Dlaczego Liverpool poszedł po Wirtza?

Liverpool sfinalizował podpisanie kontraktu z Florianem Wirtzem z Bayeru Leverkusen za kwotę, która może sięgnąć 116 milionów funtów - dlaczego więc The Reds pobiją brytyjski rekord transferowy za ofensywnego pomocnika i gdzie mógłby on grać pod wodzą Arne Slota?

Podekscytowanie w Liverpoolu jest namacalne, biorąc pod uwagę, że ściągnęli jednego z najlepszych i najbardziej rozchwytywanych młodych piłkarzy na świecie na Anfield na najlepsze lata jego kariery, gdy Slot chce rozwinąć swoją drużynę, która zdobyła tytuł w ubiegłym sezonie.

- To niesamowity zawodnik, jeden z największych talentów i najbardziej ekscytujących graczy, jakich mamy obecnie w Niemczech - powiedział Florian Plettenberg, reporter Sky in Germany.

Wirtz ma odegrać kluczową rolę w rozwoju drużyny, a zróżnicowany zestaw umiejętności niemieckiego cudotwórcy pozwoli Slotowi wykorzystać go na różnych pozycjach w przyszłości.

Dyrektor generalny Fenway Sports Group ds. piłki nożnej Michael Edwards podobno po raz pierwszy próbował podpisać kontrakt z Wirtzem w 2020 roku, kiedy był jeszcze w młodzieżowej drużynie FC Koln, i pomimo tego, że zawodnik doznał zerwania ACL w lewym kolanie w marcu 2022 roku, od tamtej pory pozostawał w kontakcie z rodziną.

22-latek cieszył się dużym zainteresowaniem tego lata, a Liverpool pokonał Bayern Monachium i Manchester City w walce o jego podpis, ponieważ jest on w istocie kompletnym graczem ofensywnym.

Pokoleniowy talent, który nie tylko tworzy sytuacje, ale także strzela gole - miał udział przy 44 bramkach w ostatnich dwóch kampaniach niemieckiej ekstraklasy, w tym zaliczył 21 goli i 23 asysty w Bundeslidze. Było to drugi najlepszy wynik spośród wszystkich graczy w wieku poniżej 23 lat w pięciu najlepszych ligach Europy w tym czasie, po Cole'u Palmerze z Chelsea.

W zeszłym sezonie, drugi rok z rzędu, Wirtz był jednym z zaledwie sześciu graczy, którzy osiągnęli podwójną liczbę bramek i asyst w pięciu największych ligach kontynentu.

- Jest tak utalentowanym zawodnikiem, grającym podaniami z precyzją i tempem. Sprawia, że jego koledzy z drużyny stają się lepsi, ale także sam zdobywa bramki - powiedział reporter Sky in Germany, Felix Fischer.

- Jest w stanie samodzielnie rozstrzygać mecze i to jest cecha, która podniesie Liverpool o kolejne pięć lub 10 procent. Już teraz są świetni, ale Wirtz wniesie tam nową jakość.

Jednym z głównych powodów, dla których Wirtz jest zarówno strzelcem, jak i asystentem, jest to, że jest prawonożny, ale równie dobrze posługuje się lewą nogą, co pozwala mu bez wysiłku omijać zaskoczonych przeciwników w groźnych obszarach boiska.

Rozgrywający wykonał w Bundeslidze aż 313 przejęć piłki, podczas gdy tylko Lamine Yamal z Barcelony (231), Mohammed Kudus z West Hamu (216) i Jeremy Doku z Manchesteru City (203) wykonali więcej niż 161 dryblingów w ciągu ostatnich dwóch sezonów w pięciu najlepszych ligach Europy.

W rezultacie Wirtz stworzył 124 szanse z otwartej gry w tym okresie, co jest wynikiem gorszym tylko od Mohameda Salaha z Liverpoolu (150), Martina Odegaarda z Arsenalu (139), Bruno Fernandesa z Manchesteru United (137) i Cola Palmera (134).

Uzupełnieniem tych przyciągających wzrok solowych rajdów są precyzyjne podania Wirtza, a ofensywny pomocnik zawsze szuka tej zabójczej piłki, aby otworzyć zapakowaną obronę przeciwnika, która lubi grać głęboko - coś, z czym Liverpool często musi się mierzyć.

Ilustrując tę kwestię, Niemiec zajął pierwsze miejsce w Bundeslidze pod względem podań (49) i podań zakończonych strzałem (123) w zeszłym sezonie.

Nietypowo dla kogoś, kto jest przede wszystkim rozgrywającym, Wirtz jest także - parafrazując byłego menedżera Liverpoolu Jurgena Kloppa - potworem pressingu, odzyskując posiadanie 71 razy w ostatniej tercji w zeszłym sezonie, w tym zaliczając 39 wysokich skoków - oba rekordy Bundesligi.

Mimo że ma zaledwie 22 lata, Niemiec jest już uznanym zawodnikiem międzynarodowym, który zaliczył prawie 200 występów w Bundeslidze - zdobywając nagrody dla niemieckiego piłkarza roku w 2023 i 2024 roku i często opisywany jako stary człowiek na młodych barkach.

