LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 919

Milowy krok Liverpoolu


Styczeń to miesiąc powrotu Króla Kenny'ego tam gdzie jego miejsce - na tron. Niemal każdego dnia tego miesiąca możemy usłyszeć o tym jak to najsławniejszy numer 7 w historii The Reds powrócił na Anfield i dokonał cudownego zwrotu. Dokładnie tego weekendu będziemy świętować pierwszą wygraną po wodzą Dalglisha od czasu ponownego przejęcia sterów.

Przegrywając pierwszy mecz w FA Cup z Manchesterem United, przełykając gorycz porażki po nieudanym pościgu za Blackpool jak i wymęczając remis z The Toffees Liverpool mógł posmakować pierwszego zwycięstwa triumfując z Wolves 3-0 na Molineux.

Wszyscy zainteresowani futbolem zapewne potrafią odświeżyć w pamięci gole zdobyte przez The Reds, zwłaszcza ten spektakularny wolej Raula Meirelesa. To była dopiero druga wygrana na wyjeździe od rozpoczęcia sezonu z Hodgsonem u sterów.

Tamtego popołudnia mogliśmy oglądać popisowy występ podopiecznych Kenny'ego. Grali oni niczym wielki Liverpool sprzed lat.

Bronili się wówczas ze stoickim spokojem i wychodzili z kontratakiem w niewiarygodnie szybkim tempie. Po pierwszym golu Torresa tuż przed zmianą stron nikt nie miał wątpliwość w końcowy rezultat.

Od tamtego dnia podopieczni Kenny'ego prezentowali dobrą formę na wyjazdach. Można tu przytoczyć wygrane z Sunderlandem, Fulham jak i remis z Arsenalem na Emirates Stadium.

W obecnej kampanii The Reds mogą pochwalić się wyjazdowymi wygranymi nad Arsenalem jak i Chelsea, więc powinni też sobie łatwo poradzić z Boltonem. Wygrana na Reebok Stadium oznaczać będzie, iż zbiorą oni więcej punktów na wyjeździe niż na domowym obiekcie.

Ligowa forma z Anfield definitywnie potrzebuje rozwoju. Z jednej strony The Reds wejdą w miesiąc luty bez porażki u siebie z drugiej natomiast nie można wybaczyć faktu iż w 14 punktów zostało bezpowrotnie utraconych.

W nadchodzącą środę fani zbiorą się na jednym z najwspanialszych obiektów w historii piłki nożnej i będą oni oczekiwać od LFC zakwalifikowanie się do finału Carling Cup. Mają oni też przed sobą inne zadanie - pokonanie odwiecznego rywala z czerwonej części Manchesteru w rozgrywkach FA Cup.

- Remis z City na Anfield byłby okey! Mieliśmy problem z remisami we wcześniejszych meczach, ale teraz to byłoby wystarczające. Przeciwko United nie chcielibyśmy takiego rozwiązania, bo to oznaczałoby wyjazd na mecz rewanżowy na Old Trafford - powiedział Jamie Carragher.

- Nie sądzę, by forma ligowa była istotna w tym aspekcie (Carra zwraca uwagę na 2 mecze pucharowe w następnym tygodniu - przyp red). Wiele drużyn sprawiało nam w tym sezonie problem na Anfield, ale kibice i tak będą oczekiwać od nas zwycięstw w meczach z City i United.

Atmosfera na Anfield Road stała się dużo mniej gorąca, niż w poprzednich latach. Ciężko już usłyszeć wszechobecne wcześniej piosenki takie jak 'Scouser Tommy'. Niecierpliwość kibiców jest coraz bardziej odczuwalna.

Bądź co bądź, Anfield ciągle odgrywa ważną rolę. Chciałbym móc pisać w czwartek o pierwszej od lat wyprawie Liverpoolu na Wembley. Seria bez porażki na własnym stadionie nie może się zakończyć w środę.

Dominic King

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Lfc-FreaK 21.01.2012 13:22 #
Jeśli chcemy być w top4 musimy wygrać prawie każdy pozostały mecz :/ Niestety chyba musimy się pogodzić, że i w tym roku to się nie uda.
Ralf088 21.01.2012 13:23 #
Szansę jeszcze mamy ale musimy wygrywać mecze u siebie z typowymi średniakami. Dzisiaj mecz z Boltonem i inny scenariusz niż 3 pkt dla nas sobie nie wyobrażam.
Lfc-FreaK 21.01.2012 13:27 #
Nie chodzi mi o to żebyśmy grali źle, bo gramy dość dobrze. Problemem jest to, że nie ma komu pociągnąć za spust i strzelać :/
LaCock 21.01.2012 18:26 #
a ja daze ogromna sympatia special1 :)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic