LIV
Liverpool
Premier League
27.12.2025
16:00
WOL
Wolverhampton Wanderers
 
Osób online 1132

Nadszedł czas by Chiesa dostał prawdziwą szansę


Jak na zawodnika, który w tym sezonie spędził tak wiele czasu na ławce rezerwowych, Federico Chiesa może pochwalić się imponującą listą kluczowych momentów.

Napastnik Liverpoolu odegrał decydującą rolę w meczu otwarcia sezonu Premier League w sierpniu przeciwko Bournemouth, kiedy to w 88. minucie, po tym jak gospodarze roztrwonili prowadzenie 2:0, przywrócił im przewagę efektownym wolejem przed The Kop.

Miesiąc później ponownie ruszył na ratunek zespołowi, zdobywając wyrównującą bramkę na Selhurst Park przeciwko Crystal Palace. Jego wysiłek poszedł jednak na marne, gdy fatalna gra defensywna pozwoliła Eddie’emu Nketiah rozstrzygnąć mecz w doliczonym czasie gry.

Kilka tygodni później dało się odczuć déjà vu w starciu z Manchesterem United. Chiesa pojawił się na boisku i niemal natychmiast wyłożył piłkę Cody’emu Gakpo, który doprowadził do remisu 1:1. Ponownie jednak słabości Liverpoolu w obronie dały o sobie znać, a zwycięskiego gola głową zdobył Harry Maguire.

Włoch przebywał na murawie zaledwie sześć minut, gdy strzelił gola Bournemouth, 13 minut, gdy trafił do siatki przeciwko Palace, oraz sześć minut, gdy zanotował asystę w meczu z United. Arne Slot nie mógł oczekiwać od niego więcej.

Chiesa był także bohaterem dramatycznego momentu na początku tego miesiąca, kiedy przebiegł niemal całą długość boiska na Anfield, by zatrzymać strzał rezerwowego Wilsona Isidora na linii bramkowej. Ta kluczowa interwencja uratowała Liverpool przed kompromitacją w zremisowanym 1:1 meczu z Sunderlandem.



To był typowy Chiesa: walczący do upadłego, robiący wszystko, co w jego mocy, by pomóc drużynie Slota. Może nie zawsze jest najbardziej finezyjny, ale regularnie wnosi energię do gry i dezorganizuje rywali swoją pracowitością.

Były zawodnik Fiorentiny jest w tym sezonie znacznie bardziej zaangażowany niż w mistrzowskich rozgrywkach 2024–25, kiedy to z powodu problemów z formą i zdrowiem uzbierał zaledwie 104 minuty ligowej gry.

Mimo to pozostaje wrażenie, że nie otrzymał jeszcze czasu na boisku, na jaki zasługuje. Jego 162 minuty w tym sezonie rozłożyły się na 12 występów z ławki w Premier League. W siedmiu przypadkach wchodził na murawę w ostatnim kwadransie spotkania.



Popularność Chiesy wśród kibiców została potwierdzona, gdy we wrześniu został wybrany piłkarzem miesiąca Liverpoolu. Trzeba jednak cofnąć się do wyjazdowego meczu z Brighton & Hove Albion w maju ubiegłego roku — kiedy Slot dokonał wielu zmian po celebracyjnej podróży drużyny do Dubaju po zdobyciu tytułu — aby znaleźć jedyny raz, gdy Chiesa rozpoczął mecz Premier League w podstawowym składzie od momentu transferu z Juventusu za 12,5 mln funtów (16,5 mln dolarów) w sierpniu 2024 roku.

Jego jedyne dwa występy od pierwszej minuty w tym sezonie miały miejsce we wczesnych rundach Pucharu Ligi. Dwie asysty pomogły Liverpoolowi wyeliminować Southampton, zanim był częścią mocno zmienionego składu, który przegrał u siebie 0:3 z Crystal Palace.

Biorąc pod uwagę ogromne wydatki na ofensywne trio: Alexandra Isaka, Hugo Ekitike oraz Floriana Wirtza minionego lata, Chiesa od początku musiał liczyć się z rolą rezerwowego. Zdawał sobie z tego sprawę, gdy zdecydował się pozostać w klubie, zamiast wracać do Włoch.

