14.09.2024 16:00
Bramki
Hudson-Odoi 72′Składy
Liverpool
Alisson; Alexander-Arnold, Konate (Jones 75′), Van Dijk, Robertson (Tsimikas 75′); Gravenberch, Szoboszlai, Mac Allister (Bradley 60′); Salah, Diaz (Gakpo 60′), Jota (Nunez 60′)Nottingham Forest
Sels; Aina, Milenkovic, Murillo, Moreno (Williams 80′); Ward-Prowse, Yates; Dominguez (Hudson-Odoi 54′), Gibbs-White (Morato 81′), Anderson (Elanga 61′); Wood (Jota 81′)Opis
Drużyna Liverpoolu w czwartej kolejce przegrała na Anfield z ekipą Nottingham Forest 0:1. Jedynego gola strzelił Callum Hudson-Odoi w 72. minucie sobotniego starcia.
Tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra kibice, a także zawodnicy oddali hołd zmarłemu w tym tygodniu Ronowi Yeatsowi, który występował niegdyś w drużynie Liverpoolu i święcił spore sukcesy.
W 16. minucie Liverpool przeprowadził pierwszy bardzo groźny atak. Luis Díaz powalczył o piłkę do samego końca, kiedy wydawało się, że ta wyjdzie poza linię przy asekuracji Ryana Yatesa, Kolumbijczyk natychmiastowo pomknął z piłką w kierunku bramki i z kilku metrów uderzył w słupek.
W 19. minucie po szybkiej kontrze Liverpoolu, Salah z prawego sektora boiska dośrodkował na głowę Szoboszlaia, jednak Węgier z kilku metrów uderzył niecelnie głową.
W 24. minucie kombinacyjna akcja ze strony gospodarzy. Macca sprytnym dośrodkowaniem wypatrzył w polu karnym Diogo Jotę, futbolówka minęła stoperów Forest, lecz strzał Portugalczyka był zbyt lekki by zaskoczyć Matza Selsa.
W 29. minucie po rzucie rożnym, wykonywanym przez Trenta Alexandra-Arnolda, do strzału głową złożył się Van Dijk, ale piłka minęła prawy słupek bramki Nottingham.
W 35. minucie Trent spróbował strzału bezpośrednio z rzutu rożnego, ale belgijski golkiper Forest przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Chwilę później Alexander-Arnold dośrodkował z lewego sektora boiska, do główki wyskoczył Alexis Mac Allister, jednak doskonałą paradą popisał się Sels.
W 40. minucie wyskakujący do piłki Matz Sels fatalnie skiksował po wydawałoby się, niegroźnym uderzeniu głową Luisa Díaza, ale na jego szczęście, futbolówka nie minęła linii bramkowej.
W końcówce pierwszej połowy, po wrzucie piłki z autu w pole karne, groźnie zrobiło się na przedpolu bramki Beckera, ale czujnie interweniował Gravenberch, wybijając piłkę na korner.
Po pierwszej połowie Liverpool remisował z Nottingham 0:0.
W 51. minucie prawym skrzydłem szarpnął Mo Salah i uderzył z ostrego kąta, ale dobrze ustawiony Sels wybił piłkę na rzut rożny.
W 55. minucie Alissona przetestował Chris Wood, jednak Brazylijczyk popisał się bardzo dobrą interwencją po strzale z 12 metrów napastnika Forest.
W 60. minucie potrójna zmiana w ekipie gospodarzy. Na placu gry pojawiają się Darwin, Gakpo i Bradley. Do boksu zjeżdżają Jota, Diaz i Mac Allister.
W 67. minucie szybką akcję wyprowadzili zawodnicy Nottingham po natychmiastowym przechwycie w środkowej strefie boiska. Gibbs-White podał do Elangi, ale szwedzki skrzydłowy uderzył ponad bramką Liverpoolu.
W 72. minucie kolejna groźna kontra drużyny Nottingham. Callum Hudson-Odoi minął Bradleya przed polem karnym the Reds, uderzył z 18 metrów, a zasłonięty Alisson odprowadził piłkę wzrokiem, która idealnie wpadła do siatki przy lewym słupku bramki Brazylijczyka. Konsternacja na Anfield i prowadzenie gości!
W 75. minucie po próbie dryblingu strzał na bramkę oddaje Mo Salah, ale Matz Sels bez kłopotów pewnie chwycił futbolówkę w rękawice.
W 84. minucie mogło być 0:2 dla Forest, ale przy dobrym strzale Elangi z 15 metrów, instynktowną interwencją popisał się Alisson, utrzymując Liverpool w grze.
W 88. minucie bliski bramki był Dominik Szoboszlai, ale strzał Węgra z kilku metrów ofiarnie zablokował Murillo, wybijając piłkę na rzut rożny.
Arne Slot po raz pierwszy, odkąd został trenerem Liverpoolu przegrał w oficjalnym spotkaniu.
Nottingham po bardzo mądrej i dojrzałej grze w drugiej połowie, wywozi bezcenny komplet punktów z Anfield!
Sędzia: Michael Oliver
Frekwencja: 60,344