AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1054

Hodgson: Postaramy się o najlepsze


Dzisiejszego popołudnia Roy Hodgson został zaprezentowany mediom z racji objęcia stanowiska menedżera Liverpoolu Football Club - i natychmiast wyraził chęć zrobienia wszystkiego co w jego mocy, aby fani The Reds mogli świętować sukces.

Ten 62-letni trener podpisał trzyletni kontrakt i został nowym szkoleniowcem Liverpoolu po odejściu Rafaela Beniteza w zeszłym miesiącu.

Hodgson przyznał, że odkąd dowiedział się o zainteresowaniu klubu z Anfield, chciał podjąć tego wyzwania i teraz rozkoszuje się możliwością walki o trofea dla the Kop.

- Bez wątpienia to jeden z klubów świata, który funkcjonuje w zgodzie ze swoim mottem, mantrą - powiedział prasie podczas konferencji na Anfield.

- 'You'll Never Walk Alone' to jedno z haseł związanych z Liverpoolem Football Club, które robi wrażenie na każdym człowieku i nie ma lepszego momentu na pokazanie swojego poparcia oraz wiary w drużynę, niż kiedy rzeczy nie układają się zupełnie dobrze.

- Każdy potrafi kibicować zwycięzcy, ale czasem trochę trudniej jest wspierać zespół, który kochasz i, w który wierzysz, kiedy w ostatnim czasie nie odnosił sukcesów.

- Znam ostatnich trenerów, którzy byli tu przede mną - znam bardzo dobrze Gerarda Houlliera i nawet z nim rozmawiałem - choć każdy mówi mi, że to świetny klub, który musi wrócić na właściwy tor i że fani są fantastyczni.

- Mogę tylko mieć nadzieję, że uczyni to ze mną. Dam z siebie wszystko co najlepsze na ich rzecz i nie mogę obiecać nic więcej.

Kontynuował: - Byłbyś zawiedziony przychodząc tutaj i dowiadując się, że fani będą całkiem szczęśliwi, jeśli utrzymamy się w lidze dzięki punktowi, albo różnicy bramek na końcu sezonu.

- Spodziewałem się, że kibice i klub pragną sukcesu.

- To nasza praca, nie tylko moja, ale też wszystkich piłkarzy i nie możemy rozczarować fanów. Możemy mówić do utraty tchu, ale liczy się to co zrobimy na boisku.

Po słabym sezonie 2009/10, który The Reds ukończyli na 7. miejscu w Premier League, szybko odpadli w pucharach krajowych i z Ligi Mistrzów, Hodgson ma świadomość, że fani desperacko pragną poprawy.

Zgadza się, że w Liverpoolu normalne jest zachowanie wysokich ambicji, ale przyznał, że nie ma przepisu na nagły sukces.

- Nie wiem czy poprzedni menedżer, Rafael Benitez, wyszedł i powiedział 'tak długo jak będę zainteresowanym, cel jest jeden i walczymy o zwycięstwo w lidze', ponieważ to inteligentny człowiek i wie, tak jak ja, że nie można tak stawiać sprawy.

- Jednak ambicje Liverpoolu Football Club zawsze powinny być na najwyższym poziomie - i właśnie na to będziemy aspirować.

- Jestem przygotowany przeczekać okres czasu, którego potrzeba do momentu odniesienia sukcesu. Miejmy nadzieję, że nie będzie on długi, ale jestem tu z zamysłem na wiele lat i wykonam pracę, która jest niezbędna. Miejmy nadzieję, że wygrywanie pucharów przyjdzie bardzo szybko, ale jeśli się nie uda, wtedy muszę mieć nadzieję na cierpliwość do mojej osoby i szansę na poprawienie tego co było złe w przyszłym sezonie.

Kilku kandydatów było łączonych ze stanowiskiem w Liverpoolu, gdy Benitez opuścił klub w poprzednim miesiącu i Hodgson jest pewien, że jest tu dzięki pracy, którą wykonał w Fulham.

Klub jest aktualnie wystawiony na sprzedaż i reporterzy pytali taktyka z jakich powodów chciał podjąć pracy w nim.

