LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1015

KD: FA Cup to tylko część długu


Kenny Dalglish stwierdził, że już zawsze będzie miał dług wobec Liverpoolu, niezależnie od tego czy doprowadzi go dziś do krajowego dubletu, pokonując Chelsea w finale FA Cup. Szkot mógł dodać, że to uczucie towarzyszyło mu jeszcze zanim w lutym zdobył z klubem Carling Cup.

Miało to miejsce w jego pierwszym pełnym sezonie na Anfield, gdzie wrócił zastępując Roya Hodgsona. Ów dług wiąże się ze statusem legendy, jak Dalglish uzyskał w Liverpoolu jako piłkarz i menedżer oraz sposobem, w jaki pożegnał się z the Reds w 1991 roku.

Zdaniem większości, Dalilgish nie jest winny Liverpoolowi nic, zarówno dzięki swojej piłkarskiej karierze, jak i temu, co zrobił po katastrofie na Hillsborough w 1989 roku. Jednakże szkoleniowiec klubu z Merseyside twierdzi, że Puchar Ligi i Puchar Anglii to minimalna spłata.

- Zawsze powtarzałem, że jeśli będę mógł w jakikolwiek sposób pomóc klubowi, będę gotowy. Właśnie to zrobiłem - powiedział Dalglish - Miałem szczęście, że mogłem wrócić. Zabrakło go Royowi, ale nigdy nie da się zadowolić wszystkich.

- Jestem winny klubowi więcej niż on jest winien mi. Zawsze będę to czuł, ponieważ mówimy o Liverpool Football Club, który dał mi wielkie możliwości. Klub jest zawsze ważniejszy od jednostki i ja nie jestem wyjątkiem.

Pod wodzą Dalglisha, Liverpool odnotowuje pełen skrajności sezon sukcesów w krajowych pucharach i klęsk w Premier League. Mimo kosztownej polityki transferowej i letnich wzmocnień, zajmuje obecnie 8. pozycję w tabeli, co utratą stanowiska dyrektora piłkarskiego przypłacił już Damien Comolli. Właściciel John W. Henry i prezes Tom Werner pojawią się na Wembley dziś wieczorem.

- Bardzo chcielibyśmy radzić sobie lepiej w lidze, ale nie można zapominać o występach w pozostałych rozgrywkach - dodaje Dalglish - Jeśli poprawimy grę w Premier League, następny sezon będzie udany. W pucharach pokazujemy się ze znakomitej strony, ale mimo tego nie spełniamy wszystkich oczekiwań. Jest to dla nas rozczarowaniem.

- Zanim zaczniemy oceniać to, co zrobiliśmy, poczekajmy i zobaczmy co stanie się przed końcem sezonu. Powiedzieliśmy tak na samym początku i nie widzę potrzeby zmiany podejścia na trzy mecze przed zakończeniem rozgrywek.

- Po ostatnim spotkaniu usiądziemy i dokonamy analizy. Najpierw zrobimy to we własnym gronie, dopiero potem publicznie.

Poza kontuzjami Lucasa Leivy i Charliego Adama, Dalglish nie musi martwić się o zdrowie swoich podopiecznych. W obecnym sezonie Liverpool pokonał Chelsea dwukrotnie na Stamford Bridge, w lidze i Carling Cup, desygnując do gry trzech środkowych obrońców. Jak mówi Dalglish, tamte występy nie mają wpływu na to, co stanie się na Wembley.

- Chelsea znajduje się teraz w lepszej formie. Nie wydaje mi się, żeby poprzednie wyniki miały znaczenie. Wszystko zależy od dyspozycji w danym dniu.

- Osiągali dobre rezultaty i jak zwykle przy starciach z tak utalentowaną drużyną, potrzebna będzie odrobina szczęścia. Musimy z nimi walczyć. Wiemy, że to dobry zespół, ale my też, gdy gramy na swoim poziomie, nie jesteśmy tacy źli.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

norbiyo 05.05.2012 13:36 #
Długi długami. Na razie niech Kenny i jego czerwoni skupia się na zwycięstwie ! Y-N-W-A ! Wembley będzie dziś Czerwone !
LIVERO 05.05.2012 13:50 #
W końcu to 100 mln. Jeszcze tylko 99...
Thisu9 05.05.2012 15:05 #
Pamiętajcie jedno jeśli Liverpool dzisiaj przegra nie obrażajcie piłkarzymtrenera."Dumni po zwycięstwie,wierni po porażce"
Oczywiście wierzę w Naszych! YNWA!
MajQ 05.05.2012 15:52 #
A ja nie uważam, żeby Kenny miał jakikolwiek dług wobec Liverpoolu. Swego czasu dostał od klubu szanse i ją wykorzystał - grał tutaj, potem zdobył mistrzostwo jako trener, zapracował sobie na status klubowej legendy. Faktem jest, że może teraz już się nie sprawdza jako trener, ale to w żadnym stopniu nie przekreśla jego zasług dla klubu. Był, jest i będzie klubową legendą.

Pozostałe aktualności

Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo