Gdzie zagra Szoboszlai w meczu z Burnley?
Liverpool zagra w nowiutkim, zielonym trzecim komplecie strojów w meczu z Burnley w niedzielne popołudnie. Jednak to, kto wystąpi na Turf Moor w nowych barwach, szczególnie na jednej pozycji, pozostaje intrygą dla kibiców The Reds.
I nie chodzi tu o debatę nad tym, czy Alexander Isak, który w poniedziałek dokonał długo oczekiwanego powrotu do gry w reprezentacji Szwecji, zostanie od razu wrzucony do pierwszego składu po tym, jak został kupiony z Newcastle United za 125 milionów funtów.
Trzy miesiące po tym, jak Trent Alexander-Arnold kontrowersyjnie pożegnał się z Anfield i przeniósł się na Bernabéu, Arne Slot wciąż nie jest bliżej ustalenia, kto zastąpi go na prawej obronie.
Nie żeby to był ból głowy dla menedżera The Reds. Wręcz przeciwnie.
Fakt, że ma on możliwości wypełnienia luki po wpływowym Alexandrze-Arnoldzie, daje Slotowi zarówno wszechstronność taktyczną, jak i, jak pokazały ostatnie tygodnie, nieoczekiwaną siłę i głębię składu w tej roli.
Pojawienie się Dominika Szoboszlaia jako alternatywnego prawego obrońcy nie powinno być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że Węgier już dawno udowodnił swoją wszechstronność, zarówno w ciągu dwóch poprzednich sezonów w Liverpoolu, jak i w innych klubach oraz w reprezentacji.
A jego świadomość taktyczna i pozycyjna, nie wspominając o niezłomnym bieganiu, sprawiły, że Szoboszlai nigdy nie miał większych problemów z adaptacją.
Nikt jednak nie mógł przewidzieć, jak szybko w pełni zaadaptuje się do nowej roli, do której wcześniej, przynajmniej w przypadku Liverpoolu, miał okazję się popisać podczas występu w przedsezonowym meczu z Stoke City w lipcu, rozegranym przy pustych trybunach w AXA Training Centre.
Szoboszlai został wybrany zawodnikiem meczu The Reds w dramatycznym zwycięstwie nad Newcastle United. Energię odzyskał w końcowych minutach gry, kiedy po powrocie do pomocy w końcówce meczu przepuścił podanie Mohameda Salaha i pozwolił nastolatkowi Rio Ngumoha zdobyć zwycięską bramkę.
Jeszcze przed ostatnim wspaniałym strzeleniem gola z rzutu wolnego w meczu u siebie z Arsenalem, 24-latek był już zdecydowanie najlepszy zawodnikiem na boisku w drużynie Liverpoolu tego popołudnia.
- Zawsze był zawodnikiem, który moim zdaniem rozumiał, jak powinien wyglądać piłkarz Liverpoolu - powiedział później Slot.
- Jeśli nosisz tę koszulkę, powinieneś dawać z siebie wszystko, niezależnie od pozycji, na której grasz.
- To niewiarygodny mecz w jego wykonaniu, na pozycji, na której grał prawdopodobnie tylko dwa lub trzy razy w życiu, więc wiele to mówi o jego mentalności.
Szoboszlai to zawodnik pełen pewności siebie i dynamiki. Widać to było już w jego debiutanckim sezonie, kiedy po mocnym początku rozgrywek doznał kontuzji i nigdy już nie odzyskał rytmu.
Oznacza to, że nawet biorąc pod uwagę jego osiągnięcia w reprezentacji Węgier, Szoboszlai prawdopodobnie znajdzie się wśród pierwszych nazwisk na liście zawodników powołanych na Turf Moor.
To, czy będzie to prawy obrońca, w dużej mierze zależeć będzie od kondycji rezerwowych. Jeremie Frimpong, letni nabytek z Bayeru Leverkusen, nie pojawił się na boisku od czasu, gdy opuścił boisko w meczu z Bournemouth, prawie miesiąc temu, ale Slot spodziewa się, że reprezentant Holandii wróci po obecnej przerwie na mecze międzynarodowe.
Conor Bradley z powodu kontuzji wystąpił w tym sezonie w Newcastle tylko przez krótki czas, ale w czwartkowym zwycięstwie Irlandii Północnej w Luksemburgu zagrał 76 minut, a następnie aż 90 minut w niedzielnym meczu z Niemcami, w którym jego drużyna przegrała.
Joe Gomez z kolei dwukrotnie pojawił się na boisku jako rezerwowy, ale jest o wiele bliżej podstawowego składu, ponieważ przez kolejne dwa tygodnie pracował nad swoją formą fizyczną.
Bradley wydaje się najbardziej prawdopodobnym kandydatem. A gdyby Szoboszlai był preferowany w pomocy, mogłoby to dać Alexisowi Mac Allisterowi więcej czasu na pełny powrót do zdrowia po niedawnej kontuzji lub dać Florianowi Wirtzowi chwilę wytchnienia, gdy ten będzie się adaptował do angielskiego futbolu.
Niezależnie jednak od tego, gdzie zdecyduje się wystawić węgierskiego reprezentanta, Slot będzie wiedział, że Szoboszlai jest nie tylko piłkarzem Liverpoolu w najlepszej formie, ale można śmiało powiedzieć, że najlepszym piłkarzem Premier League w tym sezonie.
Ian Doyle
Komentarze (0)