LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1063

Glen: Pora na wyjazdowe wiktorie


Następnym wyzwaniem dla Liverpoolu jest zagranie w takim samym stylu, jak w ostatnich meczach u siebie, w trzech nadchodzących starciach z ligową czołówką. Takiego zdania jest Glen Johnson.

Wygrana z West Hamem w stosunku 4:1 była piątym zwycięstwem the Reds z rzędu na Anfield. Czerwoni zdobyli w tych meczach 20 goli.

Drużyna uda się teraz w podróż do północnego Londynu na niedzielny mecz z Tottenhamem Hotspur, a w końcówce roku przyjdzie czas na mecze z Manchesterem City i Chelsea.

Anglik oczekuje podobnych występów do tych u siebie i chce, żeby the Reds utrzymali dobrą pozycję w tabeli.

– Otrząsnęliśmy się po porażce w Hull i zrobiliśmy swoje w meczach z West Hamem i Norwich – powiedział zawodnik noszący koszulkę Liverpoolu z numerem 2.

– W ostatnich pięciu meczach u siebie strzeliliśmy 20 goli. To całkiem niezła statystyka. Tego się oczekuje od dobrych drużyn. Stadion musi robić za fortecę.

– Teraz czekają nas ciężkie mecze wyjazdowe. Skupiamy się jedynie na następnym i myślę, że z tymi „lepszymi” drużynami nie będzie źle.

– Jeśli zdobędziemy trochę więcej bramek i kilka dodatkowych oczek, to ładnie zbalansujemy swój bilans domowy z wyjazdowym. Jesteśmy wystarczająco dobrzy. Musimy dalej powiększać swój dorobek.

Zespół Rodgersa nie mógł się cieszyć z czystego konta, ponieważ pechowego samobója strzelił Martin Škrtel.

Gospodarze odpowiedzieli niemal natychmiast i Johnson jest pewien, że obrona będzie coraz bardziej szczelna na przestrzeni najbliższych tygodni.

– Były momenty, gdy prowadziliśmy 2:0 i wydawało się, że nie wyjdziemy już z ich połowy, ale bramki potrafią odmienić grę.

– Gdy padł kontaktowy gol dla WHU, to Młoty trochę dokręciły śrubę, ale się nie daliśmy. Gdy było 2:1, to zrobiliśmy to co było trzeba. Oni chcieli jak najszybciej wyrównać, ale my oparliśmy się temu szturmowi i odpowiedzieliśmy.

– Nie daliśmy wejść sobie na głowę i strzeliliśmy dwie bramki.

– Każdy obrońca chce czystego konta. Jeśli udaje się je zachować, to nie ma mowy o porażce, ale jeśli strzela się cztery bramki, to nie można mówić o nieszczęściu.

– Zawsze można mówić o zdobytym punkcie, jeśli się nie strzeli gola wcale. Linia obrony cały czas się zmienia, ponieważ trafiają się kontuzje i choroby, ale mamy świetnych piłkarzy i jestem pewien, że czyste konta przyjdą z czasem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Kowal 09.12.2013 12:27 #
Mecz ze Spurs, Man City i Chelsea są dla nas egzaminem i pokarzą ile jesteśmy warci i czy zajęcie miejsce w pierwszej czwórce jest realne. Wynik oczywiscie jest tutaj najwazniejszy ale również gra jaką zaprezentujemy będzie kluczowa. Mam nadzieję, że Koguty ogramy na ich terenie bo czas najwyższy na to!
mayro78 09.12.2013 13:17 #
Będzie tak jak z Arsenalem.
Zdominują środek pola, odetną Suareza od podań i leżymy. Wyjdziemy Hendersonem, Sterlingiem i Mosesem? Zapora nie do przejścia faktycznie. Jeśli BR nie zrobi jakiegoś odważnego ruchu to leżymy już w pierwszym meczu. Trzeba wzmocnić środek tylko kim?
maksym94 09.12.2013 13:48 #
Zagramy pewnie 3-5-2 Agger(Toure) Skretel Sakho
Jonhson Allen Hendo Flanagan
Coutunho
Suarez Sterling
Marcel 09.12.2013 14:01 #
mayro7 => wyjdzie Sterling albo Moses nie obaj. Środek, będą obstawiać Lucas, Allen, Hendo to pewne wobec kontuzji Gerrarda. Po za tym mamy Suareza, koleś z niczego jest w stanie zrobić akcję czy pociągnąć grę zespołu, nawet z w przegranym meczu z Arsenalem grał dobry mecz. Przed nami 3 cięzkie mecze i w żadnym nie jesteśmy faworytem. Co do Tottenhamu to mają wiecej straconych bramek niż strzelonych i nie wygrywaja z silnymi zespołami myśle, że Brendan wyciągnie wnioski z wyjazdowego meczu z Arsenalem i nie damy tak łatwo zdominowac srodek, Jakie kolwiek punkty z City, Totkami czy Chelsea będą sukcesem nie wymagajmy cudów, ale chce zobaczyć jak oramy boisko a nie słaniamy się po boisku jak z Hull
Bocian 09.12.2013 23:27 #
Wcale nie trzeba grać Lucasem :)

Mignolet
Johnson - Sakho , Agger - Flanagan
Allen , Henderson
Coutinho
Sterling - Aspas - Suarez

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (24)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com