AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1130

Boczni napastnicy i penetracja kluczem do sukcesu?


Zwrot 'posiadanie piłki' od momentu zatrudnienia Rodgersa był powtarzany aż do znudzenia i z pewnością każdy do niego przywykł. Choć utrzymywanie się przy piłce jest niewątpliwie dobre, drużyna musi jeszcze wiedzieć co z nią zrobić, jak efektywnie ją wykorzystać. I tutaj dochodzimy do kwestii penetracji, która jest niezbędna w każdym ustawieniu i w każdej taktyce.

„Tak, stosowałem tą taktykę w poprzednim roku [gra 'fałszywą dziewiątką']. Myślę, że to kwestia penetracji. Zazwyczaj broniliśmy się z piłką, ludzie w tym kraju tego nie rozumieją, uważają, że zespół powinien bronić się bez piłki. Wiele o tym rozmawialiśmy, chciałbym przeszczepić to na grunt Liverpoolu. Posiadanie piłki nie jest dobre samo w sobie – musi za nim stać odpowiednia penetracja.”

Brendan Rodgers w wywiadzie dla TalkSport

Zwrot 'posiadanie piłki' od momentu zatrudnienia Rodgersa był powtarzany aż do znudzenia i z pewnością każdy do niego przywykł. Choć utrzymywanie się przy piłce jest niewątpliwie dobre, drużyna musi jeszcze wiedzieć co z nią zrobić, jak efektywnie ją wykorzystać. I tutaj dochodzimy do kwestii penetracji, która jest niezbędna w każdym ustawieniu i w każdej taktyce.

Co rozumiemy przez to pojęcie?

Dla Liverpoolu i Brendana Rodgersa możemy je zdefiniować jako przekroczenie subtelnej granicy pomiędzy ciągłym dominowaniem w spotkaniu a zdecydowanym wykończeniem przeciwnika.

Były trener Swansea mówił o potrzebie uczynienia wyjazdów rywali na Anfield najdłuższymi 90 minutami w ich życiu. Metodyczny odbiór piłki i wprowadzanie jej do gry po pewnym czasie stanie się dla Liverpoolu odruchowe. Kluczowe będą ostatnie podania – tylko one mogą przyczynić się do zmniejszenia kolumny w tabeli z napisem 'remisy u siebie' i do powiększenia tej z napisem 'zwycięstwa u siebie'.

Ilość meczy, w których zespół z Merseyside wyraźnie dominował na Anfield ale nie udało mu się zdobyć trzech punktów była z początku niewyobrażalna. Na końcu sezonu nie tylko weszła mu w krew, ale również stała się do przewidzenia, przyjmowano ją z rezygnacją i się na nią godzono.

Tak być nie może.

Spośród poprzeczek, słupków, niezliczonych bramkarzy mających właśnie dzień życia, czy po prostu słabego wykończenia, największym winowajcą braku sukcesu the Reds była nieobecność piłkarzy w kluczowych strefach pola karnego. I tu wracamy do penetracji.

Nie chodzi o to, żeby umieścić graczy pod bramką przeciwnika i liczyć na dobre dośrodkowanie, ani o dwóch napastników krążących wokół linii szesnastego metra czekających aż pomocnicy podadzą im dobrą piłkę na ostatnią tercję boiska. Nie chodzi nawet o grę ofensywnymi pomocnikami, fałszywymi dziewiątkami, długimi przerzutami ani o żaden inny namacalny element taktyki.

Chodzi natomiast o czytanie gry, ustawienie się w odpowiednim miejscu i odpowiednie poruszanie się (lub stanie w miejscu gdy sytuacja tego wymaga), aby pozwolić koledze na wykonanie zabójczego podania w pole karne i stworzenie sytuacji bramkowej.

Przyjmuje się, że Rodgers najprawdopodobniej ustawi Liverpool w podobny sposób co Swansea, powinniśmy więc zobaczyć formacje 4-3-3 lub 4-2-3-1, z jednym nominalnym napastnikiem.

Wymaga się od niego naciskania na przeciwnika przy piłce, odciągania rywali swoim ruchem po boisku, umiejętności gry kombinacyjnej na skraju pola karnego, ale także tradycyjnej roboty napastnika – znajdowania swoich szans i wykorzystywania ich. Jednak Liverpool będzie musiał szukać także innych miejsc na boisku, z których będzie w stanie stworzyć zagrożenie jeśli będzie chciał wygrywać mecze w Premier League.

Co prawda ofensywni pomocnicy nadal będą kluczowi, zarówno w wariancie z dwoma w pierwszym ustawieniu jak i w tym z jednym ustawionym bezpośrednio za napastnikiem, ale znacznie ważniejsi będą gracze operujący znacznie szerzej na boisku.

Skrzydłowi, boczni napastnicy, boczni ofensywni pomocnicy, możemy ich nazywać jak chcemy – to oni rozstrzygną o sukcesie bądź porażce Liverpoolu w przyszłym sezonie.

Konieczne atrybuty jakie powinni posiadać gracze na tej pozycji to dynamiczność, wytrzymałość potrzebna do ciągłej, ciężkiej pracy, dobre podania, świetna kontrola nad piłką podczas biegu i ciągłe oko na na bramkę. Ale ponad wszystko ważne jest dobre poruszanie się i doskonałe wyczucie, kiedy przebić się przez linie przeciwnika.

Dogrywanie do graczy wychodzących na pozycje i schodzenie w głąb pola karnego będą kluczowymi metodami Liverpoolu w następnym sezonie. Środkowy napastnik najczęściej będzie dobrze kryty i zaangażowany w budowanie akcji. W tej sytuacji boczni napastnicy muszą w odpowiednim momencie wbiegać w pole karne, a także pomiędzy bocznych i środkowych obrońców rywali, po czym szybko dogrywać do napastnika (który też ciągle się porusza w polu karnym – coś co Andy Carroll musi poprawić) lub sam oddać strzał na bramkę.

Piłkarz z lepszą prawą nogą ustawiony na lewej stronie boiska (i vice-versa ) zawsze będzie stanowił poważne zagrożenie w tym wariancie taktycznym, Tylko z tego powodu (choć jest ich więcej) Liverpool powinien zainwestować w co najmniej jednego gracza o takiej charakterystyce.

Oczywiście nie chodzi o to, żeby ciągle wystawiać piłkarzy na ich 'odwrotnej stronie', sensem posiadania szerokiego składu jest wielość możliwych opcji, co czyni zespół mniej przewidywalnym. Umożliwia to wpłynięcie na rezultat meczu, gdy nie idzie on po naszej myśli i pierwotny plan nie działa.

Luis Suarez schodząc z lewej strony nie zdołał zdobyć bramki? Być może Stewart Downing przyklejony do linii końcowej i posyłający dośrodkowania przez ostatnie 15 minut coś zdziała. Odpowiednie poruszanie się do jego piłek nadal jest kluczowe, a penetracja pola karnego przez dokładnie dogrania i przemieszczanie się napastnika w odpowiednie miejsce nadal jest najważniejsze przy zdobyciu bramki.

Oczywiście penetracja nie zachodzi tylko w polu karnym. Żelazne płuca Jordi Alby w finale Euro 2012 biegnącego od połowy boiska przyniosły Hiszpanii drugą bramkę przeciwko Włochom. To nieco ekstrawagancki przykład, ale istotą sprawy jest konieczność większego zaangażowania bocznych obrońców w atak. Muszą zapewnić drużynie alternatywę, sprawić żeby przewidywalność nie zabiła gry setkami podań i nie obróciła jej w proch.

Daniel Agger pędzący naprzód wprost z serca obrony, strzały na bramkę z głębokiego pola przez pomocników, wejście pomiędzy obrońców rywali środkowego napastnika, który wcześniej zszedł na prawe skrzydło, to tylko kilka przykładów nieoczekiwanych akcji mogących zapewnić the Reds sytuację bramkową.

Oczywiście potem potrzebujemy jeszcze dokładnego dogrania...

Przyczyną niepowodzeń Liverpoolu w poprzednim sezonie Premier League obwołano napastników, którzy nie strzelili wystarczająco dużo bramek. Kiedy zespół składa się z zawodników najwyższej klasy chcących pokazać pełnię swoich umiejętności, wygrywanie meczów leży w interesie każdego. A więc każdy powinien uczestniczyć w zdobywaniu bramek.

Liverpool może nie być zdolny do atakowania pola karnego z 50 miejsc na boisku, być może okaże się to niemożliwe nawet gdy przyswoi on sobie grę słynnymi ośmioma strefami Rodgersa.

Ale boczni napastnicy wciąż będą dla the Reds kluczowi zarówno w prowadzeniu gry opartej na podaniach jak i w trudnej sztuce penetrowania pola karnego.

Karl Matchett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

BasistaJB 21.07.2012 13:41 #
Z reguły penetracja jest zawsze kluczem do sukcesu...
Afisch 21.07.2012 14:09 #
Ale trzeba ich jeszcze pomiziać, żeby uśpić ich czujność...
PiotrekB 21.07.2012 14:53 #
Tłumacząc ten tekst z góry wiedziałem jakie będą do niego komentarze :P A więc gimnazjum do dzieła, nie krępujcie się.
Radek90 21.07.2012 15:41 #
Z naszymi zawodnikami "tiki taka" jest raczej mało prawdopodobna do zrealizowania ale posiadanie piłki zawsze się przyda.

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com