Idealny moment na mecz z Boltonem

Występ Liverpoolu przeciwko Stoke był bardzo rozczarowujący. Graliśmy tak jak w większości meczów w tym sezonie i ciągle się z tym borykamy. Stoke zagęściło szyki obronne i nie udało nam się przez nie przebić. Kiepsko podawaliśmy i stworzyliśmy sobie mało akcji.

Teraz, wiedząc jak funkcjonuje ta formacja, myślę, że Kenny nie wybierze takiego samego ustawienia. Tak ustawił drużynę, by dostosować się do stylu gry Stoke, ale nie doszło do żadnych powietrznych pojedynków.

Kenny zawsze lubił grać trzema obrońcami z tyłu, jeszcze za czasów, gdy pierwszy raz był menedżerem Liverpoolu.

Są korzyści tego ustawienia, ale żeby to zadziałało, Twoi obrońcy muszą podłączać się do ataków. Tak się nie stało i brakowało równowagi w zespole.

Mecz na wyjeździe z Boltonem to idealny mecz dla Liverpoolu. Nie jestem fanem Gary’ego Cahilla, ale bez wątpienia stracili swojego najlepszego obrońcę.

Ich wyniki na własnym boisku są tragiczne i tracą wiele bramek.

Jeżeli masz kłopoty, to lepiej sobie odpuścić. Jednak oni wciąż starają się atakować i zbytnio się odkrywają.

Liverpool będzie spokojnie czekał i wtedy ich zaatakuje. Lubię Owena Coyle’a, ale sposób w jaki grają jest nierozważny, to jak rosyjska ruletka. Można w taki sposób grać jeżeli ma się najlepszych zawodników w lidze, a no takich nie ma. Musi

zdać sobie sprawę z tego w jak poważnych kłopotach są i powinien jeszcze raz przemyśleć taktykę.

Jan Molby