PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2100

Liverpool vs Chelsea: zapominajÄ…c o konfliktach

Artykuł z cyklu Artykuły


Zażyłość płodzi pogardę. W ciągu dwóch lat obie drużyny spotkały się dziesięć razy i myślę, że możemy uczciwie stwierdzić, że Liverpool i Chelsea nie darzą siebie nawzajem wielką miłością. WyraĽnie widoczne są pewne konflikty. Jednak jest to oznaką, jak dobre są obie drużyny, ponieważ wiele z tych spotkań miało miejsce w póĽniejszych fazach rozgrywek.

DarzÄ™ sporym szacunkiem drużynÄ™ Chelsea – to jest wspaniaÅ‚y zespół – tak samo, jak ich menadżer Jose Mourinho, jeÅ›li chodzi o umiejÄ™tnoÅ›ci. Jednak nie podoba mi siÄ™ sposób, w jaki ta drużyna zostaÅ‚a skompletowana (za dużo pieniÄ™dzy spoza futbolu i zdecydowanie spoza Anglii) i również denerwuje mnie arogancja ich menadżera, ale z tego powodu nie mam problemów ze snem.

W ostatnich dwóch latach stosunek zwycięstw do rozegranych spotkań Chelsea jest znakomity i można powiedzieć, że opłacało się wydać te 300 milionów. No prawie się opłacało. Podczas, gdy my The Reds marzymy o Mistrzostwie Anglii, ich celem jest Liga Mistrzów.

Porównując poszczególnych zawodników w obu drużynach, widać że Rafa zmniejszył stratę do Chelsea w tym sezonie. Piłkarze w linii defensywnej Liverpoolu nie otrzymują tak wielu pochwał, ale w całej obronie są lepiej zorganizowani, a ich gra na pułapki ofsajdowe równa się z tą prezentowaną przez Arsenal w póĽnych latach 80-tych, co świadczy o ogromny zrozumieniu defensorów The Reds.

Na pozycji bramkarza Chelsea w ostatnim sezonie miała sporą przewagę nad Liverpoolem. Dudek grał nierówno, a Kirkland ciągle zmagał się z przeróżnymi urazami. W tym sezonie Pepe Reina jest równie efektywny, jak Petr Cech. Nie można mówić, że z taką obroną to każdy mógłby stać w bramce The Reds, Reina dodaje do gry Liverpoolu wiele aspektów i zawsze jest na posterunku po długich chwilach, gdy podczas meczu jest obserwatorem. A, co najważniejsze obrona ufa w podejmowanie przez niego decyzje, co odgrywa ogromną rolę we współczesnym futbolu.

W pomocy Momo Sissoko może być trochę mniej dojrzały niż Essien, ale nic w tym dziwnego, jeśli weĽmiemy pod uwagę fakt, że Reprezentant Mali ma dopiero 21 lat. Oprócz tego jest równie dobry, jak Ghanijczyk, który kosztował cztery razy więcej, niż Momo, ale Chelsea nie liczyła każdego pensa. Sissoko w przyszłości może zostać lepszym zawodnikiem od Essiena, ale Chelsea zapłaciła za piłkarza, o którym wiedzieli, co potrafi i że bardzo szybko zaaklimatyzuje się w Anglii, z jego doświadczeniem w Lidze Mistrzów. Liverpool pozyskując Sissoko ryzykował, ale jak na razie wygląda na to, że opłacało się.

W ataku obu drużyn grajÄ… piÅ‚karze wyÅ›miewani przez kibiców przeciwnych drużyn, ale Peter Crouch i Didier Drogba wykonujÄ… tytanicznÄ… pracÄ™ dla swoich drużyn. Crouch ma trochÄ™ lepszÄ… technikÄ™ i orientacjÄ™, a Drogba lepiej prezentuje siÄ™ pod wzglÄ™dem siÅ‚owym i szybkoÅ›ciowym. Obaj nie zdobywajÄ… wielu bramek, na pewno nie można ich nazwać „snajperami”, ale pomagajÄ… kolegom z zespoÅ‚u strzelać gole i dajÄ… drużynie wiÄ™cej możliwoÅ›ci gry.

