LIV
Liverpool
Premier League
22.11.2025
16:00
FOR
Nottingham Forest
 
Osób online 788

Howard Webb o nieuznanym golu van Dijka


Strzał głową Virgila van Dijka nie został uznany z powodu spalonego Andyego Robertsona w meczu Liverpoolu z Manchesterem City na Etihad Stadium. Liverpool skontaktował się z PGMOL w sprawie decyzji. Arne Slot porównał incydent do zwycięskiego gola Manchesteru City z Wolves w zeszłym sezonie, ale Howard Webb twierdzi, że istnieje „wyraźna różnica”.

Brytyjczyk, główny sędzia PGMOL, twierdzi, że „nie jest bezpodstawne”, że strzał głową Virgila van Dijka dla Liverpoolu nie został uznany w przegranym 3:0 meczu z Manchesterem City.

Decyzję podjął na boisku sędzia Chris Kavanagh po tym, jak asystent sędziego podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego. Kontrola przeprowadzona przez wideoasystenta sędziego (VAR) wykazała, że Robertson przeszkadzał w grze, będąc na pozycji spalonej, w związku z czym bramka nie została uznana.

Trener Liverpoolu, Arne Slot, powiedział, że decyzja była „oczywista i jednoznaczna”, zanim klub skontaktował się z PGMOL. Szef sędziów Webb nie posunął się do stwierdzenia, że ​​była ona błędna.

Webb powiedział: - Gdy piłka leci w kierunku Robertsona, trzy metry od bramki, na środku pola karnego, wykonuje on wyraźne zagranie, by schylić się pod piłkę. Przelatuje ona tuż nad jego głową i ląduje w bramce na połowie pola karnego, gdzie on się znajduje.

- Sędziowie muszą ocenić, czy ta wyraźna akcja wpłynęła na bramkarza i jego zdolność do obrony piłki? Tu właśnie wchodzi w grę subiektywizm.

- Wiem, że nie wszyscy podzielają ten pogląd, ale nie jest nielogiczne, dlaczego [sędziowie] wyciągnęli taki wniosek, skoro zawodnik jest tak blisko bramkarza, piłka leci prosto na niego i musi się schylić, żeby uniknąć uderzenia.

- Sądzą, że wpływa to na zdolność Donnarummy do rzucenia się w kierunku piłki i obrony.

- Kiedy już podejmą taką decyzję na boisku, zadaniem VAR jest jej przeanalizowanie i stwierdzenie, czy wynik był ewidentnie i rażąco błędny.

- Tylko Donnarumma wie, czy to na niego wpłynęło, a my musimy przeanalizować dowody rzeczowe.

Slot porównał tę decyzję do tej, która zapadła na korzyść Manchesteru City w zeszłym sezonie, kiedy John Stones strzelił zwycięskiego gola głową w meczu z Wolves, mimo że Bernardo Silva stał w podobnej pozycji przed bramkarzem Jose Sa.

Webb powiedział: - Jest tu wyraźna różnica, ponieważ piłka przelatuje bezpośrednio nad głową Sa, a nie nad głową Silvy. Jest on na spalonym, co ważne, oddala się od toru lotu piłki.

- Trudno to sobie wyobrazić i w jakikolwiek sposób uwierzyć, że Sa jest dotknięty działaniem Silvy. Gdyby piłka przeleciała nad głową Silvy, co mogłoby spowodować, że Sa zawahałby się, gdyby trafiła w Silvę, to wynik byłby taki sam – nieuznany gol.

Co powiedzieli sędziowie...

Asystent sędziego: - Robertson jest w polu widzenia, tuż przed bramkarzem. Schował się pod piłką. Jest bardzo, bardzo blisko niego. Myślę, że jest w polu widzenia. Myślę, że to na niego (Donnarummę) wpłynęło, kolego.

Sędzia: - Ok, więc spalony.

Asystent sędziego: - Myślę, że spalony.

Sędzia: - Decyzja na boisku: spalony.

VAR: - Sprawdzanie decyzji na boisku o spalonym wobec Andy'ego Robertsona. Opóźnienie, opóźnienie.

Masz więc jasną pozycję spalonego.

AVAR: - Zgadzam się z decyzją podjętą na boisku. Uważam, że to spalony. To wyraźne, oczywiste działanie, które ewidentnie wpływa na bramkarza.

VAR: - Chris, tu Michael. Potwierdzam decyzję o spalonym na boisku w przypadku Andy'ego Robertsona. Znajduje się na pozycji spalonej, bardzo blisko bramkarza i wykonuje wyraźny ruch bezpośrednio przed sobą. Sprawdź, czy spalony jest kompletny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności