Oceny wg LFC.pl

Zapraszamy do lektury ocen, które wystawiliśmy piłkarzom Liverpoolu za zremisowany 0:0 mecz z Manchesterem City. Najwyższą notę, 9, otrzymał Martin Skrtel. Najmniej podobała nam się gra jego partnera ze środka obrony, Daniela Aggera.

WYJŚCIOWA XI

Pepe Reina 7

W drugiej połowie dobrze obronił groźny strzał Emmanuela Adebayora, poza tym nie miał dużo pracy.

Jamie Carragher 6

Niezbyt przypadła mi do gustu jego gra z przodu, a współpraca z Maksim praktycznie nie istniała. Musi się nauczyć, że nie może przez pięć sekund machać rękami w stronę sędziego, gdy ten nie użył gwizdka i akcja toczy się dalej. Zaistniała przez to sytuacja, która mogła doprowadzić do utraty bramki.

Martin Skrtel 9 MOTM

Pierwszy występ Skrtela w tym sezonie na poziomie, jakiego od niego oczekuję. Najlepsze zagranie - idealny, wymierzony co do centymetra wślizg od tyłu, dzięki któremu wybił piłkę spod nóg składającego się do składu Adebayora będącego w sytuacji sam na sam z Reiną.

Daniel Agger 4

Bardzo często rozgrywał piłkę na połowie Liverpoolu. Okazało się, że najprostsze zadania są najtrudniejsze - mnóstwo głupich błędów i nieporozumień. Sprokurował karnego, którego z jakiegoś powodu arbiter nie podyktował. To jedno z jego najsłabszych spotkań w tym sezonie.

Emiliano Insua 5

Nie radził sobie z Adamem Johnsonem, w ofensywie też nie zdziałał zbyt wiele. Dziwnie się czuję oglądając Argentyńczyka, prawie nigdy nie używa drugiej stopy... Niech obejrzy sobie samobója Johna Arne Riise i hartuje prawą nogę.

Maxi Rodriguez 5,5

No cóż, był to jakiś postęp w porównaniu z jego poprzednimi występami. Nie psuł aż tylu piłek, chociaż niczym nie zaimponował. Raczej niewidoczny.

Steven Gerrard 6,5

Zajeżdża mi ostatnio gra Gerrarda kuycizną. Co mecz chwalę go tylko za walkę, poświęcenie, bieganie...

Teraz znowu to samo.

Javier Mascherano 7

Powiedzmy sobie szczerze, za faul na Barrym powinien wylecieć z boiska. Przewinienie kwalifikowało się na czerwoną kartkę, a Argentyńczyk i tak miał już żółtą, więc dziesięciu na dziesięciu sędziów zakończyłoby występ Javiera w tym meczu. Na szczęście pan Walton sędzią nie jest, co udowodnił swoimi decyzjami. (Jeszcze w pierwszej połowie nie zauważył, że Barry uderzył 25-latka w twarz).

O grze Mascherano krótko - bardzo dobra; świetnie spisał się w destrukcji.

Lucas Leiva 6,5

Dobrze bronił dostępu do naszej bramki, ale nie o tym będę pisał. W pierwszej połowie mógł, ba, powinien strzelić bramkę, ale zaspał na spalonym. Słabszy od Mascherano. Trochę bezpłciowy występ.

Ryan Babel 6

Nie wykorzystał w pełni szansy, którą otrzymał. Widać było zaangażowanie, ale zabrakło błysku na skrzydle. Najwięcej podań wykonał w środku pola. Większość dryblingów przegrał, ale trzeba się z tym liczyć, jeżeli mamy do czynienia z piłkarzem grającym tego typu futbol. Czekamy na więcej.

Dirk Kuyt 5

Kolejny kiepski mecz Holendra, na początku założył pelerynę-niewidkę, której nie zdjął do końcowego gwizdka.

REZERWOWI

Yossi Benayoun 6

Jestem przekonany, że był faulowany w polu karnym. Problem polega na tym, że zrobił wszystko, by utrzymać się na nogach. Niepotrzebnie. Zabrakło piłkarskiego cwaniactwa - nie umiejętności nurkowania! Wysłałbym go na parę lekcji, a w ławce posadził z Łukaszem Fabiańskim.

Fernando Torres 6

Nie zdążył nic pokazać.

Alberto Aquilani 6

Ocena wyjściowa, grał tylko kilka minut. Zdążył jednak wykonać kilka podań - szybkich, z pierwszej piłki i, co najważniejsze, celnych.

Skala ocen: 1-10

Ocena wyjściowa: 6