Tak naprawdÄ™ to wÅ‚aÅ›nie atak jest jedynÄ… formacjÄ…, w której super-skÅ‚ad Chelsea ma maÅ‚e braki. Crespo to wspaniaÅ‚y zawodnik, który idealnie wykaÅ„cza akcje, o czym przekonaliÅ›my siÄ™ na wÅ‚asnej skórze w Stambule, ale Drogba bardziej pasuje do ich systemu gry. Gudjohnsen to kolejny dobry zawodnik, ale nie potrafi grać, jaki jedyny napastnik. No, a na koÅ„cu mamy Carltona Cole’a, który nie postraszy wielu defensyw.

The Reds także majÄ… braki w tej formacji i na pewno widoczny bÄ™dzie brak Robbiego Fowlera, którego forma nie zdziwiÅ‚a tych, co wierzyli w umiejÄ™tnoÅ›ci „Boga”; w drużynie, która stwarza okazje do zdobycia bramki, Robbie bÄ™dzie strzelaÅ‚ gole. On po prostu nie wypracuje ich sobie sam biegnÄ…c z piÅ‚kÄ… przez pół boiska.

Forma Morientesa w najlepszym przypadku jest przeciętna (ale to ciągle dobry piłkarz, co potwierdził na przestrzeni lat), więc priorytetem dla Beniteza tego lata będzie podjęcie decyzji dotyczącej napastników. Fowler może zostać na dłużej, ale nawet jeśli tak się stanie, to nie będzie on jedynym napastnikiem, który zasili zespół.

W Å›rodku pola Steven Gerrard jest niemal pod każdym wzglÄ™dem lepszy od Franka Lamparda – mówi siÄ™ o Kapitanie The Reds, że jest niemal idealnym pomocnikiem. Gerrard jest szybszy, lepiej wyszkolony technicznie, silniejszy, znacznie bardziej uniwersalny i lepiej podaje piÅ‚kÄ™. Zdobywanie bramek to byÅ‚a jedna rzecz, w której Lampard przewyższaÅ‚ Steviego, ale w ostatnim sezonie stosunek bramek do rozegranych spotkaÅ„ u Stevena byÅ‚ wyższy (na poczÄ…tku sezonu nie graÅ‚ dwa miesiÄ…ce), a w tym sezonie zdobyÅ‚ 19 bramek, tylko o jednÄ… mniej niż Lampard. Jednak ten drugi zdobyÅ‚ dwa gole wiÄ™cej z jedenastek. WiÄ™c tutaj trzeb orzec remis, ale teraz Gerrard częściej atakuje bramkÄ™ rywali niż miaÅ‚o to miejsce za czasów Gerarda Houllier.

Jedynymi aspektami, w których Lampard jest lepszy Gerrarda jest jego niewiarygodna umiejętność unikania kontuzji, jest trochę mniej porywczy i częściej lepiej dogrywa ze stałych fragmentów gry.

¦rodek pomocy to formacja, w której Liverpool jest silniejszy od kogokolwiek w Anglii, zwÅ‚aszcza gdy dodasz jeszcze Didi’ego Hamanna. Razem z Claudem Makelele, Niemiec jest synonimem idealnego defensywnego pomocnika, typowego zawodnika, który na boisku wykonuje „czarnÄ… robotÄ™”. The Reds sÄ… tak silni w tej formacji, że Hamann nie jest podstawowym zawodnikiem Liverpoolu, ale ciÄ…gle odgrywa kluczowÄ… rolÄ™.

Chelsea nie ma nikogo takiego, jak Xabi Alonso: najlepszy podający w kraju. Gdy Liverpool wystawia w pomocy Alonso, Sissoko i Gerrarda, to wtedy mają odrobinę wszystkiego w tej formacji. Lampard bardzo dobrze zagrywa długie piłki, ale Alonso i Gerrard są w tym mistrzami.

Obrona to najtrudniejsza formacja do porównania w obu zespoÅ‚ach. JeÅ›li Gerrard przyćmiewa Lamparda w niemal wszystkich aspektach gry, to muszÄ™ przyznać, że John Terry jest lepszy od Jamiego Carraghera. Jednak nigdy bym siÄ™ nie zamieniÅ‚: Carra wnosi do Liverpoolu coÅ›, czego Terry by nie zapewniÅ‚ i vice-versa (fani Chelsea mogÄ… mieć takie samo zdanie na temat Gerrarda i Lamparda) – choć bramki Terry’ego to bardzo przyjemny bonus do Å›rodkowego obroÅ„cy.

