9 niezapomnianych momentów Núñeza
Urugwajski napastnik pożegnał się z Liverpoolem, finalizując definitywny transfer do saudyjskiego Al-Hilal, który wejdzie w życie po uzyskaniu międzynarodowego pozwolenia.
Przypominamy dziewięć najważniejszych momentów Darwina Núñeza w barwach The Reds.
Debiut jak z marzeń
Kibice Liverpoolu nie musieli długo czekać, by zobaczyć swojego nowego napastnika na liście strzelców.
Sześć tygodni po transferze z Benfiki, Núñez zadebiutował w oficjalnym meczu w barwach The Reds – w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty 2022 przeciwko Manchesterowi City. W doliczonym czasie gry trafił głową, ustalając wynik na 3:1 i zapewniając drużynie Jürgena Kloppa triumf na King Power Stadium.
Magiczna piętka przeciwko Realowi Madryt
Urugwajczyk potrafił zdobywać bramki w widowiskowym stylu. Jedna z najpiękniejszych padła w lutym 2023 roku na Anfield, w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt.
Już w czwartej minucie Núñez popisał się genialnym wykończeniem – piętą przekierował podanie Mohameda Salaha obok Thibauta Courtois. Trafienie to zasłużenie zostało wybrane bramką miesiąca w klubowym plebiscycie.
Wejście smoka w Newcastle
Na początku sezonu 2023/24 sytuacja Liverpoolu na St James’ Park wyglądała fatalnie – przegrywali 0:1, a dodatkowo po czerwonej kartce dla Virgila van Dijka grali w dziesiątkę. W 77. minucie na boisko wszedł Núñez i odmienił losy meczu.
Najpierw wyrównał w 81. minucie, a w doliczonym czasie gry zachował zimną krew, zdobywając bramkę na wagę sensacyjnego zwycięstwa. Tego dnia kibice w sektorze gości przeżyli moment, którego długo nie zapomną.
Gol w drodze na Wembley
Choć kontuzja wykluczyła go z finału Pucharu Ligi w 2024 roku, gdzie świętował zwycięską bramkę Van Dijka, to jego trafienie w 1/8 finału przeciwko Bournemouth miało ogromne znaczenie.
Sześć minut po wyrównaniu przez Justina Kluiverta, Núñez pojawił się z ławki i perfekcyjnym technicznym uderzeniem zza pola karnego zapewnił Liverpoolowi awans.
Najdelikatniejszy z lobów
W lutym 2024 roku, w meczu wyjazdowym z Brentford, Núñez popisał się wyjątkową finezją. Po podaniu głową od Diogo Joty, znalazł się sam na sam z Markiem Flekkenem i zamiast uderzać mocno, przerzucił piłkę nad bramkarzem idealnie, otwierając wynik spotkania wygranego ostatecznie 4:1.
Historyczne trafienie na City Ground
Początek marca 2024 roku. Liverpool remisował bezbramkowo z Nottingham Forest i wszystko wskazywało na stratę punktów. Wtedy nadeszła 98. minuta i 35. sekunda – rekordowy, najpóźniejszy zwycięski gol w historii występów The Reds w Premier League.
Alexis Mac Allister dośrodkował w pole karne, a Núñez strzałem głową wprawił w euforię przyjezdnych kibiców.
Dublet w Pradze
Pięć dni po wyczynie na City Ground, Núñez zdobył dwie bramki w meczu 1/8 finału Ligi Europy przeciwko Sparcie Praga.
Najpierw uderzeniem z 25 metrów podwyższył prowadzenie The Reds, a tuż przed przerwą huknął nie do obrony po podaniu z głębi pola od Mac Allistera.
Kolejna perełka z Bournemouth
Na początku sezonu 2024/25, przy stanie 2:0 dla Liverpoolu, Núñez ustalił wynik pierwszej połowy na 3:0, popisując się pięknym strzałem z prawej strony pola karnego. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
Nowy trener Arne Slot po meczu przyznał z uśmiechem:
- Gdy zobaczyłem, że strzela, pomyślałem czemu nie drybluje? Ale ułamek sekundy później, kiedy piłka wpadła do bramki, musiałem przyznać, że jest lepszym piłkarzem, niż ja byłem kiedyś.
Późny nokaut w Brentford
W mistrzowskim sezonie 2024/25 jednym z kluczowych momentów była styczniowa wygrana z Brentford. Liverpool znów był bliski remisu, ale wejście Núñeza przesądziło o losach meczu.
W 91. minucie wykorzystał dośrodkowanie Trenta Alexandra-Arnolda, a zaledwie dwie minuty później zdobył drugą bramkę, przypieczętowując cenne zwycięstwo.
- Zawsze koncentruję się na swojej pracy i zawsze dam z siebie wszystko dla Liverpoolu - powiedział po meczu bohater spotkania.
Komentarze (0)