Oceny wg LFC.pl

Przedstawiamy Państwu oceny według LFC.pl po wczorajszym spotkaniu Ligi Europy w Bukareszcie, gdzie Liverpool zremisował 1-1 z miejscową Steauą zapewniając sobie tym samym awans do fazy pucharowej LE.

Pepe Reina 6 - Szkoda tego poważnego błędu przy bramce Hiszpana, bo poza tym spisywał się bez zarzutu. Zdecydowanie lepszy na przedpolu w porównaniu do meczu ze Spurt, gdzie szło mu słabo w tym elemencie bramkarskiego rzemiosła. Poza tym kilka świetnych interwencji, jak chociażby ta z 49 minuty, gdy obronił z bliska strzał głową Geraldo.

Martin Kelly 6 - Sporo akcji zaczepnych gospodarzy szło właśnie stroną młodego Anglika. Parę razy dość łatwo ograny, ale zaliczył tez dobre interwencje. Asekurował też parę środkowych obrońców.

Soto Kyrgiakos 6.5 - Grek tradycyjnie był sporym zagrożeniem dla rywali przy stałych fragmentach gry, czego najlepszym dowodem może być strzał w poprzeczkę po rzucie rożnym bitym przez Aurelio w drugiej połowie. Również popełniał błędy a najpoważniejszy zaliczył w 44 minucie, kiedy przegrał walkę o górną piłkę ze Stancu, który na szczęście w wybornej sytuacji pomylił się z bliskiej odległości.

Danny Wilson 6 - Widać ciągle niepewność w grze Szkota, radził sobie jednak na miarę swoich możliwości. Popełnił 2 głupie faule nieopodal naszego pola karnego.

Fabio Aurelio 6.5 - Doświadczenie Brazylijczyka w tym meczu z pewnością się przydało. Szukał partnerów przy stałych fragmentach, dobrze dogrywając im piłkę. Często znajdował się na boisku po stronie Kelly’ego, próbując pomóc młodszemu koledze. W drugiej połowie mógł sprokurować gola, podając w niegroźnej sytuacji piłkę pod nogę rywala na 25 metrze od bramki Pepe.

Christian Poulsen 5.5 - Czyżby dobry występ z WHU był jednorazowym przypadkiem? Grał słabo, długo niewidoczny, bał się odważniejszej gry i dalekich podań.

Jonjo Shelvey 6.5 - Wyglądał dużo lepiej przy Duńczyku. Zadziorny, nie odstawiał nogi, co czasem boleśnie mogli odczuć Rumuni. Wziął na siebie sporą odpowiedzialność w środku pola. Swoje podania adresował celnie.

Daniel Pacheco 6 - Wszyscy na niego czekali, ale mimo wszystko zaliczył bezbarwny występ. Zabrakło błyskotliwości w grze młodego Hiszpana. Starał się, czego nie można oczywiście odmówić.

Joe Cole 5.5 - Zdecydowanie Anglik marzył zapewne o innym powrocie po kontuzji. Nie mógł znaleźć na boisku nici porozumienia z Bablem, dokonał złego wyboru w polu karnym przy idealnej sytuacji będąc sam na sam z bramkarzem. Z minuty na boisku gasł w oczach, a swą zmianę podsumował słownym ‘fuck’ pod nosem.

Milan Jovanovic 6.5 - Ważna bramka Serba po asyście Babela. Bardzo widoczny szczególnie w pierwszej połowie.

Ryan Babel 7 - GRACZ MECZU - Z pewnością zawodnik Oranje może być zadowolony z tego występu. Aktywny przez cały mecz, bardzo ładna asysta przy bramce, mógł też zaliczyć drugą, gdyby nie Cole. Nie miał łatwego życia, gdyż momentami był kryty nawet przez 3 defensorów.

Nathan Eccleston 6.5 - Niezłe wejście młodego Anglika. Wniósł troszkę ożywienia w poczynania ofensywne, wywalczył 2-3 faule.

David Ngog 6 - Przez 15 minut w sumie niewiele pokazał.

Lucas Leiva 6 - Ocena wyjściowa.