Prawy obroÅ„ca The Reds – Steve Finnan nie otrzymuje tak wielu pochwaÅ‚, na ile zasÅ‚użyÅ‚, a Liverpool ma najlepsze osiÄ…gniÄ™cia w defensywie, gdy po lewej stronie biega John Arne Riise. WyglÄ…da na to, że Norweg jest jednym z piÅ‚karzy, którzy gwarantujÄ… zachowanie czystego konta, Carragher byÅ‚ udanie zastÄ™powany przez bardzo obiecujÄ…cego Daniela Aggera, a Finnan czasem ustÄ™powaÅ‚ miejsca Janowi Kromkampowi, ale ani Warnock ani Traore nie rozgrywali wielkich spotkaÅ„, gdy dostawali swojÄ… szansÄ™.

Sami Hyypia ma problemy z szybkością i Chelsea na każdym kroku próbuje to wykorzystać i jeśli to się uda, to Fin wygląda na zagubionego, ale znacznie częściej zdarza się, że to się przeciwnikowi nie udaje i wtedy Sami bronie dostępu do bramki tak udanie, jak nikt inny.

Chelsea największą przewagę ma na skrzydłach, zwłaszcza jeśli Gerrarda gra w środku pomocy. Jeśli Mark Goznalez dostałby pozwolenie na pracę sytuacja mogłaby wyglądać inaczej.

W ostatnich tygodniach Chilijczyk grał wspaniale w La Liga, strasząc Real Madryt i zdobywając kilka efektownych bramek, po wyleczeniu poważnej kontuzji. On posiada szybkość Cisse, ale znacznie lepiej radzi sobie na skrzydle, ponieważ wie, jak grać na tej pozycji. To dla niego naturalne. Cisse zawsze daje z siebie wszystko i może być zabójczy, ale to już raz mu się uda, a innym razem nie.

Z Luisem Garcią jest podobnie, jak z Cisse: zdobywa dużo goli, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak długo przebywa na boisku (i głównie gra na skrzydle), ale tak naprawdę nigdy nie wiesz, jak mały Hiszpan zagra. Luis potrafi zaskoczyć rywala niekonwencjonalnym zagraniem i nie tylko zdobywa gole, ale zdobywa ważne bramki.

Zawsze wiedziałem, że Harry wróci do dawnej formy, więc jestem zadowolony, jak widzę go grającego dobrze i wnoszącego wiele pozytywnych rzeczy do gry zespołu. Jednak on nie gra wybitnie ostatnio, tylko po prostu w każdym meczu prezentuje się dobrze. Już gra równo, ale jeszcze musi odnaleĽć tą przebojowość, i zacząć strzelać więcej goli. Jeśli jest w szczytowej formie to może zdobyć 15 bramek w sezonie.

Jednak Chelsea ma Arjena „AÅ‚a, dotknÄ…Å‚eÅ› mnie” Robbena, Damiena Duffa, Joe Cole’a i Shauna Wrighta-Phillipsa, co daje im wiÄ™cej możliwoÅ›ci gry na flankach.

Chelsea także jest drużyną, która bardzo dobrze sobie radzi z kryciem strefowym Liverpoolu, które na inne drużyny jest niezwykle efektywne.

Jest jeszcze jedna rzecz, w której Chelsea przewyższa Liverpool – piÅ‚karze sÄ… bardziej ze sobÄ… zgrani, ponieważ grajÄ… ze sobÄ… dÅ‚użej. W tym sezonie do podstawowej jedenastki Liverpool dodaÅ‚ trzech piÅ‚karzy, po jednym na formacjÄ™. Chelsea tylko dwóch: Asiera Del Horno i wÅ‚aÅ›nie Mickaela Essienia. (Crespo wróciÅ‚, ale nie jest podstawowym zawodnikiem)

Także przez zespół The Reds przewinęło się więcej słabszych graczy, a Mourinho dzięki pieniądzom Abramowicza mógł od razu sprowadzić, kogo chciał i nie miał potrzeby próbowania piłkarzy. Właśnie zajmują wyższą pozycję w lidze, dzięki lepszym skrzydłom i zgraniu.

Ale to jest półfinał. To jest jeden etap, na którym Liverpool rok temu pokonał Chelsea. Powtórka z zeszłorocznego zwycięstwa w Lidze Mistrzów byłaby bardzo mile widziana.

Paul Tomkins



Autor: Liverpoollover
Data publikacji: 20.04.2006 (zmod. 02.07.2020)