Slot o grze Szobo na prawym skrzydle
Arne Slot wyklucza długoterminową rolę prawego skrzydłowego dla Dominika Szoboszlaia. Holender przyznał również, że „to nic przyjemnego” widzieć Mohameda Salaha na ławce rezerwowych, jednocześnie wykluczając Węgierskiego pomocnika jako długofalowe rozwiązanie na prawej stronie ataku Liverpoolu.
Pod nieobecność Egipcjanina trener Liverpoolu zastosował ustawienie 4-2-3-1 w fazie posiadania piłki, z Szoboszlaiem na prawym skrzydle. W obronie Węgier cofał się głębiej, dzięki czemu zespół przechodził do bardziej klasycznego 4-3-3.
To rozwiązanie zadziałało, bo rola Szoboszlaia pomogła w lepszym zabezpieczeniu prawej strony defensywy, gdzie występował Joe Gomez. Mimo to Slot jasno zaznaczył, że nie widzi w nim skrzydłowego na stałe.
– Nie postrzegam Dominika jako prawoskrzydłowego w przyszłości – powiedział Slot w wywiadzie dla Liverpool Echo.
– To jest pomocnik, który w razie potrzeby może zagrać jako boczny obrońca lub skrzydłowy, ale przede wszystkim pozostaje środkowym pomocnikiem.
– Nie spodziewam się, że w lutym czy marcu w każdym meczu będzie grał na tej pozycji.
– W tym spotkaniu (z WHU) istotne było też to, że graliśmy inaczej w pressingu, dzięki czemu linia obrony mogła stać bardziej stabilnie.
– Dominik, jak wszyscy wiemy, pracuje za dwóch i to nam pomogło, ale w dłuższej perspektywie skrzydłowi powinni grać jako skrzydłowi, pomocnicy jako pomocnicy, a obrońcy jako obrońcy.
Mecz z West Hamem był pierwszym ligowym spotkaniem od kwietnia 2024 roku, w którym Mohamed Salah rozpoczął na ławce rezerwowych — również wtedy w London Stadium.
Był to jednocześnie przedsmak tego, jak Liverpool może wyglądać w czasie Pucharu Narodów Afryki, na który Salah wyjedzie po spotkaniu z Brighton 13 grudnia. Choć Liverpool wygrał z West Hamem 2:0, Slot podkreślił, że nadal wolałby widzieć Egipcjanina na boisku niż poza nim.
– To nie jest miłe ani dla kibiców, ani dla mnie. Kiedy masz zawodnika, który był dla tego klubu tak ważny, chcesz widzieć go na murawie – przyznał trener.
– Wolę, gdy Mo jest na boisku, strzela gole i robi coś wyjątkowego, niż gdy kamera pokazuje go poza grą.
– Był dla nas niezwykle ważny przez tyle lat i będzie ważny także w nadchodzących dniach, zwłaszcza że niedługo wyjedzie na Puchar Narodów Afryki.

Komentarze (0)