- Jest wiele powodów, ale najważniejsze, że to bardzo wielki klub, z wieloletnią tradycją - mówił.

- Cokolwiek zdarzy się w przyszłości, kiedy klub zostanie sprzedany, jestem pewien, że się umocni, nie będzie słabszy i jestem przekonany, że szansa pracy tutaj jest właściwa dla mnie w tym momencie mojej kariery.

- Jestem tego pewien. Myślę, że trafiłem tutaj za zasługi. Klub odrobił swoją pracę zanim zaproponował mi posadę trenera. Mój cel jest bardzo prosty. Jest nim praca dla klubu, dla ludzi związanych z Liverpoolem i pomoc tej drużynie w odnoszeniu zwycięstw. Sprawa z posiadaniem klubu rozegra się bez mojego udziału i to nie jest kwestia, która szczególnie mnie nęka.

- Nie ma wątpliwości, że dla mnie bezwzględne pierwszeństwo ma zawsze drużyna.

- Priorytetowym zadaniem jest dążenie do poprawy sytuacji od ubiegłego sezonu i powrót na pozycję gwarantującą Ligę Mistrzów, gdzie klub był od zawsze i gdzie wciąż chce być. Dla mnie najważniejsza jest praca z piłkarzami na boisku podczas treningów i spotkań, czyli po prostu to co robiłem od początku mojej kariery.

Po sukcesie Fulham związanym z dotarciem do finału Ligi Europy w zeszłym sezonie, Hodgson został doceniony na tyle, że spekulacje zaczęły łączyć go ze stanowiskiem trenera Anglii.

Jednak urodzony w Croydon trener zapewnił, że jego wyborem zawsze byłoby Anfield.

- Kiedy rozpoczęły się negocjacje związane z tą pracą, nie było mowy o zmianie na stanowisku szkoleniowca Anglii, a po drugie wciąż nie spodziewam się zmian i po trzecie nigdy nie miałem wątpliwości co do decyzji, ponieważ chcę tutaj być.

- Jedyną wątpliwością było dla mnie to, czy kiedy Liverpool zakończy cały proces, będę człowiekiem, którego wybierze? Kiedy nadszedł ten moment, wszystkie myśli o innych posadach wyparowały z mojej głowy.

Hodgson przybywa na Anfield z ogromnym doświadczeniem, mając za sobą 34-letnią karierę w czasie, której pracował w 12. klubach w 6. różnych krajach i w trzech reprezentacjach.

Chociaż pragnie pomniejszyć znaczenie porównań z pracą w Interze Mediolan, Hodgson zgadza się, że praca w Liverpoolu może być największym wyzwaniem.

- To duże wyzwanie, ale ciężko znaleźć zajęcie, które mogłoby mnie zainteresować i nie byłoby takim.

- Mam za sobą kilka posad, które były dużymi wyzwaniami. Oczywiście w kwestii tradycji i wielkości klubu, musisz wskazać Inter Mediolan.

- Jednak nawet, jeśli podejmujesz pracę na różnych poziomach, wyzwanie wciąż jest znaczące, ponieważ każdy klub ma swoje problemy i oczekuje się od Ciebie jako od trenera, że coś z tym zrobisz.

- Czekam na tę próbę, ale nie mogę zaprzeczyć, że to duży sprawdzian i zadanie nie będzie łatwe.

Kontynuował: - Moja kariera pokazuje, że sława nie jest czymś czego aktywnie szukałem.

- Szukałem dobrego porozumienia z piłkarzami i wykonywania dobrze swoich zadań, gdziekolwiek pracowałem. Nie można zaprzeczyć, że posada w Liverpoolu FC łączy się z ogromną sławą i olbrzymią odpowiedzialnością.

- Jestem gotów podjąć tą odpowiedzialność. Jestem pewien, że mogę liczyć na wsparcie ludzi, którzy mnie tu otoczą i mam nadzieję na to samo ze strony fanów, ponieważ to ludzie, którzy prowadzą ten klub do przodu.

- Klub jest podtrzymywany przez fanów i od zawsze działa w ten sposób.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo