PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2031

Speedy Gonzalez

Artykuł z cyklu Artykuły


Jeszcze nie nazywają go Speedy Gonzalez, ale dajcie mu 10 minut w środowy wieczór na Lansdowne Road i jestem pewien, że dostanie taki przydomek od przynajmniej kilkunastu ulicznych kawalarzy.

Mieszkańcy Liverpoolu z pewnością by porównali 21-letniego Chilijczyka do popularnego bohatera z kreskówek, gdyby Mark Gonzalez rozegrałby choć jeden mecz dla The Reds od momentu transferu sprzed roku. Jak na razie muszą wierzyć na słowo Rafie Benitezowi.

„Mark jest szybki, dobrze wyszkolony technicznie, potrafi zdobyć bramkÄ™ i bardzo ciężko pracuje dla drużyny,” mówi Rafa. „Te wszystkie cechy pomogÄ… mu w szybkim zaadaptowaniu siÄ™ do tutejszych standardów.”

Obecność dziewczyny Gonzaleza – Gisely Morinelo, modelki i prezenterki z chilijskiej telewizji również pomoże Markowi w tej kwestii. Mimo wielkiej wiary menadżera w umiejÄ™tnoÅ›ci Marka, Gonzalez ma wiÄ™cej powodów niż ktokolwiek inny, żeby pokazać swoje talenty w Å›rodowy wieczór, ponieważ w Chile ciÄ…gle majÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci, co do jego kariery na Anfield. Jej poczÄ…tek zostaÅ‚ przeÅ‚ożony, najpierw z powodu poważnej kontuzji kolana, a potem rzÄ…d Jej WysokoÅ›ci nie przyznaÅ‚ mu pozwolenia na pracÄ™. DecyzjÄ™ tÄ… podjÄ™to głównie na podstawie nikÅ‚ej reputacji Reprezentacji Chile. Drużyny z Ameryki PoÅ‚udniowej obecnie zajmuje 64 pozycjÄ™ w rankingu FIFA.

W ostatni czwartek, gdy Gonzalez szykował się do opuszczenia Liverpoolu, w celu spędzenia weekendu w Paryżu z Miss Molinero, przed podróżą do Dublinu, Chilijczyk bardzo dobrze zdawał sobie sprawę z tego, że jego przyszłość w dużej mierze zależy od postępów drużyny narodowej.

„Teraz najważniejsze jest, żeby Chile utrzymaÅ‚o siÄ™ w czoÅ‚owej 70 rankingu FIFA,” powiedziaÅ‚ utalentowany skrzydÅ‚owy. „Dobrze byÅ‚oby, gdyby udaÅ‚o siÄ™ nam odnieść korzystne rezultaty w trzech najbliższych meczach, co zwiÄ™kszyÅ‚oby moje szanse na otrzymanie pozwolenia na pracÄ™, na które obecnie czekam.”

Plany Liverpoolu i Gonzaleza - który kosztowaÅ‚ ten klub niemaÅ‚e pieniÄ…dze, gdy byÅ‚ sprowadzany z Albacete za 3,9 milionów funtów – zostaÅ‚y poddane dużym wÄ…tpliwoÅ›ciom przez biurokratów. Nie przyznali mu pozwolenia na pracÄ™, twierdzÄ…c, że mimo miÄ™dzynarodowego doÅ›wiadczenia nie udowodniÅ‚, iż jest klasowym piÅ‚karzem.

Zarówno Benitez, jak i Gonzalez byli zszokowani decyzjÄ… UrzÄ™du Pracy, ale piÅ‚karz nie chciaÅ‚ roztrzÄ…sać tego problemu. „Mam mentalność zwyciÄ™zcy i dziÄ™ki temu zyskaÅ‚em wiele dobrego i zaszedÅ‚em tak daleko,” powiedziaÅ‚ Gonzalez. „MyÅ›lÄ™, że wszyscy piÅ‚karze muszÄ… mieć takÄ… mentalność i taki jest wÅ‚aÅ›nie prosty powód, dlaczego jesteÅ›my tutaj.”

W styczniu, gdy nie przyznano mu pozwolenia na pracę, Gonzalez wrócił do Hiszpanii, na wypożyczenie do Realu Sociedad. Tam pokazał się jako jeden z najlepszych piłkarzy w kraju. Sociedad znajdowało się na dnie tabeli, gdy przybył do tego klubu, ale ostatecznie utrzymali się w lidze, w duże mierze dzięki pięciu bramkom Marka w trzynastu występach. Chilijczyk był najlepszym piłkarzem na boisku w meczu z Realem Madryt, kiedy to zdobył bramkę na wagę remisu dla drużyny z San Sebastian. Potem popisał się fantastycznym golem z woleja z 20 metrów w meczu przeciwko Racingowi Santander.

