Jürgen Klopp

Stanowisko | Menedżer |
---|---|
Narodowość | niemiecka |
Data urodzenia | 1967-06-16 |
Miejsce urodzenia | Stuttgart, RFN |
W LFC od | 2015 |
Opis
Jürgen Klopp przybył do Liverpoolu z bogatą historią swoich osiągnięć oraz z reputacją jednego z tych menadżerów, którzy preferują podejście przyszłościowe w procesie prowadzenia drużyny. Niemiec w swoim CV może pochwalić się dwukrotnym mistrzostwem Bundesligi, Pucharem Niemiec i doprowadzeniem drużyny do finału Ligi Mistrzów UEFA. Wszystko to osiągnął w trakcie siedmiu lat na stanowisku menadżera Borussii Dortmund.
Obecnie, po krótkim okresie odpoczynku od futbolu, wprowadza swoje ekscytujące metody trenerskie na Anfield. Klopp swoją przygodę czynnego piłkarza rozpoczął, a właściwie także i zakończył, w FSV Mainz. Spędził w tym klubie całą swoją karierę, a na emeryturę udał się w wieku 34 lat.
On sam przyznaje, że nie był najbardziej utalentowanym zawodnikiem na świecie. Udało mu się jednak odnajdować się na murawie dzięki umiejętności dobrego rozumienia wydarzeń, które miały miejsce w trakcie meczu.
- Nigdy nie byłem w stanie przenieść na boisko tego, co działo się w mojej głowie – powiedział.
- Miałem talent zawodnika piątej ligi, a umysł na poziomie Bundesligi. Efektem była kariera w drugiej lidze.
Ta umiejętność wykorzystywania swojego boiskowego doświadczenia objawiła się także w tym, że w trakcie kariery zmieniał swoją role na murawie – od napastnika do środkowego obrońcy na jej końcowym etapie. W efekcie ma na swoim koncie ma ponad 300 występów na profesjonalnym poziomie. Okazało się to również idealnym przygotowaniem do pracy w roli trenera. Menadżerem został w 2001 r. od razu po zawieszeniu butów na kołku. Zasiadł wtedy na ławce trenerskiej klubu, dla którego grał przez ostatnie 11 lat.
Przez całą piłkarską karierę, a także ogólnie w swojej historii, FSV Mainz miało różne problemy w zaistnieniu na wyższych szczeblach rozgrywek piłkarskich w Niemczech. W pewnym momencie Klopp otrzymał jednak szansę, żeby osobiście spróbować zmienić ten stan rzeczy, już jako menadżer. Pochodzący ze Stuttgartu boss zakończył 41-letni okres oczekiwania na Bundesligę i w swoim trzecim sezonie za sterami klubu wprowadził go do piłkarskiej elity Niemiec.
Przez trzy sezony Mainz utrzymywało się w Bundeslidze i pomimo faktu, że w pewnym momencie spadli, Klopp i tak zbudował sobie reputację świetnego szkoleniowca. W rezultacie nie było żadnym zaskoczeniem, kiedy w 2008 r. po jego usługi zgłosiła się Borussia Dortmund, która szukała rozwiązania mogącego wprowadzić zespół na pozycję wyższą niż 13. w ostatnim sezonie.
Klopp najpierw ustabilizował drużynę, a następnie doprowadził piłkarzy z Westfalenstadion do szóstego i piątego miejsca odpowiednio w swoim pierwszym i drugim sezonie u sterów. Później poprowadził swój zespół do dwóch mistrzostw kraju z rzędu. Te sukcesy, poparte wygraną Pucharu Niemiec w sezonie 2011/12, przywróciły klub z Dortmundu do piłkarskiej elity. Klopp z kolei w piątym roku swoich rządów zaczął udowadniać, że potrafi się także odnaleźć na arenie europejskiej.
W sezonie 2012/13 Borussia Dortmund dotarła do finału Ligi Mistrzów UEFA, który przegrała z Bayernem Monachium. Porażka z rywalem dysponującym znacznie pokaźniejszymi zasobami kadrowymi nie zaszkodziła zbytnio reputacji Kloppa. Wynikało to z faktu, że w główniej mierze uwagi świata futbolu nie przyciągały osiągnięcia Borussii, ale intensywny pressing i ofensywny styl gry, który prezentowali jej piłkarze w drodze do swoich sukcesów.
Sam Klopp wyjaśniał to w ten sposób:
- To, co kocham, to nie jest łagodny futbol. Futbol walki – to lubię.
- Nazywamy to w Niemczech „angielskim futbolem”. Deszczowy dzień, trudne boisko, wszyscy piłkarze są umorusani na twarzach i przez następne cztery tygodnie nie mają siły wyjść na boisko.
