LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1276

Torres: Walczmy do końca!


Fernando Torres jest optymistycznie zapatrzony w możliwość końcowego sukcesu w Premier League w tym sezonie po tym, jak zapewnił 3 punkty zespołowi w doliczonym czasie gry w meczu na Fratton Park.

Hiszpan przyznaje, że podopieczni Rafaela Beniteza mieli ostatnio cięższy okres, lecz jest pewien, że w najbliższym czasie ich forma będzie tylko rosła, i przeciwko Realowi Madryt z pewnością będzie już naprawdę dobra.

- Graliśmy już dobrze w grudniu, ale potem przyszedł styczeń i drobny przestój.

- Lecz nie oznacza to, że jesteśmy słabi, mieliśmy po prostu problemy z drużynami, które grały na remis.

- Lepiej radzimy sobie z ofensywnie grającymi zespołami i pokażemy to przeciwko Realowi Madryt.

- Kilku naszych graczy wraca po kontuzji, w tym ja.

- Wszystko zależy od twojego podejścia. Możesz być pesymistą i stwierdzić, że byliśmy za słabi, by awansować dalej w FA Cup.

- Ale możesz być optymistą, jak ja, i zwrócić uwagę na to, że ciągle mamy szanse na zwycięstwo w lidze, awansowaliśmy do 1/8 finału Ligi Mistrzów, co wygląda dużo lepiej, niż w zeszłym roku.

- To mój sposób myślenia.

The Reds mają teraz dwa tygodnie przerwy a potem podejmą Manchester City tuż przed pierwszym pojedynkiem z Realem Madryt na Bernabeu.

Jako były gwiazdor Atletico, Torres cieszy się na możliwość odwiedzenie Madrytu i ma nadzieję na pierwszą zwycięstwo na wyjeździe z ustępującymi mistrzami Hiszpanii.

- To największy hit Ligi Mistrzów - powiedział - klub z największą historią w Europie kontra klub z największą historią w Anglii i tylko jeden przejdzie dalej w tym turnieju.

- Dla mnie to nie jest zwykły mecz i to nie ze względu na moją przeszłość w Atletico: każdy jest wyjątkowo zmotywowany potyczkując się z Królewskimi w Europie.

- Nigdy nie wygrałem na Bernabeu i z całym szacunkiem dla rywala, mam nadzieję na dobry mecz, jak równy z równym.

- Tutaj nie ma faworyta, choć każdemu zespołowi będzie na pewno pomagać jego stadion. To, że drugi mecz gramy u siebie może być naszą przewagą, ale to nie zawsze się sprawdza.

- Jestem absolutnie przekonany, że będą niesamowicie groźni w Lidze Mistrzów. Zawsze są.

- Lecz w meczach pucharowych radzimy sobie wyśmienicie, a potyczka z Evertonem to wyjątek podkreślający regułę.

- Liga jest teraz cięższa, ze względu na zespoły, które wydają bardzo dużo pieniędzy, tego nie da się ukryć.

Kapitan Steven Gerrard będzie starał się pokonać kontuzję ścięgna i stawić czoła dziewięciokrotnym mistrzom Europy 25. lutego, a El Nino przyznaje, jak niezbędny drużynie jest ich numer 8.

- Jest niezastąpiony - powiedział - Każdy wielki zespół ma swoją ikonę, gracza, który jest z zespołem od zawsze.

- Ludzie przychodzą i odchodzą, a on tu jest zawsze. Oto Gerrard. Liverpool to on i 10 pozostałych. Jest dla nas wszystkim.

- Mówią, że będzie poza grą przez 3 tygodnie, lecz mam nadzieję, że uda mu się wyleczyć szybciej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (3)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic
Wszystkie twarze Arne Slota  (1)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (1)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (7)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo