AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 917

Glen: Matka jest dla mnie wszystkim


Glen Johnson wyjawił dlaczego każdy medal, który wygra z Liveproolem, pójdzie prosto do jego matki - Wendy. Mający dwadzieścia pięć lat piłkarz oddaje jej wszystkie pamiątki jako podziękowanie za to, że wychowała go w trudnych okolicznościach.

W szczerym wywiadzie dotyczącym Mistrzostw Świata, którego udzielił jednej z angielskich gazet, Johnson wyjawił wiele na temat swojego dzieciństwa, w tym okresu, kiedy jego rodzina była bezdomna.

- Nie siedziałbym teraz tutaj, w stroju reprezentacji Anglii, gdyby nie poświecenie matki i wszystko to, co dla mnie zrobiła - powiedział.

- Było jej naprawdę ciężko wychować trójkę dzieci samotnie, bez pomocy, jedynie z aktami dobrej woli ze strony bliskich przyjaciół. Były takie chwile, kiedy nie mieliśmy się gdzie podziać.

- W pewnym momencie byliśmy bezdomni i musieliśmy mieszkać w hostelu. Jednak pewnego dnia, po kilku ciężkich latach, mama stanęła na nogi i zdała egzamin na prawo jazdy. Dzięki temu mogła zabierać mnie na futbol co tydzień, a to dało nam nowy początek.

- Ona ma wszystkie medale, które zdobyłem, wszystkie koszulki i pamiątki - to mój sposób dziękowania jej za to, że mnie wychowała. Jest jeszcze jeden medal, który bardzo chciałbym jej dać w prezencie, będzie jednak musiała na niego poczekać do jedenastego lipca. Jeśli Anglia dotrze do finału,a ja będę miał na tyle szczęścia, żeby dostać medal, na pewno od razu podaruje go mamie, bo ona na to zasługuje i na to zapracowała.

Przejście z Fratton Park na Anfield zeszłego lata pomogło Johnsonowi zagwarantować sobie miejsce w jedenastce Fabio Capello. Mimo statusu gwiazdy nie ma jednak niebezpieczeństwa, że Johnson zapomni o swoich korzeniach. W 2007 roku otworzył on własną szkółkę piłkarską, by pomóc dzieciom w wieku od czterech do szesnastu lat. Prawy obrońca powiedział:

- Zagranie na Mistrzostwach Świata będzie spełnieniem kolejnego marzenia z dzieciństwa podobnie, jak to było z debiutem. Teraz jednak musimy upewnić się, że sprawimy się dobrze w RPA

- Przeszedłem długą drogę od czasu, gdy jako nastolatek zostałem wypożyczony do Millwall ale nigdy nie byłem piłkarzem patrzącym zbyt daleko w przyszłość.

- Jako piłkarz zawsze pamiętasz skąd pochodzisz. W tamtych czasach byłem zwykłym chłopakiem, który dorastał w południowo-wschodnim Londynie, starając się wywalczyć swoje miejsce w futbolu. To jest właśnie jednym z głównych powodów, dla których otworzyłem moją własną szkółkę piłkarską w Datford.

- Kiedy byłem mały, wszystko czego chciałem, to grać w piłkę, ale nie było zbyt wielu miejsc, w których można było bezpiecznie pokopać. Otwarcie tej szkółki to był mój sposób, na zwrócenie czegoś przez utrzymanie dzieciaków z dala od ulicy i pokazanie im jakiegoś celu w życiu. Znam to wszystko dobrze, bo byłem w tej samem sytuacji.

- Nie wiem ile uda się nam zobaczyć w RPA, kiedy już tam dotrzemy, ale mam pełną świadomość, że oni tam, w wielu miasteczkach, mają fioła na punkcie futbolu i możesz zobaczyć ich grających boso na zakurzonych polach. Podobnie jak chłopcy przychodzący do naszych szkółek piłkarskich, wszystko czego pragną, to dostać szanse i znaleźć jakiś cel w życiu. I mam nadzieje, że Mistrzostwa Świata dadzą im więcej szans na osiągnięcie tego.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Klopp: Wygrana z Liverpoolem znaczy więcej  (2)
08.05.2024 19:29, Bartolino, Liverpool Echo
Zenden zaskoczony zatrudnieniem Slota  (1)
08.05.2024 17:44, Wiktoria18, Liverpool Echo
Morton i Phillips zadowoleni z wypożyczeń  (0)
08.05.2024 12:30, ManiacomLFC, liverpoolfc.com
Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (7)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com