Przyjechał do Liverpoolu z nadzieją zaaplikowania swojego podejścia w ojczyźnie ukochanej przez niego filozofii piłki nożnej. Pierwszy sezon pod wodzami Kloppa był ekscytujący i w jego trakcie można było zobaczyć bardzo obiecujące mecze i występy drużyny.
W ostatecznym rozrachunku Liverpool przegrał wprawdzie finał Capital One Cup i finał w Ligi Europy, jednak pomimo tego w trakcie tamtej kampanii było wiele momentów, które dają powód do dużego optymizmu. Jednym z nich była droga The Reds do finału Ligi Europy w Bazylei. W trakcie tej podróży odbył się pojedynek, który będzie uznawany za jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń, jakiego świadkami byli kibice zgromadzeni na Anfield. W meczu przeciwko byłemu klubowi Kloppa – Borussii Dortmund – Liverpool odwrócił losy spotkania, będąc w sytuacji wydawałoby się bez wyjścia.
W dniu 8 lipca 2016 r., kiedy Liverpool szykował się do startu okresu przygotowawczego, klub ogłosił światu, że Jürgen Klopp oraz jego asystenci: Željko Buvač i Peter Krawietz, podpisali nową, długoterminową umowę.
Ten dowód wiary w zespół został nagrodzony, gdy Liverpool zakończył sezon w pierwszej czwórce Premier League zapewniając sobie tym samym miejsce w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.
Odrodzenie zespołu można było obserwować w kolejnym sezonie, gdy The Reds dotarli do finału Ligi Mistrzów i ponownie zajęli miejsce w Top4 Premier League.
Podczas pierwszej wspólnej z Liverpoolem przygodzie w eksluzywnych rozgrywkach doszedł do finału Ligi Mistrzów, przegrywając w finale z obrońcą tytułu, Realem Madryt 1:3.
1 czerwca 2019 wygrał z the Reds Ligę Mistrzów pokonując w finale Tottenham Hotspur 2:0 na stadionie Wanda Metropolitano. Jednocześnie doprowadził klub do wicemistrzostwa Premier League, zdobywając, rekordowe dla Liverpoolu w jednym sezonie, 97 punktów, tracąc jedno oczko do Manchesteru City.
Sezon 2019/2020 rozpoczął się dla Liverpoolu meczem o Tarczę Wspólnoty. The Reds zmierzyli się z mistrzem kraju, Manchesterem City i po zaciętym boju przegrali to spotkanie po rzutach karnych.
14 sierpnia 2019 Liverpool zagrał mecz z Chelsea, którego stawką był Superpuchar Europy. Owego meczu także nie rozstrzygnięto w regulaminowym czasie gry, jak i w dogrywce. Tym razem konkurs jedenastek dla drużyny Kloppa okazał się szczęśliwy i to ekipa z Anfield cieszyła się z tego trofeum.
21 grudnia 2019 Klopp doprowadził swój zespół do zwycięstwa w Klubowych Mistrzostwach Świata. W finale The Reds zmierzyli się z brazylijskim Flamengo i wygrali ten mecz 1:0.
Na siedem kolejek przed końcem sezonu 2019/20 udało mu się zdobyć pierwszy ligowy tytuł od trzydziestu lat dla Liverpoolu.
Bardzo trudno było ocenić Niemca w kampanii 2020/21. Z pewnością nie można obwiniać go za wszystkie kontuzje w zespole – nie był w stanie przewidzieć, że piłkarze Evertonu zrobią sobie poligon doświadczalny na nogach van Dijka i Thiago. Zostawienie jednak w składzie tylko 3 środkowych obrońców z jakimś doświadczeniem w Premier League prosiło się o kłopoty, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejszą historię kontuzji Gomeza i Matipa. Nie mógł też przewidzieć, że nasz tercet ofensywny nagle utraci jakieś 70-80% mocy, chociaż zakontraktował Diogo Jotę, żeby ich odciążyć – niestety Portugalczyka też nie omijały kontuzje. Zespół wpadł w kryzys, ale Niemiec potrafił wyprowadzić z niego drużynę i zająć 3. miejsce w lidze, podczas gdy od kilku miesięcy fani the Reds raz po raz żegnali się już na dobre z grą w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. Ostatnie 10 meczów Liverpoolu w lidze – 8 zwycięstw i 2 pechowe remisy w końcówkach dały nadzieję na to, że przyszły sezon będzie lepszy.
28 kwietnia 2022 roku niemiecki szkoleniowiec podpisał nową umowę z the Reds, decydując się na pozostanie w klubie, zgodnie z dotychczasowymi warunkami, jego kontrakt z Liverpoolem miał się zakończyć w 2024 roku, teraz potrwa do 2026 roku.