ATA
Atalanta
Europa League
18.04.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1121

Alan Hansen o Finale Pucharu Europy

Artykuł z cyklu Artykuły


Historia nie będzie miała żadnego znaczenia w środowym Finale Ligi Mistrzów, który odbędzie się w Atenach.

I AC Milan może być faworytem w starciu z Liverpoolem, ale to też nie będzie miało tego wieczoru najmniejszego znaczenia.

Nie szczędziłem pochwał Liverpoolowi, gdy w nieprawdopodobny sposób odrobili straty przy wyniku 0-3, a następnie pokonali Włochów w Finale sprzed dwóch lat w Stambule.

To był jeden z najbardziej niezwykłych ‘comebacków’ w historii sportu – jednak tym razem nie będzie to miało najmniejszego znaczenia.

Jedyna różnica polega na tym, że Liverpool ma na swoim koncie pięć Pucharów Europy, a nie cztery. Ciągłe wypowiedzi na temat tego meczu i tego, jak bardzo Milan pragnie zemsty to jedynie psychologiczna gra.

Jeśli ich piłkarze pozwalają złapać się w taką pułapkę i mówią ‘musimy to zrobić za 2005 rok’ to mają mały problem. Jednak większość tych wypowiedzi to jedynie słowa wypowiedziane na potrzeby gazet.

Wszyscy wiedzieliśmy, że przed meczem będzie wiele podniosłej retoryki, ale w spotkaniach piłki nożne zawsze cel jest ten sam i wszelkie przedmeczowe spekulacje się kończą w momencie przekroczenia pierwszej białej linii boiska.

Grałem w czterech takich Finałach i za każdym razem po wejściu na plac gry, nie pamiętałem już, co się mówiło przed tym starciem.

Dla indywidualnych piłkarzy nie ma to wielkiego znaczenia, ponieważ skupienie i koncentracja na meczu są tak ogromne, że nie myśli się o takich głupich sprawach. Wynik zależy od tego, kto zaprezentuje się lepiej danego wieczoru na boisku.

I Liverpool bez wątpienia musi szczególnie uważać na Kakę, który jest ogromnie wpływom piłkarzem na grę Milanu. Dysponuje ogromnym talentem, ale można go zatrzymać.

Jeśli pamiętacie mecz w Stambule to Kaka prezentował się wyśmienicie w pierwszej połowie, jednak w drugiej części spotkania praktycznie zniknął z pola widzenia.

Rino Gattuso również odegra bardzo ważną rolę dla Milanu. To fantastyczny piłkarz i duet Włocha z Kaką jest niemal idealny w środku pola. Gattuso nigdy się nie poddaje i dysponuje niezliczonymi pokładami energii, które pozwalają mu biegać od jednego pola karnego do drugiego. On będzie walczył i nieprzerwanie próbował odebrać piłkę rywalowi.

Również całkiem dobrze się prezentuje z piłką przy nodze, zatem jeśli połączymy to artyzmem Kaki to ciężko będzie znaleĽć lepszy duet w środku pomocy.

Jednak oboje grali w 2005 roku i wszyscy pamiętamy, jak się tamten mecz zakończył. No i Liverpool też ma dobrych piłkarzy – nie wolno nam o tym zapominać. Steven Gerrard jest równie wszechstronnie utalentowany jak Kaka.

Uważam, że Gerrard rozpocznie mecz na prawym skrzydle, ponieważ menadżer The Reds, Rafa Benitez ostrożnie rozpocznie ten mecz i właśnie takie jest jego podejście do futbolu i trzeba przyznać, że przynosi ono sukcesy.

Nie wiem, jak będzie wyglądał środek pola w Liverpoolu poza Gerrardem, ale Javier Mascherano prezentował się wyśmienicie od momentu przyjścia z West Hamu i w przyszłym sezonie powinien grać jeszcze lepiej.

Walka o środek pola będzie kluczowa. Bardzo wiele będzie zależało od tego, czy Liverpool będzie potrafił wyłączyć Kakę z gry, czy Gattuso będzie jednak górą. Właśnie w tej strefie boiska jeden zespół wygra, a drugi przegra.

I Liverpool dwa lata temu ostatecznie wygrał, mając zdecydowanie słabszy zespół od obecnego – teraz są znacznie lepsi od tamtych The Reds.

W Premiership trzeba korzystać z usług 18-19 piłkarzy i właśnie dlatego Liverpool miał problemy w krajowych rozgrywkach. Jednak miejmy nadzieję, że po przejęciu klubu przez George’a Gilletta i Toma Hicksa, Rafa będzie miał pieniądze na letnie okno transferowe i kupi piłkarzy niezbędnych do walki o Mistrzostwo Anglii.

Teraz najważniejsze dla Rafy jest to, że Liverpool jest w stanie pokonać każdego, jeśli na placu gry pojawi się 11 najlepszych zawodników. Udowodnili to w starciach z Chelsea i Barceloną i w środę będzie nie inaczej.

Liverpool wygra Finał Pucharu Europy – jestem tego pewien w 100%.

Alan Hansen



Autor: Liverpoollover
Data publikacji: 21.05.2007 (zmod. 02.07.2020)