PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2121

Harry Kewell – czy kiedyÅ› jeszcze bÄ™dzie taki sam?

Artykuł z cyklu Artykuły


On jest człowiekiem uznawanym za najlepszego piłkarza w historii Australii. Przyszedł do Liverpoolu w kontrowersyjnych okolicznościach i jeśli kiedyś wróci do Leeds United to na pewno nie może liczyć na ciepłe przyjęcie.

Harry Kewell w niezwykły sposób wdarł się na Anfield. Nikt nie martwił się kontrowersyjnym transferem, dopóki strzelał bramki i przeprowadzał efektowne rajdy lewą flanką. Kibiców Liverpoolu interesowały tylko to, że mają w zespole piłkarza niezwykłej klasy, który jeszcze nie osiągnął optymalnego dla piłkarza wieku.

ByÅ‚ rok 2003 i pod koniec tego wÅ‚aÅ›nie roku Harry miaÅ‚ na koncie 10 goli w barwach The Reds –a dopiero za nim byÅ‚a poÅ‚owa sezonu. Każdy kibic Liverpoolu marzyÅ‚ o sukcesach, które taki talent zapewni klubowi. Niestety jego forma znaczÄ…co spadÅ‚a. Przez kolejne pięć miesiÄ™cy tamtego sezonu zdobyÅ‚ zaledwie jednego gola i już nie ogrywaÅ‚ obroÅ„ców przeciwnika z dziecinnÄ… Å‚atwoÅ›ciÄ…. Nagle ludzie zaczÄ™li przypominać kontrowersyjne okolicznoÅ›ci transferu. To musiaÅ‚o mieć wpÅ‚yw na psychikÄ™ Harry’ego i dla niego powrót do wysokiej formy stawaÅ‚ siÄ™ coraz to trudniejszy. PrzyznajÄ™ siÄ™, że byÅ‚em wtedy jednym z krytyków Australijczyka, jednak patrzÄ…c z dzisiejszej perspektywy to wydaje mi siÄ™, że kibice The Reds zachowali siÄ™ wobec niego trochÄ™ niesprawiedliwie.

Według mnie 10 bramek dla pomocnika jeszcze przed okresem ¦wiąt Bożego Narodzenia to niezwykły wynik i nie zapominajmy o tym, że pomagał zespołowi w innych aspektach gry. Żaden piłkarz nie jest w stanie utrzymać tak wysokiej dyspozycji na przestrzeni całego sezonu. Kewell jest ofiarą własnego sukcesu, jeśli rozpocząłby słabo i w kolejnych sześciu miesiącach zaczął grać lepiej, to dzisiaj wszystko mogłoby wyglądać trochę inaczej. Sezon 2003/04, 49 występów i 11 goli.

Kolejny sezon byÅ‚ dla Australijczyka koszmarem, zarówno na boisku, jak i poza nim. Na poczÄ…tku rozgrywek musiaÅ‚ uporać siÄ™ z licznymi kontuzjami i ten proces zajÄ…Å‚ dużo czasu, przez co nie mógÅ‚ na poczÄ…tku sprawić dobrego wrażenia na nowym menadżerze – Rafaelu Benitezie. PóĽniej Kewell przyznaÅ‚, że zawiódÅ‚ samego siebie, kibiców i menadżera. Tragicznie prezentowaÅ‚ siÄ™ na boisku i kilka razy zostaÅ‚ wygwizdany przez fanów. Nikt nie wiedziaÅ‚, dlaczego gra tak Ľle, a także dlaczego Rafa wciąż na niego stawia. Widocznie musiaÅ‚ prezentować siÄ™ naprawdÄ™ Å›wietnie na treningach i jego naturalny talent nie mógÅ‚ pozostać niezauważany.

Poza boiskiem skrytykowaÅ‚ Gary’ego Linekera za niepochlebne wypowiedzi na temat tego kontrowersyjnego transferu. Ten epizod w ironiczny sposób ukazaÅ‚ brak charakteru Australijczyka i wielu fanów zastanawiaÅ‚o siÄ™, czy w koÅ„cu zacznie robić coÅ› bardziej konstruktywnie – choćby grać w piÅ‚kÄ™. WydawaÅ‚o siÄ™, że sama koÅ„cówka bÄ™dzie dla niego lepsza, ponieważ znalazÅ‚ siÄ™ w wyjÅ›ciowej jedenastce na FinaÅ‚ Pucharu Europy – najważniejszy mecz caÅ‚ego sezonu. Jednak nie, dla Harry’ego ponownie byÅ‚ to horror. Jeszcze w pierwszej poÅ‚owie musiaÅ‚ opuÅ›cić boisko z powodu kontuzji. Nie graÅ‚ wczeÅ›niej wybitnie i chÅ‚opaki wygrali bez niego. Może mógÅ‚ dać z siebie wiÄ™cej. Jamie Carragher pokonaÅ‚ barierÄ™ bólu, za wszelkÄ… cenÄ™ blokowaÅ‚ każdÄ… piÅ‚kÄ™. Carra czuÅ‚ tak wielki ból, że ledwo, co staÅ‚, gdy Stevie Gerrard wznosiÅ‚ Puchar Europy.

W ostatnim sezonie byliÅ›my Å›wiadkami takiego maÅ‚ego odrodzenia w wykonaniu Harry’ego. Może byÅ‚ to najlepszy jego sezon w barwach The Reds. OK statystyki tego nie potwierdzajÄ…, 41 wystÄ™pów i 3 gole. Jednak graÅ‚ trochÄ™ wiÄ™cej niż rok wczeÅ›niej, zdobyÅ‚ kilka bardzo ważnych bramek i podczas meczu o FA Cup wyrzuciÅ‚ Gary’ego Neville’a w trybuny. Jednak jeszcze bardziej zaimponowaÅ‚ mi współpracÄ… ze Stevenem Gerrardem i Robbiem Fowlerem. Nadawali na tych samych falach i potrafili przewidzieć kolejne zagranie kolegi. ByÅ‚ taki okres, że nie potrzebowaliÅ›my Stevena Gerrarda i Xabiego Alonso w najwyższej formie, ponieważ mieliÅ›my Harry’ego. Jednak potem kolejny FinaÅ‚ i znowu kontuzja. Teraz wkracza w najlepszy wiek dla piÅ‚karza i pozostaje pytanie, czy w koÅ„cu ujrzymy tego zawodnika Å›wiatowej klasy, czy jednak górÄ… bÄ™dÄ… kontuzje?

Australijczycy go kochają, nawet ci, którzy nie znają się na piłce. Ale, dlaczego? Przez dziesięć lat rozegrał zaledwie 23 spotkania dla Reprezentacji Narodowej i zdobył 7 goli. No cóż może wynika to z faktu, że niedawno zerwał lukratywny kontrakt z Adidasem i teraz za darmo będzie mógł reklamować buty wywodzące się z Brisbane. A może dlatego, że Harry jest po prostu prawdziwym talentem na skalę światową i wszyscy to szanują.

Ľródło: anfieldred.co.uk



Autor: Liverpoollover
Data publikacji: 07.12.2006 (zmod. 02.07.2020)