Neville: Slot jest rozczarowany Salahem

Gary Neville twierdzi, że dostrzegł jeden moment z udziałem Mohameda Salaha, na który wielu kibiców nie zwróciło uwagi a idealnie odzwierciedla to, co Arne Slot naprawdę myśli o występie Egipcjanina przeciwko Manchesterowi United.

Liverpool odnotował już cztery kolejne porażki we wszystkich rozgrywkach. Bryan Mbeumo dał Manchesterowi United prowadzenie na Anfield po kontrowersyjnej akcji — Alexis Mac Allister leżał w tym czasie na murawie z urazem głowy, a Mbeumo spokojnie pokonał Giorgiego Mamardaszwiliego już po minucie gry.

Liverpool zdołał wyrównać po przerwie dzięki trafieniu Cody’ego Gakpo, co dało nadzieję na odwrócenie losów spotkania, jednak późny gol Harry’ego Maguire’a zapewnił gościom dramatyczne zwycięstwo.

Choć Salah ma znakomite statystyki w spotkaniach z United, tym razem nie zdołał wywrzeć większego wpływu na grę. Pokazał kilka przebłysków i prób współpracy z Alexandrem Isakiem, lecz Luke Shaw skutecznie go powstrzymywał i ograniczył jego wpływ na mecz.

Egipcjanin został zmieniony przez Jeremie’ego Frimponga w 85. minucie, a właśnie ta decyzja – zdaniem Neville’a – najlepiej oddaje, co Slot myślał o jego występie. Jak powiedział na antenie Sky Sports:

– To przeszło trochę bez echa, ale fakt, że Slot zdjął Mohameda Salaha w momencie, gdy Liverpool potrzebował gola, mówi wszystko o tym, co sądzi o jego grze.

Salah zdobył w tym sezonie zaledwie trzy bramki i zanotował trzy asysty w dziesięciu występach — co stanowi wyraźny kontrast w porównaniu z jego dorobkiem z poprzedniej kampanii pod wodzą Slota: 34 gole i 23 asysty, które poprowadziły Liverpool do tytułu mistrza Premier League.

W ostatnich tygodniach pojawiły się pytania dotyczące jego wkładu w grę defensywną — aspektu, który wcześniej rzadko był krytykowany, głównie ze względu na jego imponującą skuteczność w ataku.

Jamie Carragher uważa z kolei, że napastnik „musi dawać z siebie więcej, jeśli chodzi o efektywność.” Zwrócił też uwagę na „lekki niepokój” związany ze spadkiem formy 33-latka na początku sezonu. Przed meczem z United Carragher powiedział w Sky Sports:

– Nie sądzę, żeby proszono go o robienie czegoś innego niż wcześniej. Oczywiście będzie mu brakować Trenta Alexandra-Arnolda — komu by go nie brakowało? Ich współpraca trwała przez pięć czy sześć sezonów.

– W tej kampanii Liverpool korzystał już z czterech różnych prawych obrońców, co na pewno nie pomaga. Cofnijmy się do finału Pucharu Ligi z Newcastle — wtedy Salah zagrał bardzo słabo, a na prawej stronie wystąpił Jarell Quansah.To pokazuje, że nawet najlepsi zawodnicy potrzebują wsparcia kolegów z drużyny — co do tego nie ma wątpliwości.

– Myślę też, że Salah musi dawać więcej, jeśli chodzi o konkretne liczby. Nie mam co do tego wątpliwości. Martwi mnie jedynie to, że widzieliśmy już takie okresy w jego grze — pięć, sześć meczów bez formy, a potem dwa gole i wszystko wraca do normy. Oby tak było i tym razem.

– Zazwyczaj jednak takie serie ma pod koniec sezonu. Do tej pory świetnie rozpoczynał rozgrywki ligowe, zwłaszcza po wakacjach. Wypoczęty zawsze był groźny. Spodziewałem się tego również w tym roku, szczególnie po transferach Isaka i Wirtza, którzy przyciągali najwięcej uwagi.