PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2121

Stop bzdurom na temat rotacji

Artykuł z cyklu Artykuły


Rotacja nie jest szkodnikiem, który wyżera główne szanse Liverpoolu na Mistrzostwo Anglii – ale jej krytyka jest bzdurna.

Nie wierzycie mi? Zatem czytajcie dalej...

ByÅ‚y piÅ‚karz Liverpoolu Steve McMmanaman jako nowy ekspert Setanta Sports kilka tygodni temu powiedziaÅ‚, że Benitez musi stosować mniejszÄ… rotacjÄ™, żeby zdobyć Mistrzostwo Anglii. To nie byÅ‚a tylko i wyłącznie jego opinia i ja nie chcÄ™ go piÄ™tnować – on po prostu byÅ‚ pierwszÄ… osobÄ…, która o tym wspomniaÅ‚a w czasie tegorocznych przygotowaÅ„ do sezonu.

Praktycznie nie da siÄ™ obejrzeć żadnego programu sportowego, albo przeczytać artykuÅ‚u bez napotkania tego tematu. Zatem nic dziwnego, że ludzie w to wierzÄ…. Ja nawet przestaÅ‚em już czytać zapowiedzi spotkaÅ„ Premier League, tylko skupiaÅ‚em siÄ™ na szukaniu sÅ‚owa ‘rotacja’ w tekÅ›cie. Kilka razy zdarzyÅ‚o siÄ™ tak, że taki wyraz nie wystÄ…piÅ‚ w tekÅ›cie; jednak po dÅ‚uższym Å›ledztwie zostaÅ‚o odnalezione inne wyrażenie przedstawiajÄ…ce ‘wymysÅ‚’ Beniteza. Te same oskarżenia, inne sÅ‚owa.

To już stało się niemal prawdą oczywistą, która jest przedstawiana w analizach z powodu niewyobrażalnego lenistwa.

Rotacja ma swojej naturze to, że ciężko jÄ… jednoznacznie ocenić, ponieważ bardzo czÄ™sto nie da siÄ™ stwierdzić, czy piÅ‚karz po prostu odpoczywa, jest zawieszony, kontuzjowany, czy może nie znalazÅ‚ siÄ™ w skÅ‚adzie z powodu kluczowych przyczyn taktycznych. Tylko sztab szkoleniowy wie, dlaczego zostaÅ‚y podjÄ™te takie decyzje, a także tylko oni majÄ… możliwość obserwować piÅ‚karzy na treningach. Już dawno minęły czasy, w których na przeÅ‚omie caÅ‚ego sezonu wystÄ™powaÅ‚o 14 podstawowych piÅ‚karzy. W przypadku Beniteza każda zmiana w skÅ‚adzie nazywana już jest ‘rotacjÄ…’.

No i oczywiście o rotacji wspomina się tylko i wyłącznie po porażkach, nigdy po długich seriach zwycięstw. Benitez w sezonie 2006/07 był krytykowany za wystawienie innego składu 99 razy pod rząd, jednak żadnemu z krytyków nie chciało się sprawdzić, że wygrał oszałamiający procent tych spotkań.

Z pewnością wszyscy wiedzą, że Benitez stosuje rotację częściej niż ktokolwiek inny, prawda? (czyli: zdecydowanie za często) To jest znany fakt, tak?

Z takim wyjątkiem, że to nie jest prawda.

Manchester United w ostatnim sezonie sięgnął po Mistrzostwo Anglii, a Alex Ferguson na przełomie całego sezonu ligowego dokonał łącznie 118 zmian w składzie, co daje średnią 3,11 zmiany na mecz. W poprzednich rozgrywkach Chelsea wygrała ligę, a Mourinho też dokonał 118 zmian w składzie na przełomie całego sezonu, co daje identyczną (bez wątpienia) średnią 3,11 zmiany na spotkanie w Premier League.

Zatem ilu zmian dokonał Benitez w sezonie 2006/07?

Dobrze zgadliście, 118 zmian w składzie na przełomie całego ligowego sezonu i ci bystrzejsi z Was już zapewne wiedzą, że daje to średnią 3,11 zmiany na jedno starcie w lidze.

