Carra: Isak powinien odejść jak Torres
Jamie Carragher uważa, że Newcastle powinno pozwolić odejść Alexowi Isakowi do Liverpoolu, według zasady, że z niewolnika nie ma pracownika.
The Reds złożyli tego lata już jedną ofertę Srokom, wynoszącą 110 milionów funtów, jednak został ona z marszu odrzucona przez władze klubu z północy Anglii.
Carra porównał sytuacje napastnika z tym, co działo się na Anfield z Fernando Torresem lata wstecz, gdy Hiszpan również starał się wymusić transfer.
- Oczywiście nie sądziłem nawet, że do transakcji może dojść przed meczem między tymi zespołami. Jestem bardzo ciekawy, co wydarzy się na przestrzeni najbliższych dni.
- Będę mocno zdziwiony jeżeli Liverpool nie wzmocni linii ognia w końcówce okienka transferowego. Ich siła ofensywna nie wygląda najlepiej.
- Pamiętam naszą sytuację z Fernando Torresem w Liverpoolu. Chciał odejść i jego ostatnie miesiące w klubie były dla wszystkich nie do zniesienia. W końcu opuścił nas w styczniu.
- Na dobrą sprawę każdy z zawodników w szatni nie mógł się doczekać, kiedy wreszcie odejdzie.
- Newcastle może być zachwycone powrotem do Ligi Mistrzów, ale to Liverpool jest klubem w gronie pretendentów do wygrania rozgrywek. Isak o tym wie, ma 25 lat, więc chce grać o największe trofea. Sroki nie dadzą mu takowej gwarancji.
- Kiedy byliśmy na topie, mieliśmy w swoich szeregach piłkarzy klasy światowej, jak Mascherano, Xabi Alonso, czy Torres. Gdy popadliśmy w tarapaty i nie byliśmy konkurencyjni w Anglii i Europie, najlepsi piłkarze chcieli po prostu odejść i realizować swe marzenia w innym miejscu.
- Nie chodzi o to, że atakuje Newcastle i chce, by ich piłkarz trafił do Liverpoolu. Mam jednak doświadczenie z takimi sytuacjami i wiem, że zarówno dla piłkarza, jak i szatni to absolutny koszmar - podsumował Carra.
Komentarze (0)