12.02.2005 16:00
Opis
Przed tym spotkaniem nasz lokalny rywal, Everton, zajmujący 4. miejsce w tabeli, przegrał mecz z Chelsea. Drużyna Rafela Benitez miała więc dobrą okazję, aby zmniejszyć dystans dzielący te dwa kluby. Niestety the Reds musieli przełknąć gorzką pigułkę po porażce z Birmingham 2:0.
Fatalna postawa do przerwy w zasadzie ustawiła już mecz do końca. Gracze z Birmingham zdobyli dwa gole bez żadnej odpowiedzi Liverpoolu. Jak się później okazało, to wystarczyło do zdobycia trzech punktów.
Tym spotkaniem swój wystÄ™p nr 300 dla Liverpoolu zanotowaÅ‚ Sami Hyypia. Jednak nie byÅ‚ to dla niego udany mecz. W 37. minucie spotkania faulowaÅ‚ w polu karnym swojego byÅ‚ego klubowego kolegÄ™, Emile’a Heskey, a Walter Pandiani wykorzystaÅ‚ jedenastkÄ™.
PatrzÄ…c na grÄ™ the Reds wynik ten do przerwy nie byÅ‚by najgorszy, ale niestety nie udaÅ‚o siÄ™ do utrzymać. ZnakomitÄ… akcjÄ… popisaÅ‚ siÄ™ Jermaine Pennant (grajÄ…cy wtedy jeszcze w Birmingham – przyp. red.), który doÅ›rodkowaÅ‚ piÅ‚kÄ™ do Juliana Gray’a. Ten nie miaÅ‚ problemów z wykoÅ„czeniem akcji wolejem.
Liverpool, mimo przeprowadzonych zmian, nie zdołał poprawić swojej gry, nie mówiąc już o poprawie wyniku.
To zwyciÄ™stwo Birmingham oznaczaÅ‚o, że tylko ta drużyna zdobyÅ‚a komplet szeÅ›ciu punktów przeciwko ekipie z Anfield Road. JednoczeÅ›nie bardzo komplikowaÅ‚o to sytuacjÄ™ Liverpoolu – aby zająć miejsce w pierwszej czwórce nie mogli sobie pozwolić już na potkniÄ™cia.
Skład Liverpoolu:
Dudek, Traore, Carragher, Hyypia, Finnan, Riise, Biscan, Hamann, Baros, Gerrard, Morientes.
Rezerwa:
Carson, Nunez, Pellegrino, Smicer(grał), Warnock