To właśnie jego wszechstronna inteligencja oznacza, że Wirtz może być wykorzystywany w różnych rolach w przyszłym sezonie, co powinno pomóc w ewolucji gry Liverpoolu i sprawić, że mistrzowie będą mniej przewidywalni i trudniejsi do pokonania.

Slot przekaże Wirtzowi miejsce na pozycji nr 10?

Jednym z kluczowych czynników, dla których Wirtz zdecydował się dołączyć do Liverpoolu, była podobno wizja Slota, by w przyszłym sezonie grać na pozycji nr 10. Duet spotkał się, aby omówić ten ruch i jest to pozycja, która niewątpliwie pasowałaby do jego wielu mocnych stron jako pomocnika, który uwielbia łączyć grę - o czym świadczy jego 1790 podań w ostatniej tercji, co jest drugim wynikiem w Bundeslidze w zeszłym sezonie.

- Jest niewiarygodnie inteligentnym graczem, który rozumie przestrzenie między liniami - powiedział Sky Sports były asystent dyrektora Leverkusen Devin Ozek, podczas gdy napastnik Leverkusen Nathan Tella opisał swojego byłego kolegę z drużyny jako „kreatywnego gracza, który może zmienić grę - ma tyle talentu, umiejętności technicznych i oko do bramki, jest po prostu odpowiednim nr 10”.

Tymczasem Andy Brassell, europejski ekspert piłkarski, uważa, że gra Wirtza na pozycji nr 10 również pomoże odciążyć Salaha w ataku w przyszłym sezonie.

- W angielskim futbolu mamy tak niewielu takich zawodników - powiedział Sky Sports. 

- Więc doda coś zupełnie innego do Liverpoolu, odciąży Salaha w ataku.

- Salah ma już trzydziestkę, więc może bardziej skoncentrować się na zdobywaniu bramek, ponieważ Wirtzowi chodzi o ostatnie podanie. Ma świetną zmianę tempa, jest przyzwyczajony do fizycznej gry, a sposób, w jaki Liverpool zrekonstruował swój środek pola, może stworzyć przestrzeń, w której może mieć dodatkową swobodę, którą dał mu Xabi Alonso.

Jeśli Wirtz otrzyma licencję na grę na pozycji nr 10, może to oznaczać głębszą rolę dla Dominika Szoboszlaia, być może obok Ryana Gravenbercha, według byłego kapitana Liverpoolu Jamiego Carraghera.

- Byłem krytyczny wobec Szoboszlaia, myślę, że czasami brakuje mu kreatywności, a Wirtz może grać tam, gdzie Szoboszlai - powiedział Sky Sports.

A może jako fałszywa dziewiątka?

Pod okiem Alonso w ciągu ostatnich dwóch i pół roku wszechstronny Wirtz nauczył się zajmować wiele różnych pozycji na BayArena, z których jedną była fałszywa dziewiątka.

Ponieważ Diogo Jota był kontuzjowany przez większą część zeszłego sezonu, a Darwin Nunez często zawodził przed bramką, Slot często wykorzystywał Luisa Diaza w tej roli - z doskonałym skutkiem przeciwko Leverkusen w wygranym 4-0 meczu fazy ligowej Ligi Mistrzów na Anfield w listopadzie.

Carragher zgadza się z tym, mówiąc podczas remisu 1-1 z Crystal Palace w ostatnim dniu ubiegłego sezonu. 

- Liverpool gra dziś prawie z fałszywą dziewiątką z Diazem, a on [Wirtz] może tam grać.

Trener Liverpoolu eksperymentował nawet w poprzedniej kampanii z formacją 4-2-2-2, w której Curtis Jones i Szoboszlai grali obok siebie wyżej, w szczególności decydując się na ten system z pewnym sukcesem w wygranym 2-0 meczu z Man City na Etihad Stadium w lutym.

Czy Wirtz mógłby grać jako lewy napastnik?

- Wirtz może grać na wielu pozycjach, a jeśli spojrzeć na to, gdzie grał w Leverkusen, to często z lewej strony - powiedział Carragher o nowym zawodniku Liverpoolu.

Szybkie spojrzenie na mapę Wirtza w Bundeslidze z poprzedniego sezonu pokazuje, że Alonso rzeczywiście często grał nim szeroko jako odwróconym skrzydłowym z lewej flanki.

Byłaby to atrakcyjna opcja dla Slota, chociaż Holender ma obecnie Diaza i Cody'ego Gakpo, którzy pełnią tę rolę, aczkolwiek są wątpliwości co do przyszłości obu z nich na Anfield tego lata.

Jeśli jednak lewy wahadłowy Milos Kerkez również przybędzie z Bournemouth, pozwoli to Wirtzowi działać jako odwrócony lewoskrzydłowy, schodząc do środka, aby połączyć się z innymi pomocnikami the Reds, jednocześnie wykorzystując swoje przenikliwe, penetrujące podania, aby otworzyć głęboko ustawioną obronę, gdy szybki węgier będzie szedł na obieg.