Figueroa zadowolony po derbach
Dumny Keyrol Figueroa przypisał swojego hat-tricka w wygranym 4:1 meczu Liverpoolu U-21 z Evertonem znakomitemu wsparciu, jakie otrzymał od swoich kolegów z drużyny.
19-letni napastnik zakończył niedzielne popołudniowe mini-derby Merseyside w Akademii z piłką meczową w rękach.
Figueroa otworzył wynik spotkania już w piątej minucie, a następnie podwyższył rezultat na 3:1 jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie skompletował hat-tricka.
W rozmowie z Liverpoolfc.com po zakończeniu spotkania młodzieżowy reprezentant Stanów Zjednoczonych powiedział:
- To dla mnie bardzo ważne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak ostatnio wyglądała moja sytuacja.
- Czasami grałem, czasami nie, pojawiały się też kontuzje. Musiałem jednak trzymać głowę wysoko – nie chciałem się użalać nad sobą.
- To przecież moja kariera, więc musiałem zdecydować, czy podejmę wyzwanie, czy nie.
- Strzelić hat-tricka przeciwko Evertonowi, w derbach Merseyside – to dla mnie powód do dumy. Ale szczerze mówiąc, nie dokonałbym tego bez chłopaków z drużyny.
- Oczywiście ciężko pracowałem indywidualnie, ale to zasługa ich wszystkich. Kaide Gordon, Trent Kone-Doherty podawali mi fantastyczne piłki. Jestem im bardzo wdzięczny.
- Ta piłka meczowa jest dla nas wszystkich.
Figueroa miał już na koncie dublet w 34. minucie, lecz na trzecią bramkę musiał cierpliwie czekać aż do ostatnich sekund regulaminowego czasu gry.
- Myślałem tylko: ‘Jeszcze jeden strzał, jeszcze jeden.’ Na szczęście się udało.
- Słyszałem, jak Kaide coś do mnie krzyczy, ale pomyślałem: ‘Nie, tym razem muszę to zrobić sam, naprawdę tego potrzebuję.’
- To był moment dla mnie zupełnie wyjatkowy.
Pierwsze trafienie Figueroi zostało szybko wyrównane przez Francisa Gomeza, jednak zadanie Evertonu stało się znacznie trudniejsze po czerwonej kartce dla George’a Finneya w połowie pierwszej części gry.
Calvin Ramsay przywrócił prowadzenie Liverpoolowi po strzale głową z pola karnego, a następnie Figueroa powiększył przewagę zespołu.
Trener Rob Page powiedział po spotkaniu:
- Keyrol w pełni zasłużył na swoją szansę gry. To chłopak, który naprawdę zasługuje na uznanie.
- Widział, że inni zawodnicy dostają okazje, a mimo to nigdy się nie skarżył – no, może raz czy dwa zapukał do mojego gabinetu! Ale szanuję go za to, wręcz jeszcze bardziej go za to cenię. To wspaniały facet i świetny charakter.
- Wspaniały hat-trick, co za mecz w jego wykonaniu! Prosiłem drużynę o dobry występ i naprawdę dostarczyli więcej, niż oczekiwałem.
- W drugiej połowie momentami byliśmy trochę zbyt nonszalanccy, co się zdarza, gdy rywal gra w dziesiątkę, ale ogólnie jestem bardzo, bardzo zadowolony z całego występu.

Komentarze (0)