Antoine Semenyo nie trafi zimą na Anfield
Antoine Semenyo nie złożył prośby o transfer z Bournemouth w styczniu, jednak pozostaje jednym z głównych celów transferowych Liverpoolu, który chce wzmocnić swoją linię ataku.
Przyszłość Semenyo w Bournemouth może stać się jednym z głównych tematów w nadchodzących tygodniach i miesiącach, a Liverpool jest w to zamieszany.
W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że skrzydłowy miał złożyć prośbę o odejście w związku z zainteresowaniem ze strony klubu z Anfield.
Jednak Lewis Steele z Daily Mail i Mark McAdams ze Sky Sports, wiarygodni dziennikarze zajmujący się odpowiednio Liverpoolem i Bournemouth, zaprzeczyli tym doniesieniom.
Liverpool może przyspieszyć transfer Antoine’a Semenyo
Mimo to transfer do Liverpoolu nie jest wykluczony.
Steele wyjaśnia, że obecni mistrzowie Anglii są poważnie zainteresowani sprowadzeniem zawodnika latem, choć nie wykluczają przyspieszenia planów i sprowadzenia go już w styczniu.
W przeszłości Liverpool działał w podobny sposób przy transferach Luisa Díaza i Cody’ego Gakpo, kiedy to klub przyspieszył negocjacje z powodu zainteresowania ze strony Tottenhamu i Manchesteru United.
Steele dodaje jednak, że sygnały z klubu wskazują, iż zimowy transfer jest raczej mało prawdopodobny.
Dlaczego Semenyo wzbudził zainteresowanie Liverpoolu?
Zawodnik w tym sezonie potwierdził swoją klasę, zdobywając sześć bramek i notując trzy asysty w jedenastu spotkaniach Premier League. Lepszym łącznym wynikiem może się pochwalić jedynie Erling Haaland.
Choć w ostatnich czterech meczach nie zanotował gola ani asysty, wynika to głównie z gorszej formy całego zespołu Andoniego Iraoli, który przegrał Taka elastyczność dobrze wpisuje się w potrzeby Liverpoolu, który w perspektywie najbliższych lat będzie szukał następcy Mohameda Salaha na prawym skrzydle, a także zawodnika zdolnego do rotacji w ofensywie, obok takich piłkarzy jak Alexander Isak, Hugo Ekitike czy Florian Wirtz.
Reprezentacja Ghany nie zakwalifikowała się do nadchodzącego Pucharu Narodów Afryki, co oznacza, że w przypadku ewentualnego transferu w połowie sezonu Semenyo nie opuściłby żadnych spotkań ligowych z powodu tego turnieju.

Komentarze (0)