LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1013

Zapowiedź meczu


W przedostatniej kolejce Premier League, Liverpool podejmie Chelsea na Anfield. O zwycięstwo w tym meczu będzie The Reds bardzo ciężko, ponieważ piłkarze mogą być zmęczeni po spotkaniu z dogrywką przeciwko Atletico, a dodatkowo The Blues są zmotywowani myślą o możliwym mistrzostwie.

W pierwszym starciu pomiędzy tymi zespołami w tym sezonie na Stamford Bridge, Chelsea wygrała 2:0. Bramki strzelili Nicolas Anelka oraz Florent Malouda.

W zeszłym roku na Anfield górą byli gospodarze. Liverpool wygrał dzięki świetnej postawie Fernando Torresa, który zdobył 2 trafienia.

Jednak w jutrzejszym meczu Hiszpana z pewnością nie zobaczymy na boisku, gdyż przechodzi rehabilitację po operacji kolana. Nie zagrają również Fabio Aurelio, Emiliano Insua i Martin Kelly.

W drużynie gości problemy z urazami mają Michael Essien, John Obi Mikel oraz Jose Bosingwa. Niewątpliwym wzmocnieniem defensywy Chelsea będzie powrót po zawieszeniu kapitana - Johna Terry'ego.

W czwartek Liverpool rozegrał 120 minut w potyczce z Atletico Madryt w ramach półfinału Ligi Europy. Ten mecz przegraliśmy 2:1 i wynik oznaczał pożegnanie się z marzeniami o jakimkolwiek trofeum zdobytym w tym sezonie. W związku z tym w niedzielę, na minus - zawodnicy mogą odczuwać skutki tamtego wyczerpania, ale na plus - swoje zdziałać może sportowa złość.

W przeddzień spotkania pojawiło się wiele spekulacji odnośnie przyszłości trenera Rafy Beniteza, który uchyla się od publicznych odpowiedzi na pytania o swoją sytuacje, ale dochodzą głosy o nieporozumieniach pomiędzy nim, a zarządem klubu.

Nawiązując do gry, Hiszpan mówił: - Na pewno będzie ciężko, bo chłopcy są wykończeni, ale postaram się wykrzesać z nich wszystko co najlepsze. Postaramy się zdobyć trzy punkty i wtedy zobaczyć, co dzieje się w innych zespołach. Musimy wygrać ten mecz. Na koniec sezonu chcemy być w top four, więc musimy wznieść się na wyżyny.

Na temat zespołu, który tworzy Chelsea, dodał: - Są dobrą drużyną. Mają wiele do udowodnienia i to będzie ciężki mecz. Mają też wielu graczy z ogromnym doświadczeniem, a to na pewno jest bardzo ważne. Myślę, że damy radę wygrać z The Blues.

Bramkarz – Pepe Reina, który niedawno przedłużył kontrakt na Anfield, powiedział: - Postaramy się zanotować ostatnią wygraną przed własną publicznością w tym sezonie. W niedzielę będziemy grać tak, by wygrać. Chelsea zasługuje na szacunek. Byli jak dotąd najlepszą drużyną tego sezonu. Oczywiście w zespole wciąż jest wiara w to, że możemy skończyć na czwartym miejscu, ale wiemy, że będzie to bardzo trudne, ponieważ w tej chwili wyprzedzają nas trzy drużyny.

Szkoleniowiec Chelsea, Carlo Ancelotti, nie lekceważy przeciwnika: - Każdy klub szanuje Premier League i wie, że trzeba grać o zwycięstwo do samego końca rozgrywek. Musimy zachować ostrożność, bo Liverpool to bardzo trudny przeciwnik, a na Anfield nigdy nie gra się łatwo. Musimy się postarać, bo bardzo potrzebujemy tych trzech punktów.

Były zawodnik Liverpoolu, a obecnie gracz The Blues, Nicolas Anelka, jest zaskoczony przebiegiem sezonu na Anfield: - Nigdy nie wiadomo jak to na nich podziała, być może będą chcieli odpowiedzieć na porażkę w Europie i będą bardziej zdeterminowani, aby pokonać Chelsea. Przebieg tego sezonu dla Liverpoolu nieco mnie zaskoczył, ponieważ to wielki zespół, w którym grają dobrzy piłkarze, ale czasem trafiają się gorsze kampanie i musisz to zaakceptować.

Wiele mówi się o tym, że Liverpool nie chce, aby Manchester United wyprzedził go w liczbie zdobytych mistrzostw Premier League, dlatego może pozwolić sobie na porażkę. Jednak ciężko wierzyć, że te pomówienia mogą być prawdziwe, ponieważ nikt nie lubi przegrywać, tym bardziej, że wciąż mamy matematyczne szanse na zajęcie miejsca w top 4.

Wie o tym również trener Czerwonych Diabłów - sir Alex Ferguson: - Jestem pewny, że dadzą z siebie wszystko. Wielkie kluby nie porzucają swojej tradycji i historii dla jednego meczu. Byli w 11 finałach w Europie, wygrali 18 tytułów. To fantastyczna historia. Tego się po prostu nie zostawia i kibice mają tego świadomość. Myślisz, że fani chcą wracać do domu mówiąc, że ich ulubieńcy skapitulowali, nie postawili się Chelsea?

Na dwie kolejki do końca drużyna gospodarzy zajmuje 7 miejsce w tabeli. Ma na swoim koncie 62 punkty i 2 oczka straty do wyprzedzających ją rywali - Tottenhamu oraz Manchesteru City, którzy zmierzą się w zaległym meczu pomiędzy sobą.

Chelsea jest liderem z 80. punktami i przewagą jednego nad drugim Manchesterem United.

Będzie to ostatnie spotkanie na Anfield Road w tym sezonie oraz ostatnie w historii długoletniej współpracy sponsorskiej z Carlsbergiem.

Miejmy nadzieję, że pomimo zmęczenia sezonem, a szczególnie ostatnim meczem i pomimo spekulacji wywołanych przez osobę Rafy Beniteza, zawodnicy Liverpoolu będą potrafili stawić czoła pretendentom do tytułu. Ciężko spodziewać się okazałego zwycięstwa w tym starciu, lecz nigdy nie wiadomo czy nie dojdzie do małej sensacji. W obecnej sytuacji znając położenie obydwu drużyn, nie bądźmy zaskoczeni, jeśli wszystkim na co będzie stać naszą drużynę, będzie remis. Jakie będzie pożegnanie z Carlsbergiem na koszulkach i występami na Anfield do nowego sezonu? Odpowiedź poznamy już jutro.

Pierwszy gwizdek o 14:30.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com