Rooney: Liverpool może skończyć jak United

Wayne’a Rooneya wysłał mocne ostrzeżenie w kierunku Liverpoolu, które jak ma nadzieję powinno sprawić, że Arne Slot zacznie obawiać się „niewyobrażalnego” scenariusza rodem z Manchesteru United.

Liverpool po raz kolejny zanotował spadek w tabeli Premier League po sobotniej porażce z Nottingham Forest, a Wayne Rooney postanowił wysłać do Arne Slota bardzo poważne ostrzeżenie. Anglik ostrzega, że jeśli fatalna forma Liverpoolu będzie się utrzymywać, klub może zakończyć sezon równie upokarzająco jak Manchester United czy Tottenham w poprzednich rozgrywkach.

The Reds ponieśli ósmą porażkę w ostatnich 11 meczach, przegrywając 0:3 na Anfield z Nottingham Forest. Drużyna Arne Slota przegrała sześć z siedmiu ostatnich spotkań ligowych, a obrona tytułu wydaje się już praktycznie nierealna.

Presja na Slocie rośnie, zwłaszcza że mimo ogromnych wydatków z letniego okna transferowego nadal nie potrafi wydobyć z zespołu obiecywanej poprawy.

Po tym, jak Liverpool wygrał pierwsze pięć meczów sezonu i prowadził w tabeli z pięcioma punktami przewagi, dziś znajduje się w dolnej połowie stawki. Od zwycięstwa w derbach z Evertonem we wrześniu wygrał w lidze tylko jeden raz.

Mimo to sytuacja nie jest beznadziejna, nawet przy tak fatalnej passie Liverpool traci zaledwie dwa punkty do strefy Ligi Mistrzów. Jednocześnie jednak jest bliżej strefy spadkowej niż lidera, Arsenalu.

Rooney uważa jednak, że jeśli Slot szybko nie odwróci tego trendu, Liverpool może skończyć w podobnym chaosie jak United i Tottenham, drużyny, które w poprzednim sezonie zajęły odpowiednio 15. i 17. miejsce po katastrofalnych rozgrywkach.

– Liverpool to bardzo dobry zespół, ale przechodzi przez naprawdę trudny okres – powiedział Rooney w BBC Match of the Day. To ciężki sezon od samego początku. Nawet gdy wygrywali, mieli duże problemy z jakością gry.

– Powtarzam to cały sezon: w takich chwilach liderzy w szatni muszą podnieść resztę i wziąć na siebie odpowiedzialność. Jeśli nie ma liderów, nie ma odpowiedzialności, to efekty są katastrofalne. Nie musimy daleko szukać. Idealnym przykładem są ostatnie lata w Manchesterze United, a w poprzednim sezonie Tottenham. Można jeszcze głębiej obsunąć się w tabeli.

Rooney zaapelował, by Liverpool wrócił do podstaw. Defensywa ekipy z Anfield Road jest w tym sezonie wyjątkowo krucha, a liczby są miażdżące: The Reds stracili już 20 bramek w 12 meczach ligowych a gorzej wypadają jedynie West Ham, Burnley i Wolves, czyli trzy drużyny znajdujące się w strefie spadkowej.

– Najłatwiejszym rozwiązaniem, kiedy zespół ma problemy, jest odbudowanie tego co wcześniej działało i wrócenie do podstaw. Drużyna musi być bardziej kompaktowa a mniej w myśl zasady "każdy sobie". Liverpool jest obecnie bardzo otwarty i niezwykle łatwy do grania – zakończył Rooney.