LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 949

Thommo obawia się przyszłości LFC


Legenda Liverpoolu, Phil Thompson, dzieli się swymi spostrzeżeniami, dotyczącymi najbliższej przyszłość naszego klubu. W jego oczach nie wygląda ona najlepiej. Zapraszamy do lektury!

Liverpool Football Club jest częścią krwi płynącej w żyłach Phila Thompsona. To zagorzały zwolennik The Reds z Kikrby, który jako chłopiec stał na The Kop, a który później spełnij marzenie o graniu w tym klubie i byciu jego kapitanem. To obrońca wielkiej klasy, który z wyróżnieniem służył Liverpoolowi przez dekadę i spędził siedem lat w składzie trenerskim za czasów Kennego Dalglisha i Graema Sounessa. To zaangażowany sługa, który nie mógł oprzeć się czarowi The Reds, kiedy Gerard Houlier zadzwonił, by zaoferować mu pozycję asystenta. Dalej pała wielka miłością do klubu, jednak jako ekspert Sky Sports potrafi dotknąć do żywego.

U schyłku koszmarnego sezonu, którego końca fani nie mogą się doczekać, jego klub jest niszczony przez wątpliwości - od poszukiwań nowego właściciela, po spekulacje dotyczące przyszłości Rafy Beniteza. Liverpoolowi brakuje odpowiedniego kursu i Thompson przyznaje, że boi się o jego przyszłość.

- Robiąc to, co robię dla Sky, muszę ciągle walczyć z demonami. - powiedział - Ludzie uwielbiają patrzeć na upadek Liverpoolu i wyżywać się na nas. Denerwuję mnie to co się dzieje - nienawidzę widoku klubu wyśmiewanego w ten sposób. Jestem byłym piłkarzem i byłym asystentem, ale przede wszystkim jestem fanem. W przeszłości jako klub zawsze działaliśmy dobrze, i to, do czego dochodzi pod obecnymi właścicielami, jest haniebne.

Po wielce rozczarowującej kampanii, pozycja Beniteza poddana została szczegółowym badaniom. Thompson przyznaje, że jest wiele podobieństw między obecną sytuacją, a majem 2004 roku, kiedy wraz z Houlierem pokazano mu drzwi, po tym, jak klub zakończył sezon na czwartym miejscu.

- Byłem w takiej sytuacji i wiem, że to nie jest przyjemne - powiedział - Wszyscy rozmawiają na temat tego co będzie. Te spekulacje są obrzydliwe, ale tak to już jest, kiedy pojawiają się plotki. To bardzo ciężki czas dla wszystkich, ale trzeba starać się iść do przodu nawet w tak trudnych warunkach.

- Trudno rozkoszować się sytuacją w jakiej znalazł się Rafa i jego pracownicy. Jedyni ludzie, którzy mogą zrobić z tym porządek to właściciele i on sam. Jakkolwiek to się nie potoczy mam nadzieję, że zostanie wyjaśnione szybko i rozsądnie.

- Kiedy Gerard odszedł zorganizowaliśmy fantastyczną konferencję prasową. Jeśli Rafa będzie musiał odejść, to mam nadzieję, że nastąpi to w zgodzie. Bałagan w klubie jest wystarczający i nie potrzeba nam dodatkowych, wzajemnych oskarżeń.

- W 2004 roku chcieliśmy zostać, tym razem jednak będzie to decyzja Rafy. Sytuacja w której się znalazł jest naprawdę trudna.

Jeśli chodzi o Beniteza, fani są podzieleni. Wielu wierzy, że po sześciu latach nadszedł czas by drogi się rozeszły, podczas gdy inni upierają się, że klub powinien walczyć rękami i nogami o zatrzymanie go. Juventus czeka za kulisami, desperacko próbując przyciągnąć go pieniędzmi, dlatego szef Czerwonych zażądał zapewnień, dotyczących środków na transfery oddanych do jego dyspozycji. Thompson wierzy, że hierarchia z Anfield zawiodła Beniteza.

- Sympatyzuje z Rafą, ponieważ wielki klub potrzebuje silnego kierownictwa, a tego tutaj nie ma. - powiedział - Obecni właściciele kierują klubem z daleka i wydaję się, że zgadzają się jedynie nie zgadzać. Jeśli Rafa zostanie, będzie musiał otrzymać o wiele więcej pomocy. Nie chodzi tylko o pieniądze, ale o to, by zastanowiono się nad wykonywaną przez niego pracą. Powinno mu się pozwolić skoncentrować na futbolu a nie na rozliczeniach finansowych.

- Musimy zainwestować w zespół ponieważ widać wyraźnie, że nie jest on wystarczająco dobry. Spurs, Man City czy Aston Villa urosły w ostatnich latach i mają więcej pieniędzy. Porównajmy skład Spursów z naszym - ich jest większy. Kiedy Gerard i ja zakończyliśmy na czwartym miejscu nie uważano tego za wystarczające. Nam jednak nie stanął na drodze wspierany przez miliardera Manchester City a Villa nie miała takich pieniędzy, jakie wydała w ciągu ostatnich kilku lat. Jeśli klub nie wesprze Rafy pieniędzmi, wepchnie go w ręce Juventusu. On pewnie pomyśli: "Jak mogę funkcjonować bez odpowiednich zasobów finansowych?"

- Z drugiej strony menadżera ocenia się po transferach jakich dokonuje. W zeszłym tygodniu, podczas meczu z Atletico Madryt, wprowadził Pacheco, El Zhara i Dengena, próbując zmienić sytuację. Ok, kontuzjowani byli Insua, Skrtel, Aurelio i Torres, ale oprócz Torresa nikt z nich nie zrobiłby większej różnicy. Nasi krytycy zawsze wskazywali na fakt, że wielkie nazwiska takie jak Cheyrou, Diao i Diouf nie sprawdziły się. Rafa wydał blisko dwadzieścia milionów funtów a my tylko dziesięć.

Thompson twierdzi, że jeśli Benitez odejdzie, nie będzie gwarancji, że Liverpoolowi uda się zatrudnić kogokolwiek z tych wielkich, o których wspominano. Uważa też, że klub nie zrobi postępu dopóki Tom Hicks i George Gillett go nie sprzedadzą.

- Wymieniano takich ludzi jak Roy Hodgson, Martin O'Neill, Guus Hiddink czy Jose Mourinho, ale czy którykolwiek z nich przybędzie w czasie takiego zamieszania i jeśli nie będzie pieniędzy na wydatki? - dodał

- Nienawidzę spekulacji dotyczących odejścia Torresa i Gerrarda i oczekuję, że latem wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Nie ma gwarancji, że jeśli sprzedamy Torresa to menadżer będzie mógł wykorzystać te pieniądze na wzmocnienie składu.

- W każdym razie, nie ma większego znaczenia czy Rafa zostanie czy nie, ponieważ do czasu aż klub zostanie sprzedany zmierzamy donikąd.

- Ludzie mówią, że Martin Broughton musi wyjaśnić sprawę przyszłości Rafy, ale on nie po to został sprowadzony. Jego zadaniem jest sprzedać klub i na tym powinien się skupić. Martin musi poinformować właścicieli jaka jest odpowiednia cena za klub i przekonać ich, żeby dokonali transakcji jak najszybciej.

- To czasy wielu zmartwieni i obawiam się, że w kolejnym oknie transferowym będziemy musieli się zadowolić wolnymi transferami i tanimi zakupami. Przerażające jest to dokąd zmierza futbol. Boję się o mój klub.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (0)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (2)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian