Guehi byłby długo wyczekiwanym transferem obrońcy

Liverpool może pochwalić się jednym z najlepszych środkowych obrońców w historii, ale pozyskanie Marca Guehiego to od dawna oczekiwany transfer.

Liverpool prowadzi rozmowy z Crystal Palace w sprawie podpisania kontraktu przez swojego kapitana. Wartość proponowanej umowy wynosi 30 milionów funtów, a do kwoty tej dochodzą dodatkowe 5 milionów funtów w bonusach.

Dla 25-latka, który ma na koncie 217 występów w barwach klubowych i 23 występy w reprezentacji, zapowiada się, że będzie to kolejny mądry transfer Liverpoolu tego lata, który będzie wydarzeniem przełomowym.

Choć Alexandra Isaka można postrzegać jako luksusowy transfer, na pozyskanie doświadczonego środkowego obrońcy trzeba było czekać od dawna.

Trzeci środkowy obrońca w ciągu siedmiu lat

Od stycznia 2018 roku, kiedy do klubu dołączył Virgil van Dijk, Liverpool tylko raz wydał znaczną sumę pieniędzy na zakontraktowanie kolejnego środkowego obrońcy.

Tak było oczywiście w przypadku Ibrahimy Konate latem 2021 roku, gdy klub podpisał umowę na kwotę 35 milionów funtów, aby pozyskać wysoko ocenianego Francuza z Lipska.

W ciągu ostatnich siedmiu lat pozyskano dwóch środkowych obrońców.

Biorąc pod uwagę, że w tym czasie Liverpool zgromadził wiele trofeów, było to miejsce na boisku, które wymagało natychmiastowej uwagi, a nie celowego przycinania i pielęgnacji.

Ben Davies i Ozan Kabak zostali sprowadzeni podczas kryzysu na środku obrony w sezonie 2020/21, ale łącznie rozegrali 13 meczów – a przez łącznie mamy na myśli tylko Kabaka, który wychodził na boisko.

Wychowankowie akademii Rhys Williams i Nat Phillips otrzymali następnie zadanie wkroczenia na boisko i wykonali godne podziwu  zadanie, pomagając drużynie Jürgena Kloppa, mimo przeciwności losu, zapewnić kwalifikację do Ligi Mistrzów .

Wszystko to były tylko rozwiązania tymczasowe i nie były częścią większego planu, choć klub miał taką nadzieję, kiedy w 2019 roku podpisywał kontrakt z 17-letnim Seppem van den Bergiem za 1,3 miliona funtów.

Holender okazał się obiecującym talentem, ale nie był rozwiązaniem na dłuższą metę, dlatego klub odnotował spory zysk, gdy latem ubiegłego roku sprzedał zawodnika do Brentford za kwotę 25 milionów funtów.

Należy jednak zauważyć, że Liverpool w ostatnich latach aktywnie uczestniczył w rynku transferowym i podejmował próby pozyskania młodych, doświadczonych środkowych obrońców. Wśród ubiegających się o transfery znaleźli się Dean Huijsen, Levi Colwill i Leny Yoro.

Za każdym razem zespół spotykało rozczarowanie, dlatego też pragnienie Guehiego, aby przenieść się do Anfield i walczyć o regularną grę, było spóźnione.

Slot, podobnie jak przed nim Jurgen Klopp, oświadczył przed meczem o Tarczę Wspólnoty, że „mamy wystarczająco dużo opcji, aby kimś tam zagrać”, ale szybko dodał:

- Ale jeśli zobaczymy szansę na rynku, nie zawahamy się jej wykorzystać.

Guehi jest tą „szansą”, podobnie jak 18-letni Giovanni Leoni, a łączna kwota transferów może być niższa od tej, którą klub zapłacił za Van Dijka ponad siedem lat temu.

Zaufanie nie będzie problemem

Dzięki Guehiemu Liverpool będzie miał obrońcę gotowego do gry, który może i będzie walczył o regularną rolę w drużynie, a Slot będzie mógł mu w tym zaufać.

W zeszłym sezonie szybko stało się jasne, że Holender ma niewielkie grono zaufanych osób, jeśli chodzi o drużynę, którą odziedziczył. Tylko 14 piłkarzy rozegrało więcej niż 1000 minut w Premier League.

Odwrócił się od grupy zawodników, do której należał Jarell Quansah, co skłoniło go do odejścia tego lata do Bayeru Leverkusen, ponieważ Richard Hughes i spółka starali się stworzyć drużynę na wzór Slota.

Niektórzy mogą sądzić, że Slot kontynuuje tam, gdzie skończył, ale letnia przebudowa Liverpoolu,  pozwoli mu na większą rotację w drugim sezonie.

W szczególności sposób, w jaki grał z Wataru Endo, Harveyem Elliottem i Federico Chiesą, był zastanawiający dla kibiców przez cały sezon, zwłaszcza gdy zawodnicy podstawowego składu wykazywali oznaki zmęczenia.

Jednak tydzień, w którym Liverpool odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z PSG, a Newcastle zdobyło Puchar Ligi, będzie dla niego doskonałym przykładem tego, jak konieczna jest zmiana.

- Być może popełniłem największy błąd, nie dokonując wystarczającej rotacji, ale myślałem, że przed meczem z Newcastle mieliśmy cztery dni przerwy i to było wystarczająco dużo odpoczynku - powiedział wówczas Slot.

Rotacja stała się ważnym tematem przez cały sezon, a poszerzenie kręgu zaufanych zawodników Slota będzie korzystne dla Liverpoolu w dążeniu do zdobycia trofeów w wielu rozgrywkach.

W przeciwieństwie do Quansaha, Guehi będzie mógł liczyć na zaufanie trenera i możliwość rywalizacji z Van Dijkiem i Konate, a w roku Mistrzostw Świata na pewno nie zabraknie mu motywacji.

Dobrze radzi sobie w defensywie, jest rozgrywającym, a co najważniejsze, chętnie gra wysoko – nie wspominając o jego ogromnym doświadczeniu, zdobytym w blisko 250 występach w seniorskiej drużynie.

Aprobata Slota będzie sygnałem, że konieczna była wymiana zawodników w obronie, nie wspominając o zastrzyku rywalizacji, który pomoże odwrócić poczucie samozadowolenia na pozycji środkowego obrońcy, którego brakowało w ostatnich latach.

Jak powiedział Bob Paisley, kluczowe jest budowanie pozycji siły i Liverpool wreszcie to robi.

Joanna Durkan