On z pewnoÅ›ciÄ… pasuje do hiszpaÅ„skiej piÅ‚ki i wiele klubów z La Liga staraÅ‚o siÄ™ go pozyskać z Deportiva La Coruna i Realem Zaragozza na czele, jednak po sezonie przybyÅ‚ do Liverpoolu. „W Hiszpanii majÄ… bardzo dobrÄ… ligÄ™, ale ja chciaÅ‚em grać tutaj,” zadeklarowaÅ‚ Gonzalez. „Liverpool zaoferowaÅ‚ mi wieloletni kontrakt i z ich strony byÅ‚o to wielkie ryzyko, ponieważ wielu piÅ‚karzy ma problemy z wyleczeniem tak poważnej kontuzji. Wielkie kluby nie robiÄ… takich rzeczy dla byle kogo i mam nadziejÄ™, że już niedÅ‚ugo bÄ™dÄ™ mógÅ‚ wszystkim udowodnić swojÄ… grÄ…, że to byÅ‚a sÅ‚uszna decyzja.”

Przez dwa lata mieszkał w Hiszpanii i teraz oczekuje na przyznanie obywatelstwa hiszpańskiego, więc po raz kolejny złożył wniosek o pozwolenie na pracę, jednak nie oczekuje łatwej przeprawy z urzędnikami.

„Klub z caÅ‚ych siÅ‚ walczyÅ‚ o to pozwolenie, jednak nie mogli nic zrobić. Dobry sezon, który miaÅ‚em w Hiszpanii powinien pomóc tym ludziom w podjÄ™ciu decyzji, choć wiem, że osoby nieznajÄ…ce siÄ™ na futbolu, ciÄ…gle mogÄ… powiedzieć ‘nie’. Mam nadziejÄ™, że uda mi siÄ™ przekonać niedowiarków, że mogÄ™ tutaj udanie wystÄ™pować.”

Ten Å‚amany angielski Mark zna oczywiÅ›cie jeszcze z czasów swojego dzieciÅ„stwa, gdy to na poczÄ…tku lat 80-tych mieszkaÅ‚ w Durbanie wraz z ojcem Raulem, który byÅ‚ profesjonalnym piÅ‚karzem. Gdy miaÅ‚ 10 lat jego rodzina wróciÅ‚a do Chile, gdzie zaczÄ…Å‚ swojÄ… profesjonalnÄ… karierÄ™ w klubie Universidad Catcholica w Santiago – arystokracji chilijskiej piÅ‚ki. W wieku 19 lat zadebiutowaÅ‚ w reprezentacji i przeszedÅ‚ do Albacete. Tam rozwijaÅ‚ siÄ™ pod okiem Paco Herrery, który poleciÅ‚ zawodnika Benitezowi.

W Chile jest uznawany za piÅ‚karza, który ma szanse pójść w Å›lady sÅ‚ynnego El Matador – Marcelo Salasa, ale gdy zerwaÅ‚ wiÄ™zadÅ‚a krzyżowe podczas strzelania gola w meczu z Levante wszyscy zaczÄ™li wÄ…tpić, co do sÅ‚usznoÅ›ci tych porównaÅ„. Kontuzja wykluczyÅ‚a go z kluczowej części eliminacji do Mistrzostw ¦wiata w Niemczech. Nie zagraÅ‚ w zremisowanym meczu z Ekwadorem, który spowodowaÅ‚, że Chile nie zagraÅ‚o w barażach z AustraliÄ…. Przyznaje, że czasem marzy o grze w reprezentacji Chile podczas Mistrzostw ¦wiata w PoÅ‚udniowej Afryce w 2010 roku. Jego naród poczÄ…tkowo straciÅ‚ jakÄ…kolwiek nadziejÄ™, po tym jak David Pizarro zakoÅ„czyÅ‚ reprezentacyjnÄ… karierÄ™ w wieku ledwie 26 lat, jednak teraz odzyskujÄ… nadziejÄ™ za sprawÄ… Gonzaleza i pomocnika Fiorentiny – Luisa Jimeneza.

„LubiÄ™ taki rodzaj presji,” mówi Speedy. „jednak w Chile jest wielu bardzo dobrych zawodników, oprócz mnie i Jimeneza, o których nikt poza moim krajem nie sÅ‚yszaÅ‚. Dobrze wyszkoleni piÅ‚karze, którzy lubiÄ… mieć piÅ‚kÄ™ przy nodze.”

Gonzalez przyznaje, że największym problemem reprezentacji jest brak napastników, do których mógłby dogrywać piłki. Według niego nawet uliczne psy dostrzegają talent tej drużyny, więc ludzie nie powinni trwać w ślepocie.

Paul Rowan



Autor: Liverpoollover
Data publikacji: 21.05.2006 (zmod. 02.07.2020)