LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1396

Clarke o porażce z Liverpoolem


Menedżer gospodarzy dzisiejszego spotkania czuje, że wyrównujący gol Nuriego Sahina spuścił całą parę z jego piłkarzy. W drugiej połowie Turek zdobył kolejną bramkę, eliminując West Brom z Capital One Cup.

W składzie The Baggies pojawiło się pięć nowych twarzy w porównaniu do meczu z minionego weekendu. Odmieniona drużyna dobrze zaczęła spotkanie, kiedy błąd Jonesa wykorzystał Gabriel Tamas, który skierował piłkę do bramki w trzeciej minucie.

Ben Foster popełnił jednak błąd niecały kwadrans później pozwalając, aby strzał wypożyczonego z Madrytu Sahina prześlizgnął mu się po boku. Był to pierwszy gol wpuszczony przez Fostera na The Hawthorns od 7 spotkań.

Młode wilki Rodgersa nie wypuściły już zdobyczy z rąk, a awans do czwartej rundy przypieczętowała akcja Suso, Assaidiego oraz Sahina z 82. minuty.

- Mówiliśmy wcześniej, że zrobimy co w naszej mocy i tak właśnie rozpoczęliśmy to spotkanie – mówił po meczu trener gospodarzy – Gol Liverpoolu spuścił z nas powietrze, nie umiem powiedzieć, dlaczego.

- Być może chodziło o fakt, jak łatwo go straciliśmy.

- Przy stanie 1:1 rywale byli lepsi, lepiej podawali, a my za bardzo się cofnęliśmy.

- Druga połowa była znacznie lepsza w naszym wykonaniu. Bardziej naciskaliśmy i chcieliśmy wywalczyć awans. Wynik mógł przechylić się na jedną lub drugą stronę.

- Jeśli spojrzymy na pierwsze pół godziny meczu, była to niewykorzystana szansa.

- To mecz pucharowy, więc zawsze musi być przegrany i wygrany. Potrzebne jest przełamanie, a oni mieli coś takiego w końcówce spotkania. Nie zostawili nam wiele czasu na reakcję.

- Kiedy padła bramka, moim zdaniem z małym podejrzeniem spalonego, nie mieliśmy czasu się przestawić i walczyć o wyrównanie.

- To był późny i decydujący gol.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Hulus 27.09.2012 01:13 #
No i teraz Steve wygrywaj wszystko jak leci dopóki znowu nie trafisz na LFC. Świetną robotę tam odwala Clarke i jego WBA wygląda naprawdę mocno. Dobrze dla niego. Jak dla mnie najlepszy trener w naszym klubie w ostatnich latach. To on ogarniał naszą obronę przez poprzednie półtora roku Kenny'ego i wyglądała ona mocno.
TormenT 27.09.2012 01:42 #
Dlatego żałuję jego odejścia. Tym bardziej, że Brendan chciał go w sztabie. Niemniej całkowicie rozumiem Clarke'a, który nie chciał wypuścić z rąk okazji do samodzielnego poprowadzenia klubu.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (6)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com