EVE
Everton
Premier League
24.04.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1151
Manchester City
MCI
Premier League
01.04.2023 13:30
4:1
Liverpool
LIV

Bramki

0:1 - Mohamed Salah (17')
1:1 - Julián Álvarez (27')
2:1 - Kevin De Bruyne (46')
3:1 - İlkay Gündoğan (53')
4:1 - Jack Grealish (74')

Składy

Manchester City

Ederson - Stones, Akanji, Dias, Aké - De Bruyne, Rodri (83' B. Silva), Gündoğan - Mahrez, Álvarez, Grealish (89' Palmer)

Liverpool

Alisson - Alexander-Arnold, Konaté, van Dijk, Robertson (70' Tsimikas) - Elliott (70' Oxlade-Chamberlain), Fabinho, Henderson - Salah (70' Firmino), Gakpo (82' Milner), Jota (70' Núñez)

Opis

Fatalna druga połowa meczu w wykonaniu Liverpoolu zdecydowanie przyćmiła to co się działo w pierwszej części. The Reds zostali zdominowani przez Manchester City i zasłużenie przegrali 1:4. To kolejna wyjazdowa porażka podopiecznych Jürgena Kloppa w tym sezonie Premier League, gdzie pod tym względem plasują się na dnie tabeli.

Po ponad dwutygodniowej przerwie piłkarze the Reds wracają do zmagań w Premier League i pierwszym przetarciem po tej przerwie był pojedynek z rywalem z najwyższej półki. Wielu z nas stęskniło się za swoimi ulubieńcami i przebierało nogami w oczekiwaniu na zbliżające się starcie z Obywatelami.

Powrót do treningów Luisa Díaza był dużym zastrzykiem pozytywnej energii, ale nie można było liczyć, że dzisiaj odegra jakąkolwiek rolę w zespole. Poza grą w kadrze Liverpoolu był m.in. Thiago, który zmagał się z urazem, a na ławce rezerwowych zabrakło miejsca dla Fábio Carvalho i Curtisa Jonesa. Naby Keïta wypadł na spotkanie z City z powodu... rzecz jasna kontuzji, jakiej nabawił się podczas przerwy reprezentacyjnej. Natomiast jedynym zmartwieniem Pepa Guardioli był występ pod znakiem zapytania Erlinga Haalanda, którego ostatecznie zabrakło na ławce rezerwowych.

Manchester City od początku dominował na boisku, długo posiadał piłkę i próbował wejść z nią do bramki the Reds, ale to drużyna gości objęła w 17. minucie spotkania prowadzenie ku zaskoczeniu miejscowych kibiców. Liverpool wyszedł z błyskawiczną kontrą, którą zakończył przepięknym uderzeniem w okienko Mohamed Salah. Dużo zasług przy wykończeniu Egipcjanina miał Diogo Jota, który fenomenalnie urwał się obrońcom City i wystawił piłkę napastnikowi the Reds.

Radość z prowadzenia nie trwała zbyt długo. Dziesięć minut później koronkowa i sztandarowa akcja Manchesteru City przyniosła gola na 1:1. Autorem trafienia był Julián Álvarez. Kolejne minuty spotkania mogły cieszyć każdego fana piłki nożnej. Oglądaliśmy nóstwo walki, ale tej pięknej i elektryzującej walki taktycznej na boisku. Obie drużyny szukały sposobu, aby znaleźć drogę do bramki przeciwnika.

Już w pierwszej minucie drugiej połowy Manchester City wyprowadził szybki atak, na którego gola zamienił Kevin De Bruyne, kierując gola do pustej bramki. W 53. minucie zbyt pasywna postawa we własnym polu karnym Fabinho wobec Álvareza przyczyniła się do utraty gola. Pierwszy strzał Argentyńczyka zdołał zablokować na piątym metrze Trent Alexander-Arnold, ale dobitka Gündoğana była precyzyjna, przyczyniając się do posłania Liverpoolu na deski.

W 74. minucie Jack Grealish ewidentnie dobił Liverpool. Bezradni piłkarze Jürgena Kloppa przyglądali się tylko jak gracze City wjeżdżają w pole karne, a Grealish precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Alissona Beckera. Zdawało się, że gol zaraz po wznowieniu gry w drugiej połowie mentalnie położył Liverpool. Cała druga część w meczu w wykonaniu the Reds była beznadziejna. Gol Grealisha zabił mecz i wynikiem 4:1 dla the Citizens zakończył się mecz w sobotnie popołudnie.

Sędzia: Simon Hooper

Galeria

Galeria z meczu

Linki