LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1108

Dobry mecz Aurelio dla rezerw


Fabio Aurelio zagrał 75 minut dla rezerw Liverpoolu, które zremisowały 1-1 z Blackpool. Brazylijczyk wyszedł bez szwanku z dzisiejszego pojedynku. Na listę strzelców the Reds wpisał się Nathan Eccleston w pierwszej połowie, jednak dziewięć minut przed końcem wyrównał Ishmel Demontagnac.

Bramka dla Blackpool podłamała nieco podopiecznych Johna McMahona, którzy dominowali przez całe spotkanie. Pozytywny występ Aurelio był jednak dużym plusem i Brazylijczyk może teraz myśleć o sobotnim meczu z West Ham w Premier League.

Liverpool przystąpił do tego pojedynku w mocnym ustawieniu, chociaż przeciwnik zajmował dolne miejsce w tabeli. Siłę zespołu stanowili tacy piłkarze jak Jonjo Shelvey, Dani Pacheco, Eccleston i Aurelio.

The Reds zaczęli pojedynek z pewnością siebie i częściej byli przy piłce. W 11 minucie mogło być 1-0 dla Liverpoolu, po tym jak zawodnicy przeprowadzili składną akcję.

Shelvey zgarnął piłkę na środku boiska i posłał długie podanie w stronę bramki rywala do Ecclestona. Nasz napastnik miał wielką szansę, żeby otworzyć wynik, jednak wolał zejść do środka, gdzie napotkał rywali. Akcję zakończył strzałem Aurelio, chociaż obok bramki.

Reszta meczu przebiegała w podobnym tonie. Tym razem blisko zdobycia bramki był Gerardo Bruna, chociaż jego strzał był niecelny.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Liverpoolu. Kolejną próbą był strzał Davida Amoo, jednak już w następnej akcji gol wisiał w powietrzu, kiedy piłkę po akcji Ecclestona wybijał z linii bramkowej jeden z zawodników Blackpool.

W 23 minucie gospodarze objęli zasłużone prowadzenie. Ponownie atak rozpoczął Shelvey, który posłał znakomicie obliczone podanie do Bruny na lewej stronie. Skrzydłowy zabrał się z piłką i wyłożył ją do Ecclestona, który spokojnie zakończył to strzałem na bramkę z ośmiu metrów.

The Reds niepoprzestali na tym i próbowali zdobyć kolejnego gola. Steven Irwin zmusił do interwencji bramkarza Blackpool, a potem strzał Ecclestona z ostrego kąta został zablokowany.

McMahon mógł mieć naprawdę spore powody do zadowolenia po pierwszej połowie, jednak mając na uwadze sobotni mecz z West Ham w Premier League, podjął decyzję o zmianie w przerwie. Na boisku pojawił się Jay Spearing, a zszedł wyróżniający się Shelvey.

21-letni pomocnik również nie potrzebował dużo czasu, żeby pokazać się z dobrej strony, gdyż celnie uderzył z dystansu w stronę bramki. Później popisał się ładnym podaniem do Amoo, który jednak strzelił obok dalszego słupka.

The Reds atakowali na bramkę w poszukiwaniu podwyższenia, jednak nie zdołali umieścić piłki w siatce po znakomitych akcjach, których nie brakowało w drugiej części.

Wraz z upływem czasu coraz częściej goście zagrażali bramce Liverpoolu i w 81 minucie stało się to, czego próbowali uniknąć nasi zawodnicy.

Akcja zaczęła się niewinnie, po tym jak Demontagnac zgarnął piłkę na prawym skrzydle, jednak w niesamowity sposób oddał strzał z 30 metrów, który przelobował Brada Jonesa i wpadł pod poprzeczkę.

Dani Pacheco miał dwie okazje, aby wygrać ten mecz dla Liverpoolu w doliczonym czasie gry. Najpierw jego rzut wolny minimalnie przeszedł obok bramki, a później Paul Rachubka świetnie powstrzymał jego drugą próbę.

Gracz meczu wg Liverpoolfc.tv: Jonjo Shelvey.

Liverpool: Jones, Flanagan, Aurelio (McGiveron 75), Mendy, Irwin, Shelvey (Spearing 45), Pacheco, Suso, Amoo, Bruna (Silva 61), Eccleston.

Rezerwa: Bouzanis, Ngoo.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo