LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1237

Carroll nie jest gotowy do powrotu


Sam Allardyce będzie musiał oprzeć się pokusie wystawienia Andy’ego Carrolla przeciwko swojemu byłemu klubowi, Liverpoolowi. Angielski napastnik nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu odkąd przybył latem ze względu na kontuzję pięty, uniemożliwiającą występ w wyjściowym składzie.

Drużyna Big Sama odczuwa brak Andy’ego w drużynie wygrywając zaledwie trzy spotkania w obecnej kampanii. We wtorkowy wieczór Młoty przegrały z Crystal Palace 0:1 i obecnie zespół West Hamu dzielą od strefy spadkowej 3 punkty.

W czwartek 24-letni Carroll wrócił do treningów w Chadwell Heath po długim okresie leczenia w Belgii i Holandii.

Allardyce jest jednak gotowy czekajać na swoją gwiazdę, co oznacza, że Andy nie będzie rywalizował o miejsce w składzie West Hamu, które w sobotę przybędzie na Anfield.

– Skorzystamy z Carrolla najszybciej jak to możliwe, jednak moje stanowisko jest takie, że będziemy musieli wybrać najrozsądniejszą możliwość – powiedział Sam.

– Jesteśmy na tą chwilę w ciężkiej sytuacji, ale nie możemy panikować korzystając z Andy’ego zbyt pochopnie. To mój obowiązek, aby upewnić się, że jest gotowy do gry na stałe, a nie dwa lub trzy spotkania.

– Biorąc pod uwagę naszą pozycję ciężko się oprzeć pokusie skorzystania z usług Carrolla. Chciałbym umieścić go na ławce przeciwko the Reds, jednak byłoby to raczej głupie rozwiązanie.

Carroll cieszył się stosunkowo udanym sezonem na wypożyczeniu na Upton Park w zeszłym sezonie, co przyczyniło się do transferu definitywnego.

Wraz ze Stewartem Downingiem, również byłym piłkarzem Liverpoolu, Andy był wielką nadzieją Młotów w walce o czołowe lokaty, kończąc zeszły sezon na 10. miejscu.

Jednak bez Carrolla, Allardyce zmuszony był w ostatnich meczach korzystać w ataku z piłkarzy o innym usposobieniu taktycznym. Pomocny okazał się w ostatni weekend powrót Modibo Maïga, który grał jako osamotniony napastnik w wygranym spotkaniu przeciwko zespołowi Fulham.

Wszyscy jednak łączą nadzieję na wzrost formy West Hamu i poszybowanie w górę tabeli z powrotem Andy’ego Carrolla.

Allardyce przyznaje, że Carroll rwie się do gry chcąc wrócić najszybciej jak się da, jednak odmówiono takiego ryzyka.

– Andy będzie chciał grać szybciej niż powinien, więc będę musiał go uspokoić. Jednak specjalista twierdzi, że to nie jest odpowiedni czas na powrót – powiedział.

– Chciałbym mieć go dostępnego, podobnie jak chciałem z niego skorzystać przez ostatnie tygodnie, jednak reszta zespołu musi zachować pewność siebie i dać z siebie więcej od momentu wygranej z Fulham.

Sobotni przeciwnik Młotów, Liverpool, wyjdzie na mecz mając za sobą wspaniałe zwycięstwo z Norwich 5-1, po którym Luis Suárez znalazł się na okładkach wszystkich gazet.

Urugwajski zawodnik został zakupiony w tym samym okienku co Carroll, jednak od początku cieszył się lepszą opinią od angielskiego kolegi z linii ataku.

Suárez ustrzelił cztery bramki w ostatnim spotkaniu i Sam wie, że może on sprawić wiele problemów jego obronie w nadchodzący weekend.

– Oczywiście Luis Suárez jest człowiekiem – dodał.

– Z pewnością jeśli nie kontrolujesz Luisa Suáreza, co mogliśmy obejrzeć w konfrontacji z Norwich, możesz się spodziewać że ten strzeli gole.

– Jeśli weźmiemy pod uwagę, że z powodu zawieszenia nie grał na początku sezonu, aby obecnie być najskuteczniejszym strzelcem w Premier League, zobaczymy, iż jest to czołowa postać w Liverpoolu.

– Gdy pojedziemy na Anfield będziemy pamiętać o tych czterech trafieniach. Będzie nam ciężko go zatrzymać, ale podejmiemy to wyzwanie próbując ujarzmić jego talent.

W zeszłym sezonie West Ham wywiózł z Liverpoolu punkt po zremisowanym w kwietniu meczu 0:0. Allardyce wie, że wyłączenie z gry Suáreza jest kluczem, do powtórzenia tego sukcesu.

– Jako zespół, musimy pracować nad wypchnięciem przeciwnika z naszego pola i zatrzymaniem bardzo dobrych podań obsługujących napastnika the Reds – powiedział.

– Oczywiście, gdy będziemy w posiadaniu piłki nie możemy oddawać jej zbyt łatwo, ponieważ mając ją Luis Suárez jest wyłączony z gry. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by skorzystać z takich chwil w pełni.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Gall 06.12.2013 18:36 #
patrząc na to, że ostatnio znowu zawalił krycie Agger i fakt, że tracimy póki co głupio bramki, cieszę się, że Wieża nie zagra. Każde osłabienie rywala powinno być przez nas wykorzystywane. Liczę na komplet punktów lecz wydaje mi się, że to nie Luis będzie bohaterem a któryś z asystujacych mu kolegów. Cou albo Gerro.
phoneybeatlemania 06.12.2013 18:41 #
Jak widzę jego nazwisko w nagłówku to mam dreszcze.
Kowal 06.12.2013 19:11 #
Po prostu trzeba to wygrać i tyle.
lokiec 07.12.2013 01:50 #
pamiętam bramkę jaką nam wsadził zanim do nas przyszedł i nasz pressing old boyów....

Pozostałe aktualności

Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (2)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com