FUL
Fulham
Premier League
21.04.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1106

Wywiad z polskim fanem Obywateli

Artykuł z cyklu Artykuły


Jutrzejsze starcie pomiędzy Manchesterem City a Liverpoolem na Etihad Stadium zapowiada się bardzo ekscytująco i już teraz chcielibyśmy zaprosić Was do przeczytania wywiadu z polskim fanem Manchesteru City, Andrzejem Kozłowskim, redaktorem największego polskiego serwisu internetowego fanów the Citizens - ManchesterCity.pl.

Od kiedy kibicujesz drużynie Manchesteru City? Skąd pojawiła się miłość do tego klubu?

Moje zafascynowanie Manchesterem City trwa już kilkanaście lat, a wszystko rozpoczęło się od konfrontacji The Citizens z Groclinem Grodzisk Wielkopolski w Pucharze UEFA w sezonie 2003/04. Miałeś nosa przeprowadzając wywiad akurat teraz, bowiem właśnie mija 17 rocznica pierwszego meczu obu ekip w Manchesterze, które zakończyło się remisem 1:1. Pamiętam, że oglądając ten mecz, po prostu kibicowałem polskiej drużynie mierzącej się ze znanym, zagranicznym rywalem. Po porażce w Grodzisku i pożegnaniu się Manchesteru City z Pucharem UEFA, dalej przyglądałem się poczynaniom drużyny prowadzonej wówczas przez Kevin Keegana i stało się to moim rytuałem. Pamiętam, że w tamtej drużynie imponowała mi obecność gwiazd pokroju David Seamana, Steve'a McManaman czy Robbie'ego Fowlera. Oczywiście znajdowali się oni w końcowym etapie swojej kariery, aczkolwiek imponowało mi wówczas to, że w Manchesterze dokonuje się też transferów z tzw. topu.

Jakie nastroje panują obecnie w Manchesterze City?

Myślę, że bardzo dobre, zwłaszcza przez pryzmat dobrych występów w Lidze Mistrzów. The Citizens wygrali trzy pierwsze spotkania w naprawdę dobrym stylu i są o krok od awansu do fazy pucharowej. W lidze pojawiło się kilka wpadek takich jak chociażby srogie lanie z Leicester City oraz remisy z Leeds United i West Hamem. Przede wszystkim porażka z Lisami odcisnęła swoje piętno i z pewnością zostanie zapamiętana na długo, jednakże w grze zespołu od tego czasu widać zdecydowany progres – zwłaszcza jeżeli chodzi o defensywę.

Co sądzisz o waszym menedżerze, Pepie Guardioli?

Nie będę oryginalny, ale takie są po prostu fakty: Moim zdaniem jest w ścisłym topie jeżeli chodzi o najlepszych trenerów na świecie. Zdaję sobie sprawę, że wielu fanów The Citizens biorąc pod uwagę pracę Katalończyka w Barcelonie czy Bayernie Monachium oczekiwało więcej, ale tak naprawdę wszelkie zastrzeżenia do Guardioli wynikają wyłącznie z faktu, że nie udało mu się odnieść z City zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Wielu fanów Manchesteru City traktowała Guardiolę jak zbawiciela. Tymczasem Premier League jest najlepszą i najbardziej intensywną ligą na świecie i jeżeli weźmiemy pod uwagę wyłącznie angielskie rozgrywki, to dobitnie widać jak wiele wniósł Guardiola do Manchesteru City. Być może brak dotychczasowych sukcesów w Champions League wynika z tytanicznej pracy jaką wykonuje drużyna w rodzimych rozgrywkach – w końcu nie można wygrywać wszystkiego.

Czy okienko transferowe w waszym wykonaniu można uznać za udane? Jak oceniasz dokonane transfery przez klub?

Powiem tak, na pewno można było zrobić więcej, zwłaszcza jeżeli chodzi o lewą stronę defensywy, która od dłuższego czasu nie jest mocną stroną Manchesteru City. Marzył mi się również transfer Messiego, ponieważ uważam, że byłaby to wartość dodana nie tylko pod względem sportowym, ale również marketingowym. Generalnie, biorąc pod uwagę specyficzną sytuację spowodowaną pandemią koronawirusa można być zadowolonym. Klub zrobił w zasadzie to co do niego należało i zadbał o to, aby poprawić największy mankament drużyny, a więc problemy w środku obrony. Myślę, że Rúben Dias i Nathan Aké to naprawdę dobrzy zawodnicy. Cieszy także wejście do zespołu Ferrana Torresa, który pokazał, że może być realną opcją dla Guardioli w przypadku urazów Jesusa i Aguero.

Jakie są wasze mocne strony w tym sezonie?

Nie spodziewam się wielkiej rewolucji w grze Manchesteru City. Myślę, że mocną stroną The Citizens wciąż będzie ofensywna gra opierająca się na dużej liczbie zdobytych bramek. To czy będzie to możliwe, w dużej mierze uzależnione będzie jednak od sytuacji kadrowej. Mam nadzieję, że mocną stroną Manchesteru City w tym sezonie będzie właśnie dostępność kluczowych zawodników, aczkolwiek pierwsze tygodnie pokazały, że może być z tym ciężko. Pandemia koronawirusa bardzo mocno wywróciła świat futbolu do góry nogami. Intensywność spotkań w przypadku czołowych drużyn zawsze była ogromna, a w tegorocznym sezonie jest ona jeszcze większa. Dodatkowo zawodnicy mieli bardzo niewiele czasu na odpoczynek pomiędzy sezonami, co na pewno będzie generować liczne kontuzje. Ten, kto poradzi sobie z tym najlepiej, odniesie sukces w tym sezonie.

