LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 893

Droga Comolli'ego do Liverpoolu


Podczas poszukiwania dyrektora ds. strategii sportowych dla Liverpoolu, John W. Henry zasięgnął rady u Billy'ego Beane'a, dyrektora sportowego drużyny baseballowej Oakland Athletics, który zyskał rozgłos i szacunek w świecie sportu za zrewolucjonizowanie metod zatrudniania w trakcie ubiegłej dekady.

Jego teoria poszukiwań opierała się nie na subiektywnych opiniach trenerów i skautów, ale na systemie statystyk, który okazał się wysoce skuteczny. Jego działalność zainspirowała Michaela Lewisa do napisania w 2003 roku książki "Moneyball", traktującej o ekonomicznych aspektach baseballu. Obecnie powstaje jej hollywoodzka ekranizacja, w której Beane'a gra Brad Pitt.

Comolli otwarcie przyznał, że są z Beane'm bliskimi przyjaciółmi, a gdy John Henry spytał byłą gwiazda Major League Baseball (najwyższa liga baseballu w USA - przyp. tłum.) o jego opinię, Francuz dostał od niego zielone światło.

- Beane kocha futbol tak jak ja kocham baseball. Od 2006 roku wymieniamy się swoimi danymi i doświadczeniami na temat obu tych dyscyplin. Wszystko co robiłem do tej pory w świecie futbolu zainspirowane jest metodami zbierania i interpretowania danych przez Oakland Athletics - powiedział Comolli.

Henry z pewnością może być zadowolony obecnością w klubie osoby wzorującej się na metodach Beane'a. W Oakland dostał on zadanie stworzenia silnej drużyny, mimo że Athletics nie byli w stanie konkurować finansowo z ligowymi potentatami. Jego metody pozwoliły zająć drużynie piąte miejsce w sezonie zasadniczym przy jednym z najniższych poziomów pensji (24 na 30 drużyn). Henry, który sam przejął niektóre z tych metod do swojej drużyny baseballowej liczy na to, że Comolli pomoże Liverpoolowi uzyskać równie dobre rezultaty, biorąc pod uwagę zarówno aspekt finansowy, jak i sukcesy sportowe.

- W USA wielu ludzi po lekturze "Moneyball" myśli, że uznajemy statystyki ponad wszystko i sugerujemy się tylko nimi. Nasza filozofia tak nie wygląda, ale mamy świadomość wartości dokładnie zebranych i przeanalizowanych statystyk. Jeśli chcesz znaleźć obiektywną opinię, musisz ich użyć. Problemem jest jedynie znalezienie wartościowych danych - powiedział Henry.

Comolli będzie miał w Liverpoolu z celu zmniejszenie wydatków płacowych The Reds oraz sprowadzanie największych talentów nie tylko zza granicy, ale także z Anglii. Transfery w stylu 30-letniego Poulsena za 5 milionów funtów mają odejść w zapomnienie. Francuz będzie pracował również nad zapewnieniem Liverpoolowi spokojnego spełnienia przepisów finansowych UEFA, które zostaną wprowadzone w sezonie 2012/13. To jedno z ważniejszych wyzwań, ale patrząc na CV 38-letniego Comolli'ego - nie powinien mieć problemów z jego zrealizowaniem.

Urodzony w Beziers we Francji Damien Comolli grał w młodzieżowej drużynie Monaco tuż przed tym, jak Arsene Wenger nakłonił go do kariery trenerskiej. Po otrzymaniu licencji trenerskiej Comolli poprowadził drużynę U-16 Monaco do mistrzostwa regionu. W 1995 roku przeniósł się do Nagasaki w Japonii, a kiedy Wenger przejął władzę w Arsenalu został sprowadzony jako europejski skaut The Gunners, gdzie pracował przez siedem lat. Przyczynił się do sprowadzenia do klubu takich graczy jak Kolo Toure i Gael Clichy.

Do Francji wrócił już jako dyrektor techniczny Saint Etienne, jednak w 2005 roku zastąpił w Tottenhamie Franka Arnesena na stanowisku dyrektora sportowego. Jego trzy lata na White Hart Lane były dosyć kontrowersyjne. Ówczesny menedżer Spurs, Martin Jol, narzekał na to, że Comolli zatrudnił kilku graczy bez jego zgody.

Niektóre z jego transferów spotkały się ze sporą krytyką i po słabym starcie drużyny w sezonie 2008/09 został zwolniony wraz z trenerem, Juande Ramosem. Dwa lata po zakończeniu jego pracy w Tottenhamie wygląda na to, że zrobił dla klubu wiele dobrego sprowadzając Gartha Bale, Lukę Modricia, Benoit Assou-Ekotte, Heurelho Gomesa i Romana Pavlyuchenkę. Pięciu zawodników drużyny, która w zeszłym tygodniu zdeklasowała zwycięzców Ligi Mistrzów, Inter Mediolan, zostało zatrudnionych właśnie przez niego. Sprowadził również do klubu Dimitara Berbatova za 10,9 miliona funtów, a dwa lata później Bułgar został sprzedany do Manchesteru United za sumę niemal trzykrotnie większą.

- Wciąż uznaję decyzję Tottenhamu o zwolnieniu mnie za niesprawiedliwą i ciężko mi ją zaakceptować, ponieważ byłem w stu procentach pewny przy zatrudnianiu zawodników takich jak Garth, że odniosą oni sukces i jak widać nie pomyliłem się - powiedział Comolli.

- Kiedy zatrudniasz młodych graczy nie możesz wymagać od nich, by rozwijali się w mgnieniu oka. Dobre zarządzanie drużyną polega na opanowaniu, braku paniki - jednak to jest piłka nożna, musisz wciąż iść do przodu i często inni ludzie czerpią zyski z twojej ciężkiej pracy.

Po odejściu z Tottenhamu Comolli wrócił do Saint Ettiene. Przez dwa sezony drużyna spisywała się poniżej oczekiwań, lecz obecnie zaliczyli bardzo dobry start. Odchodząc z klubu Comolli zostawił go na czwartej pozycji w Ligue One, a obecnie ma za zadanie wskrzeszenie Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic