Piłkarz: Luis Suarez

Dekada | 2010 |
---|---|
Data urodzenia | 1987-01-24 |
Miejsce urodzenia | Salto, Urugwaj |
Data debiutu | 02.02.2011 |
Inne kluby | Nacional, Groningen, Ajax, FC Barcelona |
Występy | 133 |
Bramki | 82 |
Życiorys
Luis Alberto Suárez DÃaz przyszedÅ‚ na Å›wiat w Salto, drugim najwiÄ™kszym po pod wzglÄ™dem zaludnienia mieÅ›cie Urugwaju. ProfesjonalnÄ… karierÄ™ rozpoczÄ…Å‚ w Nacionalu Montevideo i bÄ™dÄ…c jeszcze nastolatkiem pomógÅ‚ im w sezonie 2005/06 zwyciężyć w Primera División. Naturalnym byÅ‚o, że podobnie jak inni utalentowani gracze z Ameryki PoÅ‚udniowej, szybko wpadÅ‚ w oko wielu europejskim klubom. W wieku 19 lat zdecydowaÅ‚ siÄ™ podpisać kontrakt z holenderskim Groningen. W drużynie tej spÄ™dziÅ‚ jednak zaledwie jeden sezon, bowiem już w sierpniu 2007 roku zgÅ‚osiÅ‚ siÄ™ po niego wielki Ajax Amsterdam i przelaÅ‚ na konto Groningen 7,5 miliona euro. W trakcie trzech i pół roku Suárez wystÄ…piÅ‚ w 110 ligowych meczach, strzelajÄ…c aż 81 bramek, co czyniÅ‚o go w tym czasie jednym z najskuteczniejszych napastników na caÅ‚ym Å›wiecie. Wkrótce miano gwiazdy zyskaÅ‚ również na arenie miÄ™dzynarodowej. W reprezentacji zadebiutowaÅ‚ bÄ™dÄ…c jeszcze zawodnikiem Groningen. W 2010 roku w RPA po raz pierwszy wystÄ…piÅ‚ na Mistrzostwach Åšwiata i natychmiast usÅ‚yszaÅ‚ o nim caÅ‚y Å›wiat. Wszystkie spotkania grupowe rozpoczÄ…Å‚ w wyjÅ›ciowym skÅ‚adzie. W ostatnim z nich, z Meksykiem, zdobyÅ‚ gola na wagÄ™ awansu Urugwaju z pierwszego miejsca grupy A. NastÄ™pnie zdobyÅ‚ dwa gole w wygranym 3:0 spotkaniu z KoreÄ… PoÅ‚udniowÄ…. Po ćwierćfinaÅ‚owym starciu z GhanÄ… na Suáreza spadÅ‚a ogromna fala krytyki. Urugwajczyk otrzymaÅ‚ czerwonÄ… kartkÄ™ za zatrzymanie rÄ™kÄ… zmierzajÄ…cej do bramki piÅ‚ki, po czym Ghanie przyznano rzut karny, którego jednak nie wykorzystaÅ‚a. Do półfinaÅ‚u awansowaÅ‚ Urugwaj, lecz w spotkaniu z HolandiÄ… zawieszony Suárez nie mógÅ‚ pomóc kolegom. Napastnik wystÄ…piÅ‚ już jednak w meczu o 3. miejsce z Niemcami, który zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ porażkÄ… Urugwaju 2:3.
Niedługo po tym, gdy jako jeden z nielicznych piłkarzy Ajaksu dobił do liczby 100 strzelonych bramek w pierwszej drużynie, klub ukarał go dwumeczowym zawieszeniem i wysoką grzywną za ugryzienie piłkarza PSV Eindhoven, Ottmana Bakkala. Holenderski Związek Piłki Nożnej zdecydował się przedłużyć zawieszenie do siedmiu spotkań. Incydent ten narodził wiele spekulacji dotyczących przyszłości kapitana w Holandii, przy czym nie zniechęcił wielu europejskich klubów, którzy zdali sobie sprawę, że jedyną wadą tego niezwykle bramkostrzelnego napastnika jest jego temperament. Liverpool, który w pierwszych 24 meczach sezonu 2010/11 zdobył zaledwie 31 goli, potrzebował w ataku większej siły rażenia. Holendrzy wycenili swojego gracza i pierwsza oferta Anglików została odrzucona. W końcu jednak the Reds zgodzili się zapłacić oczekiwaną sumę.
Luis już w pierwszym meczu pokazał, że będzie wielkim hitem na Anfield. W debiucie ze Stoke Urugwajczyk otrzymawszy podanie od Dirka Kuyta, pognał na bramkę, ominął bramkarza i niebyt mocno kopnął piłkę w kierunku pustej bramki, za którą zasiadali kibice z the Kop. Obrońca Garncarzy, Wilkinson, starał się jeszcze wybić futbolówkę, jednak paradoksalnie pomógł Urugwajczykowi w zdobyciu jego pierwszego gola. Suárez w krótkim czasie udowodnił, że jest niezwykle pewnym siebie i obdarzonym sprytem boiskowym zawodnikiem. Niestety, z uwagi na występy w Lidze Europy z Ajaksem nie mógł reprezentować w tych rozgrywkach barw Liverpoolu. Pozostały mu więc wyłącznie mecze w Premier League, w której wystąpił 13 razy i zdobył cztery bramki. Jego występy w wygranym przekonująco domowym meczu z Manchesterem United i wyjazdowym na Craven Cottage, kiedy to the Reds rozgromili Fulham, wprost zapierały kibicom dech w piersiach. Latem 2011 roku Suárez pokazał również klasę podczas Copa América. W sześciu meczach oddał na bramkę rywali aż 16 strzałów, po osiem celnych i niecelnych, ostatecznie zdobywając cztery gole, w tym w finałowym starciu z Paragwajem. Dla porównania jego starszy o osiem lat kolega z ataku, Diego Forlán, na 26 strzałów oddał 12 celnych i strzelił dwie bramki, obie w finale. Urugwaj zwyciężył w rozgrywkach, a Suárez otrzymał nagrodę dla najlepszego gracza turnieju.
W jego pierwszym pełnym sezonie w Liverpoolu niejednokrotnie mówiło się o Suárezie w negatywnym świetle. Pomimo dobrej formy (17 goli w 39 meczach), został oskarżony o obrazę Patrice'a Evry na tle rasowym podczas październikowego meczu na Anfield z Manchesterem United i zawieszony na osiem spotkań. Po odbyciu kary ponownie zrobiło się o nim głośno, gdy w meczu na Old Trafford miał nie podać Francuzowi ręki. Kibice przeciwnych drużyn coraz częściej obrażali Urugwajczyka, jednak nie wpłynęło to negatywnie na formę napastnika. Niekiedy był w zasadzie nie do zatrzymania, lecz czasami zbyt często spierał się z arbitrami i wymuszał przewinienia przeciwników. Na szczęście górę wzięły fantastyczne umiejętności, które pozwoliły mu zdobyć kilka pamiętnych bramek, jak choćby w meczu Pucharu Ligi ze Stoke czy aż trzy w starciu z Norwich. Po odpadnięciu Urugwaju z turnieju piłkarskiego na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 roku, powrócił do klubu i podpisał nowy, długoterminowy kontrakt. Tak o napastniku wypowiedział się wówczas menedżer, Brendan Rodgers: - Jestem zachwycony podpisaniem przez niego kontraktu. Dla mnie jest on jednym z najlepszych napastników w światowym futbolu. Mam nadzieję, że dostrzegł wizję, jaką ma nasz klub i to, co staramy się tu zbudować. Związał się z nami wieloletnią umową i już nie może się doczekać, by sprawdzić się w stylu gry, jaki chcemy tu zaszczepić. Jako menedżer bardzo się z tego cieszę, ponieważ wiem, jak ważną osobą jest on dla kibiców.
Osiągnięcia strzeleckie z sezonu 2012/13 (30 goli w 44 spotkaniach) odeszły jednak w cień, po tym jak Suárez w kwietniowym meczu na Anfield przeciwko Chelsea ugryzł obrońcę gości, Branislava Ivanovicia. Napastnik został zawieszony na 10 spotkań. Jednocześnie Urugwajczyk został pierwszym od czasów Fernando Torresa (2007/08) graczem the Reds, który zdobył w sezonie 30 bramek. W marcu z kolei dobrnął do 50 trafień dla klubu.
Po odbyciu kary urugwajski czarodziej nie marnował na boisku ani sekundy. Ominąwszy pięć pierwszych spotkań sezonu 2013/2014, zachwycił kibiców w pozostałych 33, w których zdobył aż 31 bramek, w tym hat-tricki w meczach z West Bromwich i Cardiff, a także cztery gole przeciwko Norwich. Gola zdobył również w rewanżowym meczu z Kanarkami i jego łączny dorobek w starciach z zespołem z Carrow Road to aż 12 bramek w zaledwie sześciu meczach! Urugwajczyk w pełni zrehabilitował się za grzechy przeszłości, a ukoronowaniem było wywalczenie nagród dla Piłkarza Roku w Anglii. W swoim drugim sezonie z rzędu mógł pochwalić się 30 trafieniami na koncie, a łącznie dla Liverpoolu w 133 występach zdobył 82 bramki.
Suárez otrzymał powołanie na Mistrzostwa Świata w Brazylii, gdzie jednak ponownie ugryzł rywala - tym razem Giorgio Cheilliniego - wskutek czego FIFA wykluczyła go z wszelkiej aktywności piłkarskiej na okres czterech miesięcy. Kara objęła również dziewięć spotkań w reprezentacji. Incydent miał miejsce zaledwie pięć dni po świetnym występie z Anglią, kiedy to Suárez zdobył dwa gole i pomógł kadrze właśnie kosztem pokonanego rywala awansować do kolejnej fazy turnieju. Na dwa dni przed finałem mistrzostw Liverpool uzgodnił z FC Barcelona warunku transferu Urugwajczyka, który przeniósł się do stolicy Katalonii za około 75 milionów funtów.