Coates graczem meczu z Chelsea

Bellamy to doświadczony, klasowy zawodnik. Sebastian dopiero się rozwija a zagrał świetny mecz powstrzymując Luiza, torresa i spółkę.

Zagrał i pokazał, że ma potencjał do grania na Wyspach

Trochę nerwowe ma tylko początki ale zarówno w meczu z Stoke jak i z czelsi drugie połowy zagrał po mistrzowsku i bez emocji

Chciałbym by to był zawodnik na długie lata a już napewno wiąże z nim większe nadzieje niż z Wilsonem

Od kiedy Coates przyszedł do Liverpoolu chciałem go zobaczyć na tle mocnych rywali i proszę, Carling Cup, mecz z Chelesa, Coates we wyjściowej jedenastce. Bardzo mnie to ucieszyło, aczkolwiek byłem trochę zdenerwowany, gdyż Chelsea to bardzo dobry rywal i potrzeba stoickiego spokoju, aby ich zatrzymać. Co się okazało? Każdy widział. Sebastian był nie do przejścia, rajdy Luiza, czy Torresa nie miały sensu, bo Urugwajczyk był zawsze lepszy. I ten łokieć, mmm ;).