Transfer nowej '9' priorytetem Liverpoolu

Liverpool powrócił w weekend do gry przy okazji towarzyskiego meczu z Preston North End i mimo spokojnego zwycięstwa, w klubie panuje przekonanie o dalszych niezbędnych wzmocnieniach składu.

Giorgi Mamardaszwili, Milos Kerkez i Jeremie Frimpong to nowi piłkarze klubu, którzy dzięki szybkiej aktywności transferowej mieli okazje debiutu już w pierwszym letnim pojedynku.

Mistrzowie Anglii w ostatnich sezonach stawiali na 2 mocnych piłkarzy na każdej z trzech pozycji w ofensywie. Z lewej strony Arne Slot posiada Cody'ego Gakpo i Luisa Diaza, z prawej strony jest Mo Salah, Fede Chiesa i Jeremie Frimpong.

Liverpool ma jednak problem z klasyczną '9', który stał się jeszcze bardziej odczuwalny po tragicznej śmierci Diogo Joty.

Przyszłość Darwina Nuneza na Anfield wydaje się przesądzona. Usługami Urugwajczyka zainteresowane są Napoli i Al Hilal. Oczekuje się, że napastnik opuści klub tego lata.

Zarząd wciąż utrzymuje stanowisko, że Luis Díaz nie jest na sprzedaż i nie zmieni w najbliższych tygodniach przynależności klubowej.

Z Liverpoolem w ostatnich tygodniach łączeni byli tacy gracze jak Alexander Isak, Hugo Ekitike, Viktor Gyokeres, Victor Osimhen, Joao Pedro, a także Nicolas Jackson.

Liverpool według ostatnich doniesień usatysfakcjonuje kwota w okolicach 60 milionów funtów za Nuneza. Czerwoni będą chcieli wykorzystać tę kwotę na wzmocnienie ataku.

Wystawianie Floriana Wirtza, czy Luisa Diaza na pozycji numer '9' w formacji 1-4-2-3-1 jest oczywiście jedną z opcji dla Slota, ale Holender wolałby korzystać z tych zawodników na innych pozycjach.

Wczoraj w świat poszły informacje, że nad transferem Hugo Ekitike mocno pracuje Newcastle United.

Sroki są gotowe wyłożyć około 65 milionów funtów za napastnika. Nie osiągnięto jeszcze porozumienia z Eintrachtem, lecz trwają negocjacje w sprawie rekordowego transferu Newcastle.

Fani Newcastle żywią jednak obawy, że transfer Hugo Ekitike może być powiązany z późniejszą sprzedażą Isaka.

Źródła bliskie Newcastle twierdzą jednak, że klub zamierza dysponować dużą konkurencją w ofensywie, wobec zbliżającej się kampanii w Lidze Mistrzów.

25-letni Szwed ma kontrakt do 2028 roku i Sroki nie zamierzają pozbywać się swojego napastnika.

David Ornstein