Ekitike: Wierzę, że zaczniemy wygrywać
Hugo Ekitike jest przekonany, że Liverpool zacznie budować serię zwycięstw w najbliższych tygodniach, choć zdaje sobie sprawę, że napięty terminarz będzie wymagał od zespołu szczególnej koncentracji oraz odporności na przeciwności losu.
The Reds wracają do rywalizacji po przerwie reprezentacyjnej meczem z Nottingham Forest na Anfield w sobotnie popołudnie. To spotkanie rozpoczyna dla drużyny Arne Slota okres siedmiu meczów w zaledwie 21 dni, rozgrywanych w dwóch różnych rozgrywkach.
Mimo to Ekitike uważa, że zespół jest gotowy na wyzwania, co podkreślił w rozmowie z Liverpoolfc.com:
– Myślę, że to będzie trudny okres, z wieloma meczami – i to niełatwymi. Mamy jednak świadomość, że mecze przed przerwą reprezentacyjną również były wymagające.
– Musimy trzymać się razem i naprawdę wspierać nawzajem, ponieważ zapowiada się intensywny czas z wieloma spotkaniami. Jestem natomiast pewien, że poradzimy sobie jako drużyna. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie coś zdziałać; mamy sporo meczów, by wrócić na właściwe tory, i to dobre miejsce, żeby zacząć.
– Piłka nożna to kwestia momentów, czasem jednego konkretnego. Na początku sezonu wygrywaliśmy mecze w końcówkach. Potem zaczęliśmy przegrywać w podobny sposób, ale myślę, że jesteśmy w stanie to odwrócić.
– Czy możemy przestawić się na "tryb zwycięstw"? Wierzę, że tak. Wszystko opiera się na momentach. Wierzę, że możemy się poprawić i wejść na wyższy poziom.
Nottingham Forest przyjedzie na Anfield jako dziewiętnasta drużyna Premier League po 11 kolejkach. Jednak zmiana trenera przyniosła efekt – zespół Seana Dyche’a jest niepokonany od trzech spotkań.
– Zmienili trenera i teraz są znacznie lepsi w defensywie – dodał Ekitike. Mają naprawdę dobrą obronę obecnie i to pokazuje, że nawet jeśli jesteś na dole tabeli to możesz być trudnym przeciwnikiem. Taka jest Premier League, przekonałem się już o tym. Jedyne co musimy to pracować i być gotowi na weekend.
Ekitike wrócił w tym tygodniu do AXA Training Centre po udanej przerwie reprezentacyjnej, podczas której zdobył swoją pierwszą bramkę w dorosłej kadrze Francji w meczu z Ukrainą, pomagając drużynie narodowej zapewnić sobie awans na mundial w 2026 roku.
– Czuję dumę, to naprawdę dobre uczucie – przyznał napastnik. Spełniłem dziecięce marzenie, naprawdę! To był udany wyjazd na kadrę, ale cieszę się również, że wróciłem do klubu.
– Dostałem mnóstwo wiadomości po golu! Szczerze mówiąc, nie byłem w stanie wszystkich otworzyć, ale dziękuję za wsparcie!
Po pierwszym trafieniu dla Francji Ekitike chce teraz rozwijać obiecujący start swojej kariery w Liverpoolu po letnim transferze z Eintrachtu Frankfurt.
– Czuję, że robię postępy. Nawet jeśli w ostatnim miesiącu nie strzelałem goli, poprawiłem kilka innych elementów swojej gry. Trzeba się ciągle rozwijać, a ja czuję, że idę w dobrą stronę i jestem pewny, że w końcu to zaprocentuje.

Komentarze (0)