Coady: Fantastyczne doświadczenie

Rozgrzewka przed the Kop, porażka 4-0 w meczu z Evertonem po drugiej stronie boiska i trening z pierwszym zespołem. O tym w szczególności opowiada Conor Coady, kapitan drużyny do lat 18 w swojej ostatniej kolumnie. Zapraszamy do lektury.

***

Jeśli chodzi o drużynę do lat 18 to mieliśmy bardzo rozczarowujący tydzień.

Pojechaliśmy na Everton we wtorek żyjąc w przekonaniu, że jesteśmy w stanie zdobyć trzy punkty, dzięki czemu w znacznym stopniu przybliżymy się do mistrzostwa w lidze w naszej grupie C.

Nie do końca jednak tak wyszło. Już na samym początku przegrywaliśmy 2-0. Kiedy rywale trafili do siatki po raz trzeci tuż przed zejściem do szatni wiedzieliśmy, że stoi przed nami wielkie zadanie, jeśli chcemy cokolwiek ugrać w tym meczu.

Wydaje mi się, że graliśmy lepiej w drugiej połowie, ale wciąż czegoś brakowało. Everton w dodatku zdobył czwartego gola na sam koniec w drodze po zwycięstwo.

Za każdym ciężko przełknąć gorycz porażki w takim stylu tym bardziej, kiedy przegrywasz z lokalnym rywalem.

Musimy jak najszybciej o tym zapomnieć, ponieważ w sobotę czeka nas kolejny wielki mecz tym razem przeciwko Sheffield United.

Doskonale wiemy, że nadal mamy szansę na mistrzostwo w lidze. Mecz w Sheffield ma ogromną stawkę, ponieważ przeciwnik awansował do Młodzieżowego Pucharu Anglii w tym sezonie, dlatego czeka nas pojedynek z silną drużyną.

Musimy wykazać na boisku większą ochotę na wygraną i znowu zaprezentować futbol, dzięki któremu szło nam tak dobrze w tym sezonie.

Prawdopodobnie będziemy musieli wygrać nasze trzy pozostałe mecze, żeby zakończyć ligę na pierwszym miejscu, ale mamy piłkarzy w naszych szeregach, którzy są do tego zdolni. Należy podejść do tego krok po kroku i dać z siebie absolutnie wszystko podczas każdej minuty spędzonej na boisku.

Rodolfo (Borrell) musiał być dotknięty tą porażką, podobnie jak każdy z nas, ale jednocześnie wiemy, jakie znaczenie ma nasz kolejny rezultat. Trenujemy pod okiem trenera aż do utraty tchu. Rodolfo wykonuje wkłada wiele pracy na boisku treningowym, żeby to się więcej nie powtórzyło.

Przegrana w mini derbach oznacza, że to był dla mnie osobiście mieszany tydzień.

Pojawiłem się na ławce rezerwowych seniorów podczas meczu przeciwko Birmingam City w ubiegłą sobotę i to było niesamowite doświadczenie szczególnie, że mecz zakończył się zwycięstwem.

Pierwszy raz mogłem usiąść na ławce w meczu na Anfield i naprawdę podobała mi się dosłownie każdego sekunda tego wydarzenia.

Dowiedziałem się tak naprawdę dwie godziny przed meczem i byłem mocno podekscytowany przez cały czas trwania rozgrzewki przed pierwszym gwizdkiem.

To marzenie każdego młodego chłopaka, żeby przeprowadzić rozgrzewkę przed the Kop. Nie mogę tego opisać słowami, kiedy podbiegłem do linii bocznej boiska. Doskonale słyszysz, kiedy kibice oklaskują i dodają otuchy. To było po prostu niesamowite. Chciałbym wejść na kilka ostatnich minut, ale było inaczej. Muszę ciężko pracować i postarać się o dobre występy, żeby dostać kolejną szansę w przyszłości.

Wiem, że cały czas mówi się o tym, jak Kenny (Dalglish) wstrzyknął pozytywną energię do klubu. Sprawił, że wszyscy podążamy w tym samym kierunku. Zawodnicy z Akademii czują, że mogą otrzymać szansę gry w pierwszym zespole. To fantastyczna sprawa.

Wystarczy popatrzeć na to, co pokazali John Flanagan i Jack Robinson w ostatnich tygodniach. Jeśli masz talent, to wiek się nie liczy. To pozytywne podejście dla każdego piłkarza, który chce awansować do Melwood.

Właściwie trenowałem z pierwszą drużyną ponownie przez większość tygodnia, ale oczywiście trafił się gorszy moment, kiedy drużyna do lat 18 przegrała z Evertonem.

Nie miałem wielkiej okazji, żeby spędzić z chłopakami przynajmniej trochę czasu i podnieść ich na duchu w związku z tym. Nie wiem, czy zagram ponownie z drużyną do lat 18, czy będę w kadrze seniorów na mecz przeciwko Newcastle.

Tak czy inaczej dam z siebie 100 procent. Mam nadzieję, że obie drużyny zdobędą trzy punkty i tydzień zakończy się w najlepszy możliwy sposób.

Conor Coady w rozmowie z oficjalną stroną Liverpoolu