Ale zaraz, w sezonie 2005/06 Benitez musiaÅ‚ przecież szaleć z rotacjÄ…? NiewÄ…tpliwie tak też byÅ‚o – dokonaÅ‚ zatrważajÄ…cÄ… i oszaÅ‚amiajÄ…cÄ… liczbÄ™ 119 zmian, co daje Å›redniÄ… 3,13 na jeden mecz: zaledwie o 0,02 wiÄ™cej niż dwa ostatnie zespoÅ‚y, które siÄ™gaÅ‚y po Mistrzostwo Anglii.

Zatem skąd się bierze cała ta rzesza ekspertów krzyczących, że Benitez stosuje rotację znacznie częściej niż jego rywale? Na przykład podczas piątkowego towarzyskiego meczu przeciwko Shanghai Shenhua, eksperci Trevor Francis i Gary McAllister (któremu można częściowo wybaczyć, ponieważ jest bardzo lubianą pół-legendą Liverpoolu, no i on też należy do społeczności łysych ludzi) obaj zauważyli, że Benitez zdecydowanie za często stosuje rotację. To samo przyznał komentator meczu.

Oczywiście powyższe liczby nie odzwierciedlają rotacji, która ma miejsce w innych rozgrywkach, meczach rozgrywanych nie w lidze angielskiej. Pod tym względem to prawda, że Benitez minimalnie częściej dokonuje zmian w składzie niż Ferguson i Mourinho, odświeżając zestawienie na mecze pucharowe.

Jednak w większości Hiszpana bronią wyniki osiągane przez jego zespół w rozgrywkach pucharowych.

Jednak fakty są takie, że Benitez dokonywał zmian w Premier League równie często, jak Mourinho i Ferguson. Pod względem rotacji nie ma pomiędzy nimi żadnej różnicy.

Tak, często trudno jest przewidzieć wyjściowy skład drużyny Beniteza. Jednak jego selekcja piłkarzy w lidze jest znacznie bardziej regularna, niż się powszechnie uważa. To jest dowód na to, że to nie przez rotację Liverpoolowi nie udało się sięgnąć po Mistrzostwo Anglii.

Fakt, że Ferguson czterokrotnie nie dokonaÅ‚ zmian w swoich ligowych jedenastkach w ostatnim sezonie – u Beniteza taka sytuacja nie miaÅ‚a miejsca ani razu – ukazujÄ…, że szkoleniowiec United okazjonalnie może sobie pozwolić na utrzymanie tej samej jedenastki.

Jednak w tych czterech meczach wyniki zespołu były poniżej średniej z całego sezonu, a jeszcze gorzej prezentowały się w porównaniu do fenomenalnych osiągnięć w dziewięciu spotkaniach, gdy Szkot dokonał trzech zmian.

Zatem dla Fergusona trzy zmiany były znacznie lepsze, niż zero. Warto też zauważyć, że najlepszą średnią punktów Liverpool osiągnął, gdy Benitez dokonywał czterech zmian w składzie: w sześciu starciach ta średnia wynosi 2,5 punktu i jeśli by utrzymać taką na przełomie całego sezonu to można zdobyć 95 oczek. To oczywiście nie oznacza, że co każdy mecz powinien dokonywać czterech zmian, jednak podkreśla, że w jego przypadku dokonanie odpowiednich zmian przynosi efekty.

Zatem zapewne Benitez popełnia ten błąd, że za często stosuje rotacje swoich kluczowych piłkarzy? Albo zmienia napastników częściej niż ktokolwiek inny? Z pewnością tutaj musi być pies pogrzebany? Na stacji Sky, McAllister powiedział, że Ferguson w przeciwieństwie do Beniteza zawsze utrzymuje kręgosłup swojego zespołu.

No cóż prawda wygląda zupełnie odmiennie.

Wszyscy wiemy, że jeÅ›li tylko Steven Gerrard, Jamie Carragher i Pepe Reina byli zdrowi to byÅ‚o dla nich miejsce w pierwszej jedenastce – przynajmniej do ‘lżejszego’ okresu kwietnia i maja. To sÄ… trzej niezastÄ…pieni zawodnicy i ich rotacja nie dotyka – czasem dostali tylko maÅ‚y odpoczynek, albo nie mogli zagrać z powodu kontuzji. Finnan, Alonso, Riise i Kuyt także grali w przeważajÄ…cej wiÄ™kszoÅ›ci spotkaÅ„.

Gerrard wybiegł na boisku od pierwszej minuty w 92% ligowych spotkań The Reds i nawet ta liczba wynosiła 100% do momentu 35, 36 i 37 kolejki, w których to odpoczywał ze względu na Finał w Atenach. Pepe Reina również wystąpił w 92% meczów.

Ani Manchester United, ani Liverpool nie mieli piłkarza, który zagrałby od pierwszej minuty we wszystkich ligowych starciach ostatniego sezonu, jednak biorąc pod uwagę te dwa zespoły najwyższe miejsca zajęli właśnie Gerrard i Reina, a tuż za nimi uplasował się Carragher z 89% spotkań. W United nie było nikogo, kto rozpoczynałby więcej niż 87% meczów. Zatem to właśnie Benitez miał bardziej regularny kręgosłup niezastąpionych piłkarzy.

Ogólnie oba zespoÅ‚y miaÅ‚y szeÅ›ciu ‘bardzo kluczowych’ zawodników, którzy rozegrali znacznÄ… wiÄ™kszość spotkaÅ„ (76-99%); dla porównania w Chelsea znalazÅ‚o siÄ™ tylko czterech takich piÅ‚karzy (kontuzje Cecha i Terry’ego zaniżyÅ‚y tÄ™ liczbÄ™).

Następnie można wyróżnić podstawowych zawodników: ci którzy wybiegają na boisko od pierwszej minuty w 50-75% meczów.

Ponownie Liverpool miał sześciu zawodników w tej kategorii, ale United już tylko czterech (Chelsea tym razem sześciu). Zatem Chelsea i Manchester United mieli tylko dziesięciu piłkarzy, którzy zagrali od pierwszej minuty w większości spotkań ligowych, a Liverpool dwunastu. (na przykład środkowi obrońcy Agger i Hyypia oboje rozpoczęli 23 spotkania, ale Carragher był podstawowym zawodnikiem tutaj i od początku zagrał w 34 starciach. Agger i Hyypia zazwyczaj byli poddawani zasadzie rotacje, choć czterokrotnie na boisko wybiegała cała trójka).

Można na to spojrzeć z dwóch stron: Ferguson miaÅ‚ lekko mniejszy krÄ™gosÅ‚up piÅ‚karzy, którzy niemal zawsze wybieraÅ‚ do skÅ‚adu; podczas gdy Benitez dysponowaÅ‚ dwoma wiÄ™cej ‘ważnymi’ zawodnikami, którzy grali czÄ™sto.

Ogółem Benitez skorzystał z usług 26 piłkarzy, a Ferguson 25, także tutaj różnica jest minimalna. Nawet jeśli porównamy piłkarzy mało znaczących, to wychodzą niemal identyczne wyniki; obaj trenerzy mieli dziesięciu piłkarzy, którzy rozpoczęli mniej niż 25% spotkań Premier League, z czego większość miała miejsce już w kwietniu i maju w spotkaniach o przysłowiową pietruszkę.

PrzejdĽmy teraz do napastników; Benitez tak naprawdÄ™ stosowaÅ‚ rotacjÄ™ trzech zawodników – Kuyta, Croucha i Bellamy’ego – za wyjÄ…tkiem trzech ostatnich spotkaÅ„ w sezonie; przed tymi meczami czwarty napastnik w klubie, Robbie Fowler wybiegÅ‚ na murawÄ™ od pierwszej minuty zaledwie trzykrotnie, a pomiÄ™dzy 4 i 35 kolejkÄ… miaÅ‚o to miejsce tylko raz; zatem w rozgrywkach ligowych praktycznie w ogóle nie byÅ‚ brany pod uwagÄ™, do momentu aż już nie byÅ‚o, o co grać.

Dla porównania Ferguson miał czterech napastników. Rooney (jak Kuyt w Liverpoolu) rozpoczął zdecydowaną większość spotkań, ale Saha, Solskjaer i Larsson regularnie się zmieniali, zwłaszcza w czasie zimy (Larsson tylko wtedy przebywał w klubie). Powracający po kontuzji Alan Smith wybiegł na murawę od pierwszej minuty w sześciu ostatnich meczach sezonu, tym samym stając się piątym napastnikiem w United. (zarówno Liverpool, jak i United okazjonalnie grali pomocnikami w roli drugiego napastnika).

Oczywiście to nie udowadnia, że Benitez w każdym meczu wystawił idealną jedenastkę (żaden menadżer tak nie potrafi). Albo, że rotacja jest idealna i zawsze będzie prowadzić do sukcesów, albo że poprzez zmienianie napastników nie ryzykuje się utraty przez nich pewności siebie, ale bardzo ciężko jest to wszystko jednoznacznie ocenić.

Potrzebna jest do tego przyszłościowa perspektywa, a nie jakieś krzyki głupków po każdej porażce. I również niezbędna jest prawidłowa ocena, a nie nieuzasadnione wnioski wyciągane na podstawie reputacji Beniteza w Hiszpanii.

Pozwólcie, że to powtórzę: to nie jest wina rotacji, że Liverpool jeszcze nie sięgnął po Mistrzostwo Anglii pod wodzą Beniteza. Gdy przeglądałem przedstawione wcześniej statystki dotyczące czołowych zespołów byłem zaskoczony tym, jak bardzo się one pokrywają pod względem ilości dokonywanych zmian, choć zawsze sądziłem, że muszą one wyglądać podobnie.

Rok temu główną przyczyną niepowodzenia w lidze było nieregularne wykańczanie akcji, zwłaszcza w meczach wyjazdowych.

Do tego należy jeszcze pamiÄ™tać o niepewnoÅ›ci w defensywie na poczÄ…tku rozgrywek, gdy to brak Å›wieżoÅ›ci i kontuzji zbiegÅ‚y siÄ™ w czasie z niekorzystnym terminarzem: Everton, Arsenal, Chelsea, Manchester United i Bolton (gdzie koszmarny błąd popeÅ‚niÅ‚ arbiter) – to byÅ‚y pierwsze sześć wyjazdowych starć. No i jeszcze na deser dodajmy niezwykÅ‚e zaangażowanie i determinacjÄ™ ze strony beniaminka Sheffield United w pierwszej kolejce sezonu.

Kluczowi piłkarze Liverpoolu nie mieli porządnej letniej przerwy od trzech lat i rozegrali więcej spotkań, niż jakikolwiek zawodnik United. Gerrard i Carragher mówili, że wtedy nie czuli się tak świeżo, jak teraz, co tylko napawa optymizmem przed zbliżającym się sezonem.

Brakowało również kompletnego napastnika, jak Fernando Torres, który łączy w sobie zabójczą szybkość z ogólnymi umiejętnościami. Kogoś, kto naprawdę sprawia wiele problemów defensywie i potrafi stwarzać sytuacje z niczego.

Oczywiście skład Chelsea jest trzykrotnie droższy od Liverpoolu, a United wciąż dwukrotnie, więc to nic dziwnego, że te dwa zespoły wciąż są największymi faworytami do tytułu.

Te kluby wciąż majÄ… znacznie droższe zespoÅ‚y, jednak tego lata Benitez mógÅ‚ sprowadzić kilku zawodników najwyższej klasy. DziÄ™ki temu teraz, gdy Rafa bÄ™dzie stosowaÅ‚ rotacjÄ™, wiemy, że każdy zawodnik ma odpowiednie umiejÄ™tnoÅ›ci. Zatem prawdopodobnie mniejsza rotacja nie jest kluczem – jeÅ›li Benitez bÄ™dzie stosowaÅ‚ rotacjÄ™ podobnie, jak jego rywale – raczej wiÄ™ksze znaczenie majÄ… lepsi piÅ‚karze, których siÄ™ zmienia. A teraz na pewno można to o nich powiedzieć w porównaniu do ubiegÅ‚ych lat.

Zatem – czy ten artykuÅ‚ i zawarte w nim fakty przyczyniÄ… siÄ™ do koÅ„ca nieprawidÅ‚owych ocen? WÄ…tpiÄ™.

Jednak miło byłoby zobaczyć choć jednego sportowego felietonistę, bądĽ eksperta, który pomyśli zanim wypowie to samo utarte oskarżenie.

Oczywiście, jeszcze milsze byłoby 19 Mistrzostwo Anglii w maju.

[Specjalne podziękowania dla Akifa Butta za jego nieocenioną pomoc w gromadzeniu statystyk]

Paul Tomkins



Autor: Liverpoollover
Data publikacji: 08.08.2007 (zmod. 02.07.2020)