Real Madryt rezygnuje z Konaté
Ibrahima Konaté wciąż nie osiągnął porozumienia w sprawie nowego kontraktu z Liverpoolem, ale główny kandydat do jego pozyskania – Real Madryt, oficjalnie wycofał się z wyścigu o obrońcę, który pozostaje bez formy.
Kontrakt Konaté wygasa z końcem obecnego sezonu i szeroko spekulowano, że jeśli nie przedłuży umowy na Anfield, jego kolejnym przystankiem będzie Madryt.
Jednak David Ornstein z The Athletic donosi, że Real Madryt poinformował Liverpool „bezpośrednio i jednoznacznie”, że nie jest zainteresowany transferem.
Co dalej dla Konaté po nagłym zwrocie akcji ze strony Realu?
To wyraźna zmiana narracji po licznych doniesieniach z Hiszpanii, według których Konaté miał być głównym celem zespołu Xabiego Alonso, a nawet że osiągnięto już wstępne porozumienie z obozem zawodnika.
Bayern Monachium oraz Paris Saint-Germain również mieli wykazywać zainteresowanie 26-latkiem, choć Ornstein nie wspomina o nich w najnowszej aktualizacji.
Wyjaśnia, że Konaté wciąż nie podjął decyzji, czy chce pozostać na Anfield, czy odejść jako wolny agent po zakończeniu sezonu.
Jego niepokojąca forma w pierwszych miesiącach obecnych rozgrywek może skomplikować sytuację. Możliwe też, że nie jest przypadkiem, iż Real Madryt zwrócił teraz uwagę w innym kierunku.
Można nawet argumentować, że Liverpoolowi mogłoby wyjść na dobre rozglądanie się za nowym graczem na pozycję prawonożnego stopera.
Na ten moment jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ Konaté przez większość czasu udowadniał, że jest graczem na poziomie światowej klasy – zarówno u Jürgena Kloppa, jak i w zeszłym sezonie pod wodzą Slota.
Liverpool latem sprowadził jego potencjalnego długoterminowego następcę – Giovanniego Leoni – ale 18-latek niestety wypadł z gry do końca sezonu po zerwaniu więzadła krzyżowego w debiucie.
Szanse Liverpoolu na pozyskanie Marca Guehiego
Marc Guehi był bliski dołączenia do mistrzów Anglii, zanim umowa warta 35 milionów funtów rozpadła się w ostatnim dniu okna. Ornstein twierdzi, że „jakiekolwiek sugestie, iż przejście na Anfield jest formalnością, są dalekie od prawdy”.
The Reds trzymają swoje plany w tajemnicy, jeśli chodzi o potencjalny ruch w styczniu. W tym momencie Guehi będzie już mógł rozmawiać z klubami spoza Anglii w sprawie wolnego transferu.
Barcelona, Bayern Monachium i Manchester City również mają być zainteresowani, a sam reprezentant Anglii chce rywalizować o zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
W poście na Instagramie opublikowanym w czwartek, Konaté odniósł się do ostatniej fatalnej formy swojej oraz Liverpoolu, pisząc:
- Musimy wziąć odpowiedzialność za to co się teraz dzieje.
- Krytyka jest częścią futbolu, a my zawsze będziemy walczyć i przejdziemy przez tę burzę.
- W takich chwilach fani znaczą najwięcej. Ci, którzy są z nami na dobre i na złe – ci, którzy śpiewają dla nas nawet w trudnych momentach!
- Wasz głos i wsparcie znaczą dla nas wszystko. Wiemy, że musimy się poprawić i będziemy walczyć dla was. Zawsze.

Komentarze (9)
Ale z drugiej strony wcale się nie zdziwię jak… zacznie teraz grać jak za najlepszych swoich dni…
Konate miał w meczu z PSV taką sytuację w drugiej połowie że poszło dośrodkowanie z prawej strony, nawet nie wyskoczył do piłki która przeleciała nad nim i stojący za nim zawodnik przeciwnika oddał strzał (niecelny). Wywalone jajca.
Real przecież nie ma interesu żeby takie info wysyłać i chyba pierwszy raz się taka oficjalna informacja pojawia. Przecież oni sami sobie osłabiają pozycję negocjacyjną z innymi zawodnikami czy klubami.