Carragher: Konaté jest zdezorganizowany
Jamie Carragher zakwestionował formę Ibrahimy Konaté na początku sezonu, skrytykował defensora Liverpoolu za to, że jak do tej pory jest bardzo 'zdezorganizowany'.
Konaté jak dotąd w tym sezonie ma problemy z odnalezieniem odpowiedniej formy w nowej defensywie Liverpoolu, znacznie słabiej radzi sobie z zabezpieczaniem dużych przestrzeni i powstrzymywaniem kontrataków.
W wypowiedzi dla Sky Sports po wygranym 3:2 spotkaniu z Newcastle United w poniedziałek Carragher skrytykował stopera za udział przy wyrównującym trafieniu Williama Osuli, a także ogólnie za jego dotychczasowe występy.
Gola tego Newcastle strzeliło po rzucie wolnym, piłkę w pole karne posłał Nick Pope, a następnie Konaté przegrał pojedynek powietrzny z Danem Burnem.
- W Liverpoolu są zawodnicy, którzy rozpoczęli sezon w kiepski sposób. Jednym z nich jest Mo Salah, nawet mimo tego, że strzelił gola i dołożył asystę - zaczął Carragher.
- Kolejnym jest Konaté. Jest zupełnie zdezorganizowany.
- [W takiej sytuacji jak przy drugiej bramce dla Newcastle] potrzebujesz, żeby twój stoper wygrał pojedynek. Cofał się, ale mimo to powinien sobie z tym poradzić.
- Czuć było, że to nadchodzi. Nie można temu zaprzeczyć, Newcastle zasłużyło na tego gola.
- Chciałbym, żeby mój obrońca wygrał takie starcie. Podobnie zdezorganizowany był w ubiegłym tygodniu, w tej sytuacji był bardziej zainteresowany trzymaniem przeciwnika za ramię, w pierwszej połowie też wyglądał kiepsko.
- Jest bez formy, aż boję się pomyśleć gdzie byłby Liverpool bez Virgila van Dijka, który w obu spotkaniach był fantastyczny.
Konaté rozpoczął lato niepewny swojej długoterminowej przyszłości w Liverpoolu i nie zmieniło się to pomimo trwających rozmów na temat jego nowego kontraktu.
Francuz znalazł się na celowniku Realu Madryt, ta ekipa chciałaby ściągnąć go za darmo w 2026 roku, a próby pozyskania Marca Guehiego mogą sugerować, że klub może mieć już plan na jego zastępstwo.
Liverpool wciąż będzie próbował przekonać Konaté do podpisania nowej umowy, jednak jego występy na początku sezonu z pewnością nie pomogą mu w negocjacjach.
Duże zmiany personalne z pewnością nie pomagają, na przestrzeni dwóch meczów u boku Konaté na prawej stronie defensywy zagrali już Jeremie Frimpong, Wataru Endō, Joe Gomez, Dominik Szoboszlai i Conor Bradley.
Carragher słusznie krytykuje jednak formę Konaté, którego przedstawiciele chcieliby wynegocjować mu podwyżkę do pułapu zarobkowego w granicach 200 tysięcy funtów tygodniowo.
Komentarze (1)