Jaka jest recepta na zwycięstwo z Wami?

Myślę, że zabójcze kontrataki cechujące drużyny dowodzone przez Jürgena Kloppa mogą okazać się kluczem do zwycięstwa Liverpoolu. Manchester City słynie ze swojego posiadania piłki, jednakże zdarzają się mecze, że jest to raczej bezproduktywna wymiana podań. Obawiam się, że The Reds mogą właśnie w ten sposób szachować City. Z drugiej jednak strony Manchester City jest w stanie rozegrać idealny mecz i zdominować aktualnego mistrza. Wszystko wskazuje na to, że w środku defensywy zagrają Dias i Laporte, co z kolei powinno wyeliminować ryzyko błędów w defensywie.

Czy Manchester City Pepa Guardioli jest w stanie sięgnąć po Ligę Mistrzów w tym sezonie? I dlaczego do tej pory jeszcze nie udało się tego dokonać?

Od kilku dobrych lat Manchester City posiada wszystko, aby sięgnąć po to trofeum i myślę, że podobnie jest także w tym sezonie. Być może brak sukcesów w Lidze Mistrzów wynika w pewnym z stopniu z tego, o czym mówiłem wcześniej: Manchester City od lat nie schodzi poniżej pewnego poziomu w Premier League i być może to przeciążenie ma wpływ na wyniki osiągane w Champions League. Odnoszę również wrażenie, że drużynie brakuje koncentracji – zwłaszcza w starciach, kiedy teoretycznie powinno pójść łatwo. Mam tutaj na myśli chociażby mecze z francuskimi demonami Obywateli – Monaco i Lyonem.

Czy obecna kampania Premier League będzie wyścigiem dwóch koni po tytuł mistrza Anglii? Ostatnie dwa sezony tak wyglądały, jak do tego się odniesiesz?

Myślę, że jest to możliwe, aczkolwiek myślę, że pojawi się ktoś jeszcze. Obecny sezon na pewno będzie pod wieloma względami wyjątkowy, chociażby ze względu na ogromną intensywność, która czeka na zawodników? Kto to będzie? Nieźle wystartowało Leicester. A może pojawi się jeszcze jakiś niepodziewany gracz, który nie gra w europejskich pucharach i skoncentruje się w pełni na Premier League? Jednego jestem pewien: Nikt nie zdominuje ligi tak jak dwa lata temu Manchester City, a ostatnio Liverpool.

Czy odnosisz wrażenie, że drużyna/piłkarze Manchesteru City może być zmęczona stylem pracy Pepa Guardioli? Czy ten sezon będzie jego ostatnim w roli menadżera the Citizens?

Wiadomo, że w pewnym momencie przychodzi zmęczenie materiału, wypalenie. Tak było chociażby w przypadku Jürgena Kloppa i Borussii Dortmund, w efekcie czego Liverpool stanął przed szansą przechwycenia genialnego trenera. Czy w przypadku Manchesteru City i Guardioli ten moment przychodzi właśnie teraz? Moim zdaniem wiele zależy od obecnego sezonu i sam Guardiola ma tego świadomość, o czym wielokrotnie wspomina w wywiadach. 

Którego piłkarza Liverpoolu chciałbyś widzieć w swojej drużynie?

Myślę, że Virgil van Dijk. Co prawda środek obrońcy Manchesteru City został wzmocniony, jednakże w przeszłości Obywateli nękały liczne kontuzje, zwłaszcza stoperów. Dodatkowo Holender jest dla mnie trochę niespełnionym marzeniem. Przed laty wiele mówiło się o jego transferze na Etihad Stadium, jednak realia okazały się zupełnie inne.

Co możesz powiedzieć o Jamesie Milnerze? Czy ten piłkarz, sprawdziłby się w zespole Pepa Guardioli?

Jest to piłkarz z charakterem, do którego mam ogromny szacunek. W końcu sporą część swojej kariery spędził w Manchesterze City. Myślę, że w obecnej drużynie nie odgrywałby pierwszo-planowej roli, ale na pewno byłby cennym uzupełnieniem i ważnym punktem w szatni.

Najlepsza i najgorsza rzecz wynikająca z bycia kibicem Manchesteru City?

Jako ludzie jesteśmy skonstruowani w ten sposób, że najbardziej rozpamiętujemy negatywne sytuacje. Najbardziej oczywiście denerwują mnie frazesy, że Manchester City jest klubem bez historii. Owszem, w przeszłości brakowało sukcesów, ale akurat historia City jest bardzo bogata, a większość rodowitych mieszkańców Manchesteru jest kibicem właśnie tego klubu.

W jakim wyjściowym składzie możecie się pojawić i jaki przewidujesz wynik w niedzielnym spotkaniu?

Liczę, że nie wydarzy się nic nie spodziewanego i w wyjściowym składzie na środku defensywy zameldują się Laporte i Dias. Myślę, że Guardiola zdecyduje się desygnować do gry od pierwszych minut Gabriela Jesusa, który zagrał bardzo dobry mecz przeciwko Olympiakosowi. Spodziewam się także, że pomimo powrotu Brazylijczyka, od pierwszych minut zagra też Ferran Torres, który świetnie wkomponował się do składu. Jeżeli chodzi o wynik, to myślę, że będzie ofensywnie, a Manchester City zwycięży 3:2.

Adrian 'Zalewsky'



Autor: Zalewsky
Data publikacji: 07.11.2020