Jednak problemy Liverpoolu w pierwszej części sezonu, regularny wpływ Chiesy na grę jako zmiennika oraz fakt, że przez dłuższy czas pozostaje zdrowy, sprawiają, że bez wątpienia zasłużył na większą rolę.



Biorąc pod uwagę sytuację Isaka, który po operacji złamanej kości strzałkowej ma nie wrócić do gry przed marcem, Salahu przebywającym na Pucharze Narodów Afryki, Gakpo dopiero wracającym do formy po kontuzji oraz Dominiku Szoboszlaiu pauzującym za kartki, nadszedł idealny moment, by Chiesa dostał upragnioną szansę w sobotnim meczu z Wolverhampton Wanderers na Anfield.

Byłby to jego pierwszy naprawdę istotny występ w podstawowym składzie Liverpoolu w Premier League. Slot ma co prawda inne opcje w ofensywie — Jeremie Frimponga czy nastolatka Rio Ngumohę — i w przedmeczowej konferencji prasowej zasugerował, że Chiesa może zostać zachowany na później, by odciążyć Ekitike, gdy Francuz zacznie opadać z sił podczas nieobecności Isaka.

- Myślę, że Hugo jest gotowy, by sprostać terminarzowi meczów, który nas czeka, ale nie jest jedyną ‘dziewiątką’, jaką mam — powiedział Slot. - Federico Chiesa również może grać na tej pozycji, więc mam możliwość zmiany Hugo, gdy będzie całkowicie zmęczony.

Jednak przy świeżości Chiesy i jego zdolności do gry zarówno na skrzydłach, jak i w środku ataku, zasłużył on na szansę gry od pierwszej minuty — szczególnie przeciwko ograniczonemu rywalowi, który najpewniej skupi się na defensywie i próbie wybicia Liverpoolu z rytmu. W pierwszej połowie meczu z Tottenhamem w zeszły weekend Liverpool był zdecydowanie zbyt pasywny, a Chiesa mógłby wnieść większe tempo i intensywność.

Niektóre statystyki przytaczane na poparcie jego kandydatury są dość mylące, bo próba jest bardzo mała. Przykładowo, według Opta żaden piłkarz Premier League nie strzela więcej goli na 90 minut (1,19) ani nie oddaje więcej strzałów na 90 minut (7,20) w tym sezonie. Trzeba jednak pamiętać, że Chiesa najczęściej pojawia się na boisku pod koniec spotkań, przeciwko zmęczonym obrońcom, gdy Liverpool zazwyczaj rzuca wszystko na jedną kartę w pogoni za bramką.

Być może Slot ma rację i Chiesa najlepiej sprawdza się w krótkich wejściach z ławki. Być może brakuje mu wytrzymałości, by utrzymać intensywność przez pełne 90 minut. Ale dopóki Slot nie obdarzy go zaufaniem i nie da mu większej sceny do zaprezentowania swoich możliwości, nigdy się tego nie dowiemy.

James Pearce
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

MaxiKing 27.12.2025 11:08 #
A. Slot: „nie, nie wydaje mie się”.
Ziaja 27.12.2025 11:36 #
Arne Slot: jak będzie jeden komentarz pod tym postem to Chiesa nie zagra.
Ziaja 27.12.2025 11:36 #
No i zajebiście.
kombajn 27.12.2025 12:19 #
Taaa, yhym.

Pozostałe aktualności

Edwards: Musimy zacząć punktować (0)
27.12.2025 11:38, Gall1892, wolves.co.uk
Tradycyjna świąteczna sesja LFC - galeria (0)
27.12.2025 11:20, Gall1892, liverpoolfc.com
Salah z golem, Egipt z awansem (0)
26.12.2025 21:31, Gall1892, liverpoolfc.com
Liverpool - Wolves: Statystyki przedmeczowe (0)
26.12.2025 12:01, AirCanada, liverpoolfc.com
Virgil: Zakończmy rok mocnym akcentem (0)
26.12.2025 11:37, AirCanada, liverpoolfc.com