Segura o derbach rezerw na Anfield
Pep Segura powiedział swoim młodym zawodnikom, żeby skorzystali z doświadczenia, jakim jest gra na Anfield w dzisiejszych mini-derbach, w których drużyna rezerw podejmie Everton.
Gra na uświęconej murawie w latach 70. i 80. była regularnym wydarzeniem dla drugiego zespołu, dzisiaj jednak zdarza się rzadko, żeby mecze rezerw rozgrywane były na Anfield.
Mini-derby zawsze wiążą się z silną rywalizacją i Hiszpan już wypatruje tego spotkania.
- Gra na Anfield będzie doskonałą okazją dla młodych zawodników. Mam nadzieję, że pokażemy się z jak najlepszej strony - powiedział Segura oficjalnej stronie klubu.
- To wyjątkowy stadion, jeden z najsłynniejszych na świecie. Każdy powinien docenić szansę, jaką jest gra na Anfield.
- Jako trener lubię takie mecze. Dlaczego? Dla młodych graczy są to spotkania, z których mogą wiele wynieść.
- Cały czas muszą być w stu procentach skupieni i zachowywać pozytywne nastawienie.
- Wiem ile dla kibiców i naszych piłkarzy znaczy pojedynek między Liverpoolem a Evertonem. Spodziewamy się zatem szczytowej formy w dzisiejszym spotkaniu.
- Kiedy mieszkałem w Barcelonie, zawsze wyczekiwaliśmy derbów z Espaniolem. To zawsze były wyjątkowe wydarzenia.
W tym tygodniu rezerwy zostały wsparte możliwością treningu w Melwood.
- Odbyliśmy kilka sesji treningowych w Melwood w tym tygodniu. To było bardzo dobre dla ich futbolowej edukacji - dodał.
- Młodzi piłkarze mogli nabrać dobrych nawyków i zobaczyć czego jeszcze potrzebują, żeby wskoczyć na wyższy poziom gry dla pierwszej drużyny w przyszłości.
Segura opowiedział także o bezcennej pomocy, jaką otrzymał od trenera Akademii U-16 Steve'a Coopera, który wspiera go w pracy z rezerwami.
- Steve to fantastyczny przyjaciel, który bardzo wiele mi pomaga - dodał.
- Dla niego to wspaniała okazja, może bowiem nabrać doświadczenia.
- To ktoś, kto chce się uczyć. Uważam, że w Stevenie Cooperze Liverpool Football Club ma fantastyczną osobę i równie fantastycznego trenera.
Komentarze (0)