LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1082

Pardew rozczarowany porażką


Alan Pardew nie ukrywał swojego rozczarowania po porażce z Liverpoolem na Anfield Road 3:1. Chociaż Newcastle jako pierwsze wyszło na prowadzenie dzięki samobójczemu trafieniu Daniela Aggera, ostatecznie to Liverpool zgarnął komplet punktów po bramkach Craiga Bellamy'ego i Stevena Gerrarda.

Menedżer Srok nie ukrywał, że jego piłkarze mogli dać z siebie więcej, zwłaszcza w drugiej części spotkania.

- Był to dla nas mecz niewykorzystanych okazji - powiedział Pardew.

- Czułem, że po przerwie mogliśmy pokazać się z nieco lepszej strony.

- Powinniśmy przynajmniej podjąć próbę zaatakowania rywali, ale z upływem czasu narastała nasza rezygnacja i tylko przetrzymywaliśmy piłkę. Nie ma to sensu, jeśli nie masz zamiaru zadać ostatecznego ciosu

- Czasem się nam to udawało, jednak nie wystarczająco często.

- Podsumowując, czuję się odrobinę rozczarowany, ponieważ mieliśmy szansę na lepszy wynik.

Pomimo niekorzystnego rezultatu na Anfield, Pardew uznał kończący się rok za udany, głównie z powodu ugruntowania swojej pozycji w najwyższej klasie rozgrywkowej oraz utrzymania się na 7. miejscu w ligowej tabeli.

- Mamy za sobą dobry rok i miejmy nadzieję, że następny będzie podobny - dodał.

- Na początku istotne będzie budowane na tym, co stworzyliśmy w pierwszej połowie obecnego sezonu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Dickson 31.12.2011 09:53 #
Bądz co bądz mogli spokojnie doprowadzić do remisu, gdyby nie genialny wślizg Skrtela to niewiadomo jakby to wszystko się potoczyło. Ale nie ma co gdybać, tylko powoli szykować się na sylwestra :)
Piotrek97 31.12.2011 20:07 #
Powiem tak newcastle grało słabo w tym meczu,ale remis rzeczywiście mogli ugrać najpierw przy stanie 1:1 gol po z wolnego po faulum którego nie było a potem sytuacja w,której skrtel uratował nas ofiarnym wślizgiem.Jednak i tak to my byliśmy drużyną,która częściej atakowała i w końcu przełożyło się na wynik.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (5)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo