AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1052

Podsumowanie meczu


Liverpool zmarnował kilka dogodnych sytuacji strzeleckich i musiał obejść się smakiem na Madejski Stadium w sobotnie popołudnie, zaliczając drugi bezbramkowy remis z rzędu.

Tuż przed rozpoczęciem spotkania obydwie ekipy uczciły minutą ciszy pamięć, 96 kibiców the Reds, którzy 24 lata temu zginęli na Hillsborough.

Brendan Rodgers dokonał jednej zmiany w składzie w porównaniu do meczu z West Hamem. Daniel Sturridge zastąpił w wyjściowym ustawieniu Stewarta Downinga.

W 14 minucie spotkania goście powinni prowadzić 1-0. Po szybkiej wymianie podań piłka trafiła pod nogi Coutinho, który sprytnym passem uruchomił Suareza, dzięki przytomnej grze bez piłki Daniela Sturridge'a. Urugwajczyk stanął oko w oko z golkiperem Reading, lobując go, jednak piłkę z linii bramkowej zdołał wybić ofiarnie interweniujący Chris Gunter.

7 minut później znów dość nieporadnie zagrali Królewscy, którzy stracili piłkę na własnej połowie. Suarez podał do wychodzącego na czystą pozycję Sturridge, jednak górą był McCarthy, sekundy później z 16 metrów swoich sił spróbował aktywny Coutinho, jednak golkiper gospodarzy wybił piłkę na rzut rożny.

Po tym stałym fragmencie gry przed okazją bramkową stanął Jamie Carragher, ale jego strzał poszybował obok prawego słupka Reading.

34 minuta spotkania to kolejny obraz nędzy i rozpaczy bloku defensywnego czerwonej latarni Premier League. Bezsensowna strata piłka stworzyła ogromne zagrożenie pod bramką McCarthy'ego, który wygrał pojedynek z najlepszym strzelcem ligi - Luisem Suarezem.

Chwilę przed zakończeniem pierwszej odsłony wyborną okazję miał Sturridge. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Suareza, piłka spadła pod nogi reprezentanta Anglii na 4 metry przed bramką, jednak jego silny strzał trafił w ofiarnie interweniującego bramkarza.

W 49 minucie kibice Liverpoolu myśleli, że ich pupile będą mieli już ten mecz pod pełną kontrolą, gdy po asyście Gerrarda, piłkę do siatki piętą z bliska skierował Coutinho. Niestety Brazylijczyk był na pozycji spalonej.

Reprezentant Canarinhos miał kilkanaście minut później kolejną okazję, jednak jego soczysty strzał z ostrego kąta minimalnie minął słupek bramki.

66 minuta gry to jedyna klarowna sytuacja gospodarzy na strzelenie gola w tej rywalizacji.

Pogrebniak pomknął lewym skrzydłem i dograł precyzyjnie piłkę do Hunta, który będąc kilka metrów przed Reiną nie zdołał pokonać bardzo dobrze interweniującego Hiszpana.

Później w polu karnym uderzał McAnuff, ale Pepe przytomnie przeniósł piłkę nad poprzeczką.

78 minuta to kolejna okazja bramkowa the Reds, kiedy arbiter wskazał na rzut wolny z odległości 29 metrów. Sprytny strzał Suareza trafił jednak w zewnętrzną część słupka.

6 minut później kapitalnie strzelał Gerrard z pierwszej piłki, którego uprzednio świetnym podaniem obsłużył wprowadzony za Hendersona, Downing, jednak McCarthy efektowną paradą udowodnił po raz kolejny, że to jego dzień.

Nie minęło 120 sekund a w doskonałej sytuacji znalazł się Suarez, jednak jego uderzenie z kilku metrów także nie znalazło drogi do bramki za sprawą młodego golkipera Reading.

Liverpool nie rezygnował i miał jeszcze 2 okazje strzeleckie w doliczonym czasie gry, jednak ani Urugwajczyk, ani Sturridge nie zrobili tego, na co od 1 minuty czekali podróżujący za swym zespołem Kopites.

Mimo wielu dogodnych okazji, Liverpool wracał do domu z zaledwie 1 punktem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo