AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1208

Wywiad z kibicem Blackburn


Neil Matthews, fan Blackburn Rovers, przeciwnika Liverpoolu w piętnastej kolejce spotkań Barclays Premier League, opowiada o sytuacji w zespole z Ewood Park.

Jakie są odczucia fanów Blackburn odnośnie nadchodzącego spotkania?

Jeśli zagramy w pozytywnym ustawieniu, tak jak w środowym meczu przeciwko Chelsea, to stawiam na 2-0 dla Rovers. Jeśli będzie to 4-5-1 z Di Santo na szpicy, nie stworzymy zbyt wielu okazji, będziemy zbyt łatwo tracić posiadanie piłki i Liverpool na tym skorzysta. Big Sam nie pojawił się na meczu z Chelsea z powodu problemów z sercem, ale musi wyciągnąć z tamtego zwycięstwa pozytywy. Trzy gole strzelone Chelsea - nawet jeśli osłabionej - to godne podziwu osiągnięcie dla każdej drużyny.

Kogo powinniśmy się obawiać?

Jeśli zagra McCarthy, to jego. Był poza składem przez cały sezon i ma coś do udowodnienia, ale ja wciąż uważam, że jest to nasz najbardziej efektywny gracz, jeśli dobrze go obsłużyć. Nzonzi dobrze sobie poradził. Ma ogromny potencjał, jest dobry w powietrzu i solidny w obronie - przypomina mi młodego Vieirę. Również Chimbonda wspaniale sobie radzi, odkąd dołączył - nie odczuwamy braku Warnocka.

Czy którykolwiek z Waszych graczy potrzebuje kopniaka w tyłek?

Keith Andrews. Zbyt dużo biega nie przynosząc korzyści, o wiele za łatwo traci piłkę i tak naprawdę niewiele wnosi zarówno do obrony, jak i do ataku. Nie ma wystarczających umiejętności, by grać w Premier League.

Drużynowa słabość?

Ustawienie 4-5-1 właściwie nie pozwala rozbujać się naszym zawodnikom, zbyt wiele razy tracimy piłkę podając w kierunku Robertsa albo Di Santo. Zdarza nam się grać wielką piłkę - nie ma potrzeby wkopywania na siłę futbolówki w pole karne w nadziei na trafienie do siatki. Nie stwarzamy też wystarczająco dużo okazji z bocznych sektorów boiska.

Jeśli miałbyś przeprowadzić odprawę w szatni Blackburn, co być powiedział?

Wróciłbym do podstaw, tak jak robili to Souness i Hughes, którzy dobrze radzili sobie pracując w Blackburn. Przycisnąć rywala by odzyskać piłkę i uruchamiać skrzydłowych. Pedersen potrafi wspaniale dośrodkować w pole karne.

Jakie masz wspomnienia z gry Liverpoolu na Ewood?

Patrząc wstecz myślę, że bramka Collymore'a była godna zapamiętania. Tak po prostu dlatego, że była to bardzo dziwna sytuacja, której nie ogląda się zbyt często.

Jakiej atmosfery możemy się spodziewać?

Ewood Park nie jest największym stadionem, ale atmosfera tam może być wyśmienita, kiedy pojawiają się takie zespoły jak Liverpool czy Manchester United.

Jaki będzie wynik?

Jeśli zagramy 4-4-2, będzie 2-0 dla Blackburn.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com