Page: Youth League to wielka szansa dla młodych
Trener drużyny U-21, Barry Lewtas Page, będzie prowadził zespół w rozgrywkach UEFA Youth League w tym sezonie. W pracy wspierać go będzie szkoleniowiec drużyny U-18, Simon Wiles.
Page udzielił wywiadu serwisowi Liverpoolfc.com, w którym opowiedział o zbliżającym się turnieju. The Reds zmierzą się w nim przed świętami Bożego Narodzenia z Galatasaray, Eintrachtem Frankfurt, Realem Madryt, PSV Eindhoven oraz Interem Mediolan.
O korzyściach płynących z udziału w Youth League…
To wspaniałe rozgrywki, w których naprawdę warto uczestniczyć. Dla młodych zawodników to świetna okazja, aby zmierzyć się z najlepszymi piłkarzami młodego pokolenia w Europie i rywalizować z topowymi klubami. Pod względem rozwoju i nauki to dla nich bezcenne doświadczenie.
O meczach, które wyrywają zawodników ze strefy komfortu…
Tak, ale właśnie w tym tkwi ich wartość. Chcemy, aby chłopcy doświadczyli tego, jak wygląda futbol w Turcji, grając przeciwko Galatasaray, czy też rywalizacji w Mediolanie z topowymi klubami włoskimi. Zawsze przekazuję im jedną wiadomość: wiemy, że jesteście utalentowani - nie znaleźlibyście się w tym klubie, gdyby było inaczej. Jednakże grając przeciwko europejskim rywalom, musicie być nie tylko dobrzy technicznie, ale też inteligentni. To może być najważniejsza lekcja, jaką wyniesiemy z tych rozgrywek.
Pod względem taktycznym rywale raczej nie będą grać zupełnie inaczej niż najlepsze drużyny Premier League 2, z którymi mierzymy się na co dzień. Różnice mogą jednak pojawić się w indywidualnych umiejętnościach piłkarzy, co sprawi, że spotkania staną się świetnym sprawdzianem. Jeśli trafimy na naprawdę mocnego środkowego napastnika, nasi obrońcy powinni potraktować to jako wyzwanie i czerpać z tego przyjemność.
Kluczowe będzie wykonywanie tej trudniejszej, mniej widowiskowej części gry. Powtarzam zawodnikom - zarówno drużynie U-21, jak i całej grupie - że nie można wejść na boisko i od razu oczekiwać gry na własnych zasadach. Trzeba sobie na to zapracować. Dotyczy to każdego rywala, ale w szczególności europejskiej czołówki.
O rozpoczęciu rywalizacji meczem domowym przeciwko Atletico…
To zapowiada się na świetne spotkanie. Bardzo na nie czekamy - gramy po południu i mamy nadzieję, że na trybunach pojawią się kibice, którzy będą dopingować chłopaków. Mamy młody zespół i to będzie doskonały start.
O współpracy z Simonem Wilesem w drużynie U-18…
Latem, zanim dołączyłem do Liverpoolu, rozmawiałem z Alexem Inglethorpe’em. W każdym miejscu, w którym pracowałem, zawsze starałem się, by drużyna U-21 była blisko pierwszej drużyny, a U-18 podążała tym samym kierunkiem. Ponieważ staramy się odwzorowywać treningi seniorskiej ekipy, uważam, że ważne jest, aby U-18 robiła to samo. To pozwala lepiej przyjrzeć się wyróżniającym się zawodnikom i tym, którzy walczą o awans do U-21, a także daje możliwość codziennych rozmów z Simonem, jeśli zespoły trenują w tym samym czasie.
Simon regularnie wskazuje mi, którzy jego zdaniem są gotowi na kolejny krok - raz czy dwa razy w tygodniu - i mogą trenować z U-21. Bardzo cenię tę ciągłość. To nowy element wprowadzony w tym sezonie, który daje nam możliwość bliższego przyjrzenia się najlepszym młodszym zawodnikom. Zespół U-18 postępuje podobnie względem drużyny U-16 i zawsze powtarzałem, że jeśli ktoś jest wystarczająco dobry - niezależnie od wieku - trzeba go promować. To zasada, której trzymam się wszędzie, gdzie pracuję, i tutaj nie jest inaczej. Dzięki tym rozgrywkom i bliskiej współpracy z Simonem mamy ku temu świetne warunki.
O Rio Ngumoha i Treyu Nyoni, którzy dołączyli do pierwszej drużyny Arne Slota…
To fantastyczne dla naszej grupy, że mogą obserwować rozwój takich zawodników jak Trey i Rio, którzy przebili się do seniorskiego zespołu. To ogromna motywacja dla reszty, która codziennie daje z siebie wszystko - bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Klub zasługuje na uznanie, ponieważ od lat słynie z wychowywania młodych piłkarzy. Obecne przykłady Rio i Treya są tego najlepszym dowodem.
O satysfakcji z pracy z młodymi zawodnikami i życiu w Liverpoolu…
Bardzo mi się to podoba i naprawdę cieszę się, że mogę tu pracować. Chciałem być częścią projektu rozwojowego, a nie po prostu wracać do seniorskiej piłki. Mamy świetną grupę chłopaków. Niedawno była przerwa reprezentacyjna, więc miałem okazję odbyć kilka cennych rozmów z trenerami angielskich kadr młodzieżowych. Wspólnie staraliśmy się wydobyć z zawodników to, co najlepsze.
W tej kategorii wiekowej nie chodzi tylko o wyniki, lecz o rozwój piłkarzy - czy to do gry w pierwszym zespole Liverpoolu, czy też w innych klubach, aby mogli zrobić karierę w profesjonalnym futbolu. Ostatnio oglądałem występ Jaydena Dannsa w reprezentacji Anglii U-20 przeciwko Włochom. Strzelił gola, rozegrał godzinę i moim zdaniem był tego wieczoru znakomity. Dannsy ma przed sobą świetlaną przyszłość, jeśli będzie dalej się rozwijał zgodnie z oczekiwaniami. Rozmawiałem z jego selekcjonerem i wiemy, że jeśli będziemy współpracować, stworzymy mu najlepsze warunki do rozwoju - a jestem pewien, że on tę szansę wykorzysta.